Asus N51VF - multimedialny sprzęt dla graczy

Strona 2 - Obudowa

Obudowa

Gdy pierwszy raz zobaczyłem N51VF od razu rzuciło mi się w oczy podobieństwo do Paviliona. Zaokrąglone kształty, błyszcząca (palcująca się) klapa i platforma robocza. Po tym jak HP praktycznie zdominował rynek domowych notebooków swymi błyszczącymi „cudami”, większość producentów poszła w jego ślady. Laptop praktycznie w całości wykonany został z plastiku – obudowa to zgrabne połączenie dwóch kolorów – czarnego i metalicznego ciemnego beżu. Nad głośnikami mamy też srebrny pasek, na którym znajdują się dotykowe przyciski multimedialne oraz sterujące matrycą czy procesorem.

Plastik użyty do wykonania notebooku jest bardzo dobrej jakości . Nie ugina się prawie nigdzie, tylko fragment przy napędzie optycznym oraz przy wywietrznikach na spodzie poddają się naciskowi. Poza tym konstrukcja jest bardzo sztywna, pokrywa matryca nie ugina się nawet o milimetr. Także spasowanie jest na najwyższym poziomie – nic nie odstaje i nie skrzypi.

Asus, jak i 99% produkowanych obecnie laptopów, nie ma mechanicznego zamknięcia. Klapę przytrzymują przede wszystkim zawiasy. WN51VF są one dość szerokie i mocne. Po ustawieniu matrycy wychyla się ona zaledwie o parę milimetrów i to tylko przez ułamek sekundy.W danej pozycji pozostaje ona już nawet przy obracaniu laptopa. Gorzej gdy klapa jest opuszczona – po odwróceniu notebooka do góry nogami odchyla się ona na około dwa centymetry. I znowu zadaje sobie pytanie – jak będzie się sprawdzać te rozwiązanie za parę lat...

Odciski mych palców na klapie ;)

Jeśli chodzi o liczbę złącz to trzeba pochwalić producenta, prócz standardowych, znajdziemy tu także port HDMI czy combo e-SATA (połączenie USB z e-SATA). Za plus można uznać położenie większości ich po lewej stronie, za minus zaś umiejscowienie wyjść audio oraz combo e-SATA z przodu - podłączenie tam czegokolwiek utrudnia prace z laptopem na kolanach.

Przód: Combo e-SATA, złącza audio, włącznik WiFi

Tył: brak portów

Spód: wywietrzniki, dostęp do podzespołów, bateria pod klapką :)
Gumowe nóżki laptopa – jedna z nich odpadła po minucie użytkowania – prawdopodobnie jednak jest to wina poprzednich redakcji :) – pozostałe trzymają się bardzo mocno. Ciekawe rozwiązanie zastosował Asus w przypadku baterii – schowana jest ona pod klapką

Prawy bok: port USB, napęd optyczny i blokada Kensington

Lewy bok: LAN, USBx2, HDMI, FireWire, czytnik kart, Express Card