Amnesty International - kampania przeciwko działaniom represyjnym

Amnesty International rozpoczyna światową kampanię przeciwko działaniom represyjnym w Internecie. Po sukcesie kampanii wolności słowa w Internecie przeprowadzonej w Wielkiej Brytanii, Amnesty International rozpoczyna kampanię http://irrepressible.info na skalę światową. Jej celem jest ponowne uczynienie Internetu narzędziem walki z rosnącą chęcią firm komputerowych do wspierania cenzury i działań represyjnych. Od Iranu po Malediwy, od Kuby po Wietnam, władze rozprawiają się z wszystkimi użytkownikami Internetu, którzy za jego pośrednictwem przekazują swoje opinie, poprzez zakazywanie im dostępu do sieciowej skarbnicy informacji. Użytkownicy są aresztowani, kawiarenki internetowe zamykane, chat room'y znajdują się pod stałą kontrolą władz, a blogi są systematycznie kasowane. Strony internetowe są blokowane, informacje z zagranicy zabronione, a wyszukiwarki filtrują niewygodne informacje.
"Internet może być potężnym narzędziem promowania praw człowieka - za jego pośrednictwem, działacze mogą powiedzieć całemu światu o nadużyciach w ich kraju jednym kliknięciem myszki. Ludzie mają niesłychane możliwości dostępu do informacji z nieograniczonej liczby źródeł" - skomentowała Amnesty International.
"Mimo to, siła Internetu w procesie wprowadzania zmian jest ciągle lekceważona przez władze, które niechętnie tolerują wolne media, jak również przez firmy chętnie pomagające władzy w represjonowaniu wolności słowa."
Sun Microsystems, Nortel Networks, Cisco Systems, Yahoo! i Google są firmami, które zdecydowały się pomagać władzom w cenzurowaniu treści z Internetu, a także tropieniu pojedynczych użytkowników. W 2004 roku, Microsoft ujawnił władzom Izraela informacje na temat Mordechaja Vanunu, fizyka jądrowego, bez jego wiedzy i zgody. Dane te były początkowo wykorzystane w celu oskarżenia Vanunu o utrzymywanie kontaktów z zagranicznymi mediami.
"Wzywamy użytkowników Internetu z całego świata do odwiedzenie strony http://irrepressible.info i podpisania petycji wzywającej rządy i firmy komputerowe do poszanowania praw człowieka" - zaapelowała Amnesty International.
"Firmy IT często twierdzą, że są etycznie odpowiedzialnie - petycje te ujawnią, w jaki sposób wspieranie działań represyjnych w Internecie, a co za tym idzie, współudział w pogwałcaniu praw człowieka narazi ich na utratę reputacji i wiarygodności".
Internetowe petycje zostaną zgromadzone i przedstawione na szczycie ONZ na temat przyszłości Internetu, który zaplanowano na listopad 2006 roku.
Wraz z rozpoczęciem międzynarodowej kampanii, Amnesty International publikuje raport na temat roli firm Yahoo!, Microsoft i Google w działaniach represyjnych w Internecie w Chinach. Aparat represyjny wydaje się tam być rozwinięty o wiele bardziej niż w innych krajach, a firmy komputerowe są wyjątkowo chętne do współpracy z chińskim rządem.
Strona internetowa poświęcona kampanii w języku arabskim, angielskim, francuskim i hiszpańskim i znajduje się pod adresem: http://irrepressible.info
Raport: "Ograniczanie wolności słowa w Chinach" znajduje się na stronie: http://web.amnesty.org/library/Index/ENGPOL300262006
Władze Izraela zakazały Mordechajowi Vanunu kontaktu z zagranicznymi mediami. Zakaz ten, który sam w sobie jest pogwałceniem praw człowieka, został przedłużony o kolejny rok. Mimo, iż sędzia prowadzący sprawę Vanunu zgodził się nie korzystać z danych Microsoftu, to są one w posiadaniu izraelskich władz i mogą być wykorzystane do ograniczania wolności słowa i dalszego szykanowania Vanunu.