Część przymierzam się do zakupu takiego grzejnika do piwnicy.
Pytanie czy to co jest na rynku różni się w jakiś sposób sprawnością i jakością wykonania? Jeśli tak to czy jest jakaś firma na którą powinienem zwrócić uwagę? Czy tak naprawdę jedne sprytne chińskie rączki?

Zakładam że potrzebuje 600-700W na 24 metrem sześcienne.

A dlaczego takie coś? Nie wiem dlatego pytam. Jest to bezpieczne? nie ugotuje Ci wątroby, jajek czy czego innego? 
ja bym poszedł w standardowe rozwiązania. 

Standardowe czyli jakie? C.O.? Do tego wypada mieć doprowadzoną instalację...
Do podczerwieni wystarczy Ci gniazdko.

Ogólnie ludziom sprawdzają się te promienniki z tego co czytałem/słyszałem, żadnej konkretnej firmy czy typu nie podam bo nijak nie wnikałem w temat (mam PC).

Chce to wrzucić do pomieszczenia w piwnicy gdzie mam kanapę lodówkę i tv z konsolą. Zakładam że jak to sprzedają to jeszcze nikt od połknięcia tego nie umarł😁 generalnie to taka ładniejsza żarówka niż ta jaka się do kurczaków kupuje i pieczone nie wychodzą....

Obecnie mam zwykła farelkę ale czy to jest bezpieczniejsze to ciężko stwierdzić.

Zastanawiałem się po co ogrzewanie w piwnicy ale kanapa i tv rozwiała moje wątpliwości. POCHWALONY z faktu posiadania takiego gniazdka. Moim zdaniem najlepiej zrobić kominek, bo wtedy trzeba często chodzić podkładać

@maq2
Tak naprawdę wszystko weryfikuje czynnik WF - bo może tak być, że czynnik ów nie zachodzi / jest pomijany i wtedy "konieczność" podkładania odpada i człowiek chodzi do piwnicy bo...chce! Tylko i aż tyle
Poza tym do kominka wypada mieć ujście (komin). Przynajmniej te co trzeba podkładać tak mają.

@nosweratu
Farelka niebezpieczna nie jest, ale ekonomiczna też raczej nie. Co innego piecyk na butlę 11kg czy jakikolwiek inny gaz.

Kiedyś grzałem grzejnikiem elektrycznym olejowym w małym pomieszczeniu (parter) i nie byłem zadowolony. Samo pomieszczenie nie było ocieplone, a zimno było odczuwalne bardzo od podłogi. Później był taki stary grzejnik elektryczny 3000 W z cegłami szamotowymi. I to zdało egzamin, ale pobór prądu był bardzo wysoki. I tak z 8 godzin był na podłączeniu do prądu, a potem po wyłączeniu sam grzejnik grzał długie godziny. Później to jeszcze można było sobie posiedzieć na takim grzejniku. Pamiętam jak był użyty cienki kabel jak do kosiarki elektrycznej i czuć było ciepło z kabla, ale nic się nie stało z elektryką. W najgorszym razie jest wypalona listwa zasilająca czyli ta z tych najtańszych, ale to wina była też samej instalacji elektrycznej. 

Miałem też przyjemność nocować dwie noce w hostelu czyli w takiej przerobionej dawnej piwnicy i miało takie pomieszczenie ogrzewanie podłogowe. Sam pokój urządzony do spania i miejsce na stolik do laptopa. Brakowało tylko dużego tv. W sumie to nic złego, żeby sobie tak przerobić dawną piwnicę. 

U mnie to by się udało i zrobić instalację grzewczą z kaloryferami w piwnicy, bo jestem blisko centralki węzła ogrzewania z sieci ciepłowniczej. Tak zrobił sobie sąsiad, ale póki co nie korzysta z tego pomieszczenia. A chciał tam mieć stół do bilarda i prawdopodobnie też automat HOT SPOT do gier. Wszystko fajnie, ale stan budynku jest z zewnątrz nie ocieplony, stare okna piwniczne i z podłogi czuć mega chłód.

Bardzo ważna sprawa jaki jest stan budynku. Czy są ściany ocieplone i w jakim stanie są też fundamenty. Straty ciepła to nic przyjemnego z uwagi na rosnące z czasem koszty energii. Piec CO to zabawa z gromadzeniem opału, częste chodzenie do pieca. Jest pył i pomieszczenie szybko jest zapylone po wysprzątaniu. Można zawsze dobudować komin niekoniecznie z cegieł, bo wystarczy długa rura metalowa i jeszcze doprowadzić trzeba świeże powietrze z rury plastykowej, aby nie narazić się na czad. Pamiętać trzeba też o drożności kanału z komina. Na pewno piec typu koza by wystarczył lub kominek. 

w gruncie rzeczy dużo zależy od tego jak z wilgocią, ocieplaniem, grubością ścian i ich budulca... i ewentualnie taryfa na prąd.

jeśli ocieplenie dobre (temperatura utrzymuje się), to spokojnie czymś nisko watowym można ogrzać (np. jest sporo wspomnianych lamp 150-300W - można kilka rozwiesić nad sofą, tylko pewnie trzeba rozważyć oświetlenie jak podgrzewanie nie jest potrzebne ;) ),

farelkę wolę raczej do szybkiego rozgrzania, ale nie ogrzewania.



a widziałem nawet parę zastosowań "alternatywnych" - np ogrzewanie za pomocą podgrzewaczy (zazwyczaj ogreślanie jako Heatbox, chociaż po wpisaniu w internety wyskakuje sporo wątpliwie oglądających).
widziałem fajnie działające coś, co przypomina to
i jeszcze kaloryfer (w dobudowanym pomieszczeniu) który był ogrzewany podgrzewaczem pod pionową rurką obok... (szybki search znajduje mi tylko filmik jakiegoś typa tu - nie wiem co to, nie oglądałem filmiku, ale na podglądzie wygląda podobnie)

Piwnica jest ocieplona na ścianach do gruntu + 0,5m poniżej jest styropian tak z 5cm później ostanie 0,5 już niestety nie, pod wylewka jest 10 cm -styropianu
Generalnie po nagrzaniu to całkiem trzyma - sufit dodatkowo wyciszony wełna żeby nie było za głośno - to stara piwnica na węgiel poglebilem z racji zdjęcia praktycznie na styk z wysokością fundamentu ( ziemia glina o niskiej przepustowości wody) powstał głębszy fundament i murek dekoracyjny który pełni rolę barku. 
Ogrzewanie tylko elektryczne mi tam odpowiada bo z racji przewymiarowania fotowoltaika i starego systemu rozliczania jest to dla mnie darmowe ( pomimo dogrzewania domu klimatyzatorami koncze dom na +)

Farelka nie jest niebezpieczna sama w sobie ale dzieciak grający na kinect może się z nią w ferworze walki zderzyć a wtedy żona może mi zrobić naprawdę krzywdę za głupi pomysł ( mam tam Xboxa 360 i Nintendo switch) 

Pomyślałem o panelu grzewczym na podczerwień bo estetyczny, nikt się o niego nie sparzy, mniej prądu niż farelka, można włączyć z ha odpowiednio wcześniej.
Do okazjonalnego włączania w sam raz ( siedzi się tam max kilka godzin w weekend) 

a może folia grzewcza jak ma być na prunt.  link poglądowy

Tylko folia oznacza darcie płytek - koszt instalacji więc dużo większy poza tym ona chyba nagrzewa najpierw to w czym jest więc to raczej do trzymania stałej temp a u mnie to zbędne - na noc zdarza mi się tam zostać tylko jak z kumplem z Niemiec pijemy przez neta...

@djluke
Pisząc standardowy miałem na myśli każdy grzejnik podłączany do gniazdka. Czy to konwektorowy czy olejowy czy inny.  Bez remontów instalacji podłogówki CO czy innych takich.

Ogólnie ludziom sprawdzają się te promienniki z tego co czytałem

@beton
Przestań, na coś trzeba umrzeć

Ja widząc "standardowy grzejnik" pomyślałem o takim pod c.o., najlepiej żeliwniaku także ten...różne standardy mamy widać

Na YT gościu testuje ogrzewanie na podczerwień w nowo wybudowanym domu. Żadna rewelacja.