2011-03-18 21:40
Autor: Krzysztof Wołk (flick)
12

Apple - usługi w chmurze

Strona 2 - Me.com

„niemożliwym do sprzedania komukolwiek MobileMe” takim prowokacyjnym cytatem jednego z pracowników Apple’e, a właściwie byłego pracownika zacznę ten tekst.


Dzięki me.com można korzystać z wysyłania wiadomości e-mail, z kontaktów, kalendarzy, zdjęć oraz innych plików, a to wszystko znajduje się w jednym miejscu. Wszystkie zmiany, które są wprowadzane w me.com są zapisywane w internetowej chmurze, są one natychmiast widoczne na wszystkich urządzeniach użytkownika. Wszystko zgodnie z popularną obecnie doktryną cloud computing’u. Jedyne czego potrzebujesz to darmowego Apple ID i kliknięcia Zaloguj się. Oczywiście aby nie było za łatwo musimy wcześniej zapłacić albo skorzystać z 60 dni okresu próbnego. Aby to zrobić wystarczy wejść w preferencje systemowe, w MobileMe i kliknąć Dowiedz się więcej.


Zostaniemy przeniesieni na stronę internetową http://www.apple.com/pl/mobileme/ gdzie poza podstawowymi informacjami o usłudze znajdziemy także duży przycisk Wypróbuj, który musimy kliknąć.


Wypełniamy formularz, który się pojawi a następnie klikamy Continue. Strona niestety nie jest już przetłumaczona na nasz ojczysty język. Przy okazji Apple założy nam skrzynkę @me.com. W moim przypadku jest to kwolk@me.com. Bo wcześniejszy login był już zajęty.


Apple dba o naszą „wygodę ” prosząc podanie danych karty kredytowej bez których nie będzie można kontynuować. Wszystko po to by użytkownik zachwycony usługą nie musiał się martwić o co roczny abonament. A być może po to by użytkownik nie korzystający z usług nie zapomniał o nich po 60 dniach i uiszczał pańszczyznę.


Skoro będę mógł zrezygnować z subskrypcji podczas okresu próbnego to zgodnie z zaleceniami „Don’t worry” podaję kartę i idę z rejestracją dalej aby ujrzeć podsumowanie.


Zamknijmy na tą chwilę stronę i skonfigurujmy nasze urządzenie przenośne albo komputer. W preferencjach systemowych wypełniamy odpowiednie pola.


Po chwili nastąpi synchronizacja i okienko się przekształci. Znajdziemy tam podsumowanie swojego konta.


Jest także możliwość synchronizacji danych na komputerze z chmurą. Możemy wybrać spośród dostępnych aplikacji. Oczywiście są to jedynie programy dostępne w chmurze.


Znajdziemy także informacje i iDisk’u. Na tą chwilę posiada on jedynie 10GB pojemności do wykorzystania, co wygląda naprawdę blado w porównaniu z 25GB pamięci jakie udostępnia za darmo Microsoft w ramach usługi Skydrive.


Ciekawa jest natomiast opcja Zdalnie na moim Macu. Pod warunkiem, że zostawimy komputer włączony, będziemy mogli dostać się z sieci do danych na nim zapisanych.


Wszystko jest skonfigurowane i gotowe do pracy w chmurze. Tylko czym tak naprawdę jest przetwarzanie w chmurze ? „Cloud computing (ang. "przetwarzanie w chmurze, chmury obliczeniowe") – model przetwarzania oparty na użytkowaniu usług dostarczonych przez zewnętrzne organizacje. Funkcjonalność jest tu rozumiana jako usługa (dająca wartość dodaną użytkownikowi) oferowana przez dane oprogramowanie (oraz konieczną infrastrukturę). Oznacza to eliminację konieczności zakupu licencji czy konieczności instalowania i administracji oprogramowaniem. Konsument płaci za użytkowanie określonej usługi, np. za możliwość korzystania z arkusza kalkulacyjnego. Nie zakupuje sprzętu ani oprogramowania. Termin "cloud computing" związany jest z pojęciem wirtualizacji. Model "cloud computing" historycznie wiąże się z przetwarzaniem w sieci grid, gdzie wiele systemów udostępnia usługi korzystając z podłączonych zasobów, z tą różnicą, że w "cloud computing" mamy do czynienia z podążaniem zasobów za potrzebami usługobiorcy.”
„(…) chmura prywatna. Jak pewnie możecie się domyśleć będzie to rozwiązanie, w którym weźmiecie to, co w tej chwili daje Wam dostawca w chmurze (specjalnie przygotowane systemy operacyjne i aplikacje) i uruchomicie to u siebie. Podejrzewam, że to rozwiązanie sprawdzi się w niewielu sytuacjach. Bo będą to albo naprawdę duże firmy, które stać na postawienie odpowiedniej serwerowni u siebie, albo ewentualnie firmy, które nie mogą całości danych, czy aplikacji wynieść z firmy/serwerowni (banki?) a chciałby skorzystać z tej skalowalności, którą daje chmura.”


Diagram, który przedstawia „chmurę” (Źródło informacji: Wikipedia)
„Rozróżniamy chmury:
prywatne (ang. Private cloud), będące częścią organizacji, aczkolwiek jednocześnie autonomicznym dostawcą usługi,
publiczne (ang. Public cloud), będące zewnętrznym, ogólnie dostępnym dostawcą (np. Amazon.com, Google, Microsoft itd.),
hybrydowe (ang. hybrid), będące połączeniem filozofii chmury prywatnej i publicznej. Pewna część aplikacji i infrastruktury danego klienta pracuje w chmurze prywatnej, a część jest umiejscowiona w przestrzeni chmury publicznej.
Na przykładzie arkusza kalkulacyjnego, klient płaci za możliwość tworzenia arkuszy, nie jest natomiast świadomy, gdzie oprogramowanie jest fizycznie zainstalowane, na jakim sprzęcie ani gdzie zapisywane są dane oraz jakie inne usługi są wykorzystywane by dostarczyć tę, którą jest zainteresowany. Cloud oznacza wirtualną chmurę usług dostępnych dla klienta, w której ukryte są wszelkie szczegóły, których świadomość jest zbędna w korzystaniu z usługi.”


Wróćmy na witrynę me.com i się zalogujmy. W witrynie me.com jest możliwość dostępu do pełnego pakietu wolnych od reklam aplikacji sieciowych, takich jak: Mail, Kontakty, Kalendarz, Galeria, iDisk i Znajdź mój iPhone. Wszystkie te aplikacje są dostępne z przeglądarki na dowolnym komputerze Mac, lub PC. Dzięki witrynie me.com można sprawdzać wiadomości e-mail, dodawać nowe kontakty do książki adresowej, zarządzać kalendarzem, tworzyć albumy zdjęć z wakacji, albo pobierać i udostępniać obszerne prezentacje. A w razie potrzeby można nawet znaleźć swój zgubiony telefon iPhone, lub iPada. Wystarczy zalogować się w witrynie www.me.com z dowolnego komputera. Po zalogowaniu się pierwszy raz pojawi się film instruktarzowy.


Jeśli go zamkniemy domyślnie zostanie wczytany Mail, czyli nic innego jak poczta internetowa.


Wygląda ona dość intuicyjnie i przejrzyście. Przypomina w swojej istocie aplikację desktopową i zezwala jedynie na podstawowe funkcjonalności. Poważnym brakiem jest to, że nie wspiera ona języka polskiego. Zresztą me.com po zalogowaniu się wcale nie wspiera języka polskiego, co stanowi nie lada rozczarowanie dla osób, które uiściły opłatę.


Poczta to oczywiście nie wszystko. W lewym górnym rogu interfejsu znajduje się ikonka chmury.


Pojawi się pasek z ikonami, które pozwalają na przełączenie się do innych aplikacji działających w chmurze.


Kontakty to nic innego jak książka adresowa. Pozawala jedynie na dodawanie, kasowanie i edycje kontaktów.


iCalendar jest to standard (RFC 2445) dla wymiany informacji kalendarzowych, który został opracowany przez IETF. Jest on czasem nazywany iCal, od nazwy aplikacji firmy Apple, która jest jedną z implementacji tego standardu. Do złudzenia przypomina on aplikację biurkową iCal.


iCalendar pozwala użytkownikom wymieniać między sobą dane kalendarzowe, czyli informacje o terminach (np. datach spotkań, aby ustalić pasujący czas i miejsce spotkania) i zadaniach do wykonania, na przykład przesyłając je za pośrednictwem poczty elektronicznej. Odbiorca wiadomości z danymi iCalendar (przy pomocy odpowiedniego programu) może natychmiast łatwo odpowiedzieć na wiadomość, zaakceptować termin, albo zaproponować inny.


Możliwe jest także publikowanie na stronach internetowych grafików pracy, rozkładów dnia, agend konferencji, a także planów różnych imprez do pobrania dla zainteresowanych osób planowanym przebiegiem nadchodzących wydarzeń.


Nie zabrakło także galerii fotografii. Jest to miejsce gdzie możemy wgrywać swoje zdjęcia, segregować je w albumy i udostępniać je na przykład znajomym.


iDisk pozawala na przeglądanie danych z komputera stacjonarnego, które zsynchronizowaliśmy z chmurą.


W Finderze, czyli odpowiedniku Mojego Komputera tuż obok dysków twardych umieszczony jest właśnie iDisk. Możemy wgrywać do niego pliki dokładnie tak samo jak na dowolny inny wolumin.


Ciekawa jest usługa Find my iPhone w przypadku zgubienia czy kradzieży możemy zlokalizować nasze urządzenie jeżeli zostało powiązane z naszym kontem i połączy się z Internetem. Wbrew nazwie dotyczy to także komputerów, tabletów i iPod’a touch.

Strona 2 z 4 <<<1234>>>