2025-11-30 20:47
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
0
ANKER A1695H11 25000mAh 165W z serii Laptop
Strona 2 - Testy i Podsumowanie
Wskazania temperatury powerbanku ANKER Laptop A1695H11 25000mAh 165W można uznać za wiarygodne, bo podawana temperatura ogniw podczas pracy oddawania energii, była niemal identyczna z pomiarem termo miernika (sensor podczerwieni). I faktycznie przy dotyku obudowa była lekko, ale wyczuwalnie ciepła.


Producent do ochrony pracy ogniw zastosował specjalny system ActiveShield 2.0, który trzy miliony razy na dobę, monitoruje ich stan fizyczny. Taki system zabezpieczeń poskutkował tym, że ten powerbank jest dopuszczony do "wejścia" na pokład samolotów wielu linii lotniczych.

Nie mam niestety laptopa zasilanego portem USB-c, którego mógłbym użyć do mocniejszego obciążenia testowanego powerbanka, a jedyne maksymalne, łączne obciążenie, jakie udało mi się wygenerować z wszystkich czterech gniazd, sięgało okolic 40 watów, co rozgrzało baterię do 36 stopni Celsjusza. Na raz ciężko jest szybko rozładować taką "kostkę" energii i choć podpinałem do niego różne moje urządzenia akumulatorowe, jak zestawy słuchawek bezprzewodowych, baterie kamerki GoPro, uzupełniałem inne powerbanki, telefon, bezprzewodową klawiaturę, radio DAB, to trwało to dość długo.



Wreszcie udało się zobaczyć na wyświetlaczu uśmiechniętą, ale głodną mordkę z okrągłym wskazaniem zero procent. Ponieważ było to pierwsze ładowanie, powtórzyłem cały cykl ponownego rozładowania, przyłączając do banku wszystko co popadło, by ponownie go doprowadzić jego stan do zera.



ANKER zapewnia nas, że produkt ten możemy szybko naładować za pomocą 100-watowych ładowarek. W czasie 20 minut mamy mieć możliwość "zassania" 30 procent całkowitej pojemności. Posiadam 100 watową ładowarkę od telefonu OnePLUS 12, więc niezwłocznie podłączyłem ją do pustego magazynu, ale wskazania na ekranie pokazały mi maksymalną moc ładowania na poziomie 33 Watów. Przy podpięciu źródła zasilania powerbank powita nas ładną animacją, po czym wskaże moc pobieraną z ładowarki i orientacyjny czas ładowania 3 godzin, 28 minut... Realny czas naładowania do 100% wyszedł w tym przypadku, dokładnie 3 godziny i 41 minut, a więc trochę dłużej. Pewnie było to wynikiem tego, że pod koniec ładowania system zaczął ograniczać jego moc. No cóż, ktoś tak sobie to po coś wymyślił.



Nie wiem dlaczego z mojej ładowarki nie udało się osiągnąć większej mocy ładowania, być może nie jest ona do końca zgodna z algorytmami kontrolującymi przebieg tego procesu w produkcie dla OnePLUS. W końcu jest trochę tych systemów pod różnymi nazwami. Mam jeszcze ładowarkę Baseus Speed PPS BS-EU907 o mocy 45W, ale i ona nie ładowała mi ANKER’a ze swoją pełną wydajnością, podając maksymalnie 18 Watów.

Gdyby przyszło Wam do głowy ładować zupełnie pusty ANKER Laptop 25000 mAh na przykład 15-watową ładowarką od smartfonów Samsunga, to przyjdzie poczekać na jego pełne naładowanie 9 godzin i 12 minut. Proces ładowania wyliczony przez powerbank, jest przedstawiany w tym wypadku z około 20 minutową nieścisłością.

W swoich materiałach producent zastrzega sobie, że podawane czasy i parametry są według ich badań laboratoryjnych, co jak wiadomo, często odbiega od rzeczywistości użytkowej, ale system szybkiego ładowania pozwala dość mocno ograniczyć oczekiwanie na "nabicie" energią swojego telefonu czy słuchawek. Mój smartfon OnePLUS 12 rozpoznaje ANKER’a Laptop’a, jako system SuperVOOC i ładuje jego baterię z mocą 25W.


Nie posiadam niestety nic do ładowania, co pozwoliłoby bardziej obciążyć poszczególne porty tego urządzenia i trzeba będzie pomyśleć o zakupie jakiegoś dedykowanego testera, choć z tym również bywa różnie, bo gdzieś w sieci znalazłem opinie, że złącza te nie obsługują technologii szybkiego ładowania SuperVOOC, a u mnie w telefonie niby się ona melduje, choć działa z dość ograniczoną mocą. Recenzenci zwracają też uwagę, że zbliżanie się do maksymalnego obciążenia ładowania, czyli 100W, dość szybko kończy się (po około 11 minutach, zależnie od temperatury i wentylacji pomieszczenia), redukcją oddanej mocy do max około 50 Watów. Tyle dobrze, że oznacza to prawidłowe działanie systemu zabezpieczeń ogniw, ale przedłuży nasz proces przekazania energii. Po intensywnym użytkowaniu może się też zdarzyć, że po podłączeniu ładowarki na ekranie zobaczymy czerwony komunikat o konieczności wychłodzenia ogniw przed kolejnym cyklem doładowania. Jak wspominałem, mi przy normalnym, codziennym użytkowaniu, jego temperatura nie przekroczyła 36 stopni, a wtedy nic złego nie pojawi się nam na ekranie.

Niemniej nawet przy jego niedoskonałościach w oddawaniu maksymalnych mocy, ANKER Laptop A1695H11 25000mAh 165W szybko stał się moim ulubionym powerbankiem i zajął dominujące miejsce na biurku. Jego niewątpliwym plusem, są dwa zintegrowane kable z końcówkami USB-c, a więc nie będzie od nas wymagane dołączanie zewnętrznych przewodów. Szybkie odpięcie lub pociągnięcie za jeden z nich i już możemy się podłączać z naszym urządzeniem.

Fajnie też prezentuje się ten model pod względem stylistycznym, a spory ekran prócz przydatnych danych, uprzyjemni nam czas ładowania kolorową animacją lub powitalnym mrugnięciem i uśmiechem. Po prostu taka odmiana na tle setek innych podobnych do siebie produktów. Spora moc i pojemność z pewnością mogą się przydać w podróży, a właśnie w tej dziedzinie dla mnie osobiście mocnym atutem jest właśnie pokrowiec ochronny, dodawany w zestawie, który na pewno pozwoli się Nam dłużej cieszyć nienagannym wyglądem tego powerbanku.

No właśnie, ale kiedy coś jest fajne i dość niepowtarzalne, to zazwyczaj dość drogo kosztuje... I tutaj nie jest tak źle, bo w momencie kończenia tego artykułu trwa jeszcze promocja Black Friday i można nabyć powerbank ANKER Laptop A1695H11 25000mAh 165W w cenie 249 PLN. Jeśli się Wam nie uda zdążyć go kupić podczas tej promocji, to jego regularna cena na stronie producenta, wynosi 359 PLN - LINK, ale jeśli dobrze poszperacie w sieci, możecie go znaleźć w niższej cenie. Mi ten bank przypasował i może nie nadaje się on do jakiś "ekstremalnych" procesów ładowania z dużym obciążeniem, to w codziennym, normalnym zastosowaniu świetnie się sprawdzi, dlatego daję mu Rekomendację IN4, z nadzieją, że Wam też przypadnie do gustu...

Podziękowania dla firmy ANKER za udostępnienie sprzętu do testów.

Sponsorem platformy testowej, jest marka AOC




