Witam,
chciałbym swojej mamie kupić prezent, chodzi o "Ekspres do kawy" za 200 - 250 PLN, chyba że naprawdę warto dopłacić, to max do 300 PLN [wiem za takie pieniądze mega kawy się nie zrobi], ale ma robić kawę dobrą, a za bajery nie ma co płacić, bo mama i tak nie będzie z nich korzystać.

Nie znam się na tym w ogóle: ale na pewno lepiej jak będzie "ciśnieniowy"? i nie na żadne kapsułki, tylko normalnie wsypuje sobie moja mama swoją ulubioną mieloną kawę i kawa się robi, tak?(i) ma być.


Czy coś mi polecicie??



-----------------------------

P.S.
I przede wszystkim ma być trwały. Kiedyś (bardzo dawno temu) mama kupiła sobie taki "Philipsa" używała go dłuuugo, ale później automatyka padła i trzeba było kilka razy naciskać przycisk, aby kawę robił do końca - ALE DZIAŁA DO TEJ PORY!
... Dlatego, kupiła sobie jakiś z firmy "Amica" - totalnie padł zaraz po gwarancji! I dale korzysta z tego starego Philipsa.

ale dlaczego nie na kapsuły?
Np taki Dolce Gusto. Łatwy w obsłudze, duży wybór rodzajów kawy (trzeba sobie smakowo dobrać). Po za tym ostatnio pokazały się zamienniki w Lidlu i to całkiem dobre.

Zacznę od najtańszego - mam taki: (ale nie jestem kawiarzem):
https://www.komputronik.pl/product/295526/philips-daily-collection-hd7...
Jest nieco mocniejsza wersja, o ile mama ma często gości, to warto:
https://www.komputronik.pl/product/295530/philips-daily-collection-hd7...

Znajomi mają i bardzo chwalą właśnie ciśnieniowe, o których mówisz:
https://www.komputronik.pl/product/258428/de-longhi-ec-156.html





PS
Pomarzyć można, smak kawy obłędny, ale o zero za drogi:
https://www.komputronik.pl/product/484674/philips-5000-series-ep5363-1...

EDIT
@spider_co
Wiem, przecież napisałem co mam za ustrojstwo. 
Niemniej ekspres ciśnieniowy, który sam mieli kawę na świeżo, dodaje jeszcze smaku kawie.

@kotin
Moim zdaniem gatunek kawy i sposób parzenia ma znacznie większe znaczenie, niż sprzęt.
Zaręczam, że potrafię zaparzyć po turecku, a nawet zalewając w kubku lepszą kawę, niż wychodzi z ekspresów Jura, które mamy w firmie (co ciekawe, z posiadanych modeli tylko jeden dorównuje wiekowemu już Boshowi).

Dlatego uważam, że do domu w zupełności wystarczy przelewowy, ewentualnie podlinkowany wyżej kolbowy.


@dr_Death
Z kapsułek wychodzi: dużo drożej oraz jest się ograniczonym do konfekcjonowanej przez danego producenta. Najlepsze gatunki kawy kupuje się w sklepach branżowych na wagę.

W tej cenie przelewowy.Porządny zaparzy bardzo dobrą kawę, do tego jest łatwy do utrzymania w czystości. Jak zaznaczył @spider_co wiele zależy od samej kawy. Żadnych kapsułkowych wynalazków, bo to ogranicza bardzo wybór kawy, do tego te kapsułki nie wychodzą wcale tak tanio później.

Jedne z najlepszych expresów są wyroby Saeco, ale w 300 PLN ciężko byłoby się zmieścić (najtańsze ciśnieniówki, to około 400 PLN)... Teraz jak byłem we Włoszech podpatrzyłem, że Włosi jadą tylko z kawiarek i faktycznie kawa z nich jest rewelacyjna... Wybór jest olbrzymi, ale warto (ewentualnie), rozglądać się za większymi modelami około 700 mililitrów...
Kawiarka klasyczna
Ze stali szlachetnej / Indukcja

Ja tam jestem fanem kapsułkowych. Robią błyskawicznie, idealnie powtarzalną, bardzo dobrą kawę. 
Do ogromnych zalet należy też minimalny nakład pracy na utrzymanie. Rano spuszczam wodę z poprzedniego dnia i to w zasadzie tyle. Nic się nie brudzi, nic się nie zapycha. Jedyna zabawa jest z kapsułkami - staram się być w miarę ekologiczny, więc je zbieram i raz na tydzień rozcinam, płuczę i wyrzucam do plastików.
Kolejna zaleta to mały rozmiar. Dobry ekspres klasyczny jednak swoje zajmuje. 

Może nie jestem specjalnie obeznany, ale nie korzystałem jeszcze z klasycznego ekspresu poniżej paru tysięcy złotych, który robiłby równie dobrą kawę jak mój mały pingwin Dolce Gusto za 180 i kapsułkami "Barista". Bardzo rzadko, w jakiejś dobrej restauracji, udaje mi się trafić lepszą kawę. Najczęściej są to jednak, w porównaniu do tego maleństwa, mdłe siki. Sam nie do końca rozumiem dlaczego. Nie zmienia to jednak faktu, że brązowa lura, jaką serwują w większości kawiarni, czy u znajomych, jest nieporównywalnie gorsza.

Kosztowo, biorąc pod uwagę że ekspres jest w zasadzie za darmo, nie wychodzi to jakoś tragicznie. Piję 2-3 kapsułki dziennie. Daje to jakieś 60zł miesięcznie. Sam porządny ekspres kosztuje przynajmniej 3000, nie wspominając o kawie. Podejrzewam, że by się rozsypał zanim koszty się wyrównają.

@kwogli
Też jestem zwolennikiem kapsułek, kawa wychodzi świetna, ale niestety cena to problem. 16kapsułek za 20zł to dobra cena. W większości sklepów zwykła cena to 22-24zł. To daje cenę kawy min 1,25zł przy czym dobra kawa mielona do zwykłego ekspresu wychodzi po ok 50gr. (wyliczenia z pracy). Tchibo ma kapsułki po około 1 zł, ale to nadal 2x drożej. 1zł dziennie (na 2 kawach) to 30zł miesięcznie. 30zł raty miesięcznie na 2 lata = 24*30 = 720zł + 180 zakup ekspresu na kapsułki = 900 zł na ekspres. Coś za coś.
... Ale ta wygoda, kapsułka pyk, guzik pyk, czekamy i kawa gotowa. Kapsułkę wywalamy, kawę pijemy. I na pohybel ekologom

"W większości sklepów zwykła cena to 22-24zł"


Parę (naście) lat temu odkryłem zakupy online :) Można kupić po 18zł opakowanie. Kupuję od razu 15 i mam na pół roku.

@kowgli
Pewnie nie mam racji, (na szczęście), ale kapsułki kojarzą mi się z herbatą w saszetkach - gdzie są umieszczane resztki zmiecione z podłogi, pozostałe po pakowaniu herbaty, a jeszcze bardziej z kawą rozpuszczalną, która z kawą ma tylko wspólną nazwę, nic więcej. 

Kapsułki są dla leni. Lura z tego wychodzi. W Belgii widziałem nawet kapsułki przelewowe. Takie z dosztukowanym kubeczkiem. Tez lura.
Lepsza zrobiszw tanim french press. Jest też dużo wygodniejsze. Szczerze.
Najlepsze kawy parzy się z kawiarki. Szukam teraz dobrej na prąd (do pracy).
W domu ma saeco przywiezione z uk. Bardzo dobra kawa wychodzi.

Slawoy, to co dałeś wygląda fenomenalnie... tak myślę że lepszego cost/effective to chyba nie ma.

Popieram propozycję Slawoya. Proste i skuteczne.

@ P_M_

Używałem latami french pressa, teraz od około roku kapsułek i moim zdaniem kawa jest bez porównania lepsza. Bardziej rasowa.

@kotin sam wcześniej przeglądałem różne i najbardziej spodobała mi się ta opcja którą sam podałeś:
https://www.komputronik.pl/product/258428/de-longhi-ec-156.html
..a jak znajomi mają i polecają, to biorę to już na 90%

W przyszłości zamierzam kupić "sobie" tez coś fest, wiec dzięki za tą propozycje:
https://www.komputronik.pl/product/484674/philips-5000-series-ep5363-1...
..będzie na oku

[reszta jak ma coś "obłędnego", godnego polecenia za około 2000 PLN to również dawać znać!]


Co do tego o czym pisał @SlawoyAMD, również wszystkim polecam, używam tego już od kilku lat - co wy myślicie że ja sam żadnej kawy nie piję! Taka kawa z takiej "kawiarki": dużo smaczniejsza od jakiejś plujki i sto % zdrowsza od rozpuszczalnej...


Co do "kapsułkowych" może się nie znam, ale mnie kojarzy się coś takiego tylko z czymś typu "Nescafee(?) 3 w 1" w saszetkach - sto procent chemii od której boli tylko brzuszek, zero kawy i troszkę kofeiny, a do tego jak to koledzy już pisali: "mało opłacalna" - takie jest moje osobiste zdanie.


P.S.
tym bardziej moja mama jest już starszym człowiekiem, która i tak ma problemy z żołądkiem i jak ma coś pić, to niech to będzie jakaś naturalna kawa, a nie coś nie wiadomo co.

Pozdrawiam :)

No to źle Ci się kojarzy. Nie ma to nic wspólnego z kawą rozpuszczalną. Jest to normalna mielona (dobrej jakości) kawa, tyle że w jednorazowym opakowaniu, dzięki czemu nie wietrzeje. Do tego kapsułki są tak wykonane, że dużo lepiej się zaparza, niż w tanim ekspresie.

Jest tyle opinii co ludzi, ale naprawdę radziłbym spróbować. Choćby u znajomego. Skreślanie czegoś z góry, bez pełnej wiedzy na ten temat, jest niezbyt rozsądne.

Podstawowa jednak sprawa jest taka, że w tym budżecie który początkowo podałeś, bez najmniejszej wątpliwości, nie kupisz żadnego klasycznego ekspresu, który zrobi choćby wpół przyzwoitą kawę. Tak naprawdę jedyna opcja to właśnie kapsułki - dzięki temu, że ekspresy do nich są śmiesznie tanie.  https://allegro.pl/ekspres-krups-dolce-gusto-kp100b31-picolo-6-kapsul-...

Trochę mi głupio, że tak ich bronię, ale dla mnie była to rewolucja. W domu tylko ja piję kawę, więc kupowanie dużego, porządnego, ekspresu odpadało. Głównie ze względu na miejsce. Jak wiadomo w kuchni każdy centymetr blatu jest cenny. Poza tym z klasycznym ekspresem jest strasznie dużo ceremonii.
Używałem kawiarek i french pressów, dopóki u kogoś z rodziny nie spróbowałem kawy z kapsułki i nie zobaczyłem jak mały jest do tego ekspres. Następnego dnia kupiłem i nie żałuję.

@kowalik no to dzięki za informacje, najwyraźniej byłem w wielkim błędzie- człowiek uczy się całe życie, tym bardzo cieszę się że założyłem tutaj temat :)

Gdyby to o mnie chodziło to jeszcze OK, aczkolwiek w przyszłości dla siebie mam zamiar kupić coś obłędnego..

Rozchodzi się natomiast o moją mamę - starszego człowieka któremu już nie w głowie uczenie się nowych rzeczy i patrzącego tylko na cenę wszystkiego, a kapsułki tanio nie wychodzą, na dodatek moja mama przyzwyczaiła się do tylko jednego rodzaju kawy i uwierz mi: inne kawy jej już nie smakują..


P.S.
mój brat natomiast ma "kapsułkowy" bardzo sobie chwali, mówi że kawa jest niesamowita i super bo można przebierać w dużej ilości smaków czyli tych kapsułkach.

Pozdrawiam.

U mnie również jest expres kapsułkowy i bardzo sobie chwalimy, dzieci robią sobie czekolady ,nesquik a żona kawy , łatwo szybko i wygodnie tak jak u nas korzysta się okazjonalnie nie trzeba się martwić o mleko i inne rzeczy że coś zaschnie, spleśnieje zepsuje się.
Co do cen to jak się dobrze poszuka nieraz kapsułki można spokojnie kupić koło 80gr.

Skoro mama starsza, i ma problemy w żołądkiem tym bardziej nie idź w kapsuły. Możesz kupić gatunki kawy delikatnej dla żołądka, a czy są takie w kapsułkach to już nie byłbym taki pewien.

A czy ktoś korzystał z takich kapsułek wielokrotnego użytku? Jeśli tak to jak się sprawdzają?
[LINK]
[LINK]