2009-12-16 16:49
Autor: Krzysztof Wołk (flick)
26

Asus N60D - Wydajność kosztem wykonania

Strona 2 - Wygląd



Muszę przyznać, że komputer na zdjęciach wygląda dość okazale. Elegancka faktura na całej powierzchni (także na gładziku), łagodne wykończenia, dynamiczne kształty. Niestety to jedynie pozory. Jakość wykonania znacznie odbiega od dobrej, a szkoda bo parametry techniczne jak i inne walory użytkowe są całkiem niezłe. Może to tylko taki egzemplarz, albo na prawdę obudowa w tym modelu robi wrażenie takiej jakby miała się za chwilę rozlecieć. Gdzie laptop z poprzedniej recenzji zasłużył na pochwałę, tu ten zaciera całe dobre wrażenie.



Zaraz po wyjęciu komputera z pudełka, podniosłem matrycę i go uruchomiłem, jednocześnie chodząc po pokoju. W pewnej chwili musiałem wykonać obrót o 180 stopni. Nie był on gwałtowny, a i tak dowiedziałem się, że matrycę można położyć praktycznie na płasko względem reszty obudowy.



Problemem jest tu jej samowolka i niesforność. Lekkie ruchy nadgarstka powodują, że ona opada do tyłu. Wyklucza to pracę na przykład w pociągu, ponieważ matryca, która cała się trzęsie potrafi zniweczyć najlepsze nawet chęci.



Ciekawym rozwiązaniem jest także touchpad, a właściwie mocowanie jego powierzchni. Próbując nawigować przy jego użyciu najpierw przesuniemy go o około 1 - 2 mm w pożądaną stronę. Dopiero po tym zabiegu palec zacznie się swobodnie przesuwać po powierzchni, przesuwając jednocześnie kursor myszy w planowanym kierunku.



Do gustu natomiast przypadła mi kolorystyka oraz faktura obudowy. Faktycznie jest ona dość elegancka. Robi wrażenie jak gdyby był to laptop biznesowy. Nie mniej jednak tworzywo jest giętkie i elastyczne. Obawiam się, że zagraża to matrycy. Także trzymając nadgarstki oparte o obudowę podczas pisania nieco się ona ugina pod ciężarem.



Lewy bok laptopa został zagospodarowany do umieszczenia kilku portów. Wśród nich znajdziemy miejsce do połączenia kabla sieciowego RJ45, trzy porty USB 2.0, suwaczek służący do wyłączania i włączania WiFi, slot Express Card oraz wejście na słuchawki i mikrofon.



Z przodu natomiast znajdziemy jedynie czytnik kart. Podobnie jak w innych laptopach wejdzie tam typowa karta SD. Aby odczytać inne rodzaje ośników pamięci trzeba używać specjalnych przejściówek. Nie podoba mi się tu to, że karta zaślepka na kartę pamięci dość mocno wystaje. Wygodniej będzie się ją wyjmowało, ale obawiam się, że nosząc komputer w torbie czy plecaku może po jakimś czasie dojść do uszkodzenia mechanizmu.



Prawa strona komputera zostało całkowicie i jedynie zagospodarowana na napęd optyczny. Jest to czytnik z ręcznie wysuwaną tacką i mocowaniem na płyty, przez co jest bardziej odporny na wstrząsy niż urządzenia szczelinowe.



Z tyłu laptopa umiejscowiono standardowo wywietrznik. Tuż obok niego znajdziemy czwarty już port USB, wyjście HDMI oraz wyjście VGA.



Patrząc od spodu zauważymy po lewej stronie u góry kieszonkę na naklejki licencyjne. Nieco poniżej umiejscowiona jest bateria. Z prawej strony natomiast znajdziemy dostęp do bazowych podzespołów komputera. Mamy swobodę wymiany takich komponentów jak procesor, pamięci ram, modów WiFi oraz dysk twardy.


Strona 2 z 6 <<<123456>>>