2009-12-08 13:02
Autor: Krzysztof Wołk (flick)
13

Asus UL30A - Lekki, a z bogatym wnętrzem

Strona 4 - Komunikacja Człowiek-Komputer



Na chwilę obecną można powiedzieć, że do najchętniej kupowanych modeli laptopów należą te wyposażone 13,3" matrycę. Nic dziwnego, gdyż taki rozmiar stanowi świetny kompromis pomiędzy mobilnością a wygodą pracy. Standardowo takie ekrany pracują z rozdzielczością 1280 x 800 pikseli, podczas gdy wbudowana w ten komputer matryca pracuje w rozdzielczości 1366 x 768 i jest podświetlana światłem pochodzącym z diod LED. Jej średni kontrast 175:1, a przeciętna jasność 184.6 cd/m² po prostu nie zachwycają.



Jest to ekran typu glossy, czyli błyszczący. Podobnie jak duża część takich matryc ma on poważne problemy z odblaskami. Można się w niej przejrzeć jak w lusterku. Biorąc także pod uwagę jej słabe parametry techniczne o pracy w plenerze można zapomnieć. W warunkach domowych natomiast nie ma problemu na wygodną pracą, aczkolwiek przydałaby się większa jasność ekranu. Jest to dość poważna wada, gdyż teoretycznie ten laptop przeznaczony jest do pracy mobilnej. Także kolory sprawią wrażenie mało nasyconych i jakby bladych.



Kąty widzenia także nie pozostawiają złudzeń. Ekran po prostu jest kiepski. O ile horyzontalnie mamy stosunkowo dobre warunki do manewrów, o tyle wertykalnie obraz już po chwili staje się zniekształcony, a barwy coraz bardziej przekłamane. Na prawdę szkoda, że ta matryca nie jest choć ciut lepsza. Asus przyłożył się natomiast poważnie do klawiatury. Jest ona duża i zajmuje całą szerokość obudowy. Co ważniejsze jej przyciski są wielkie, mają odpowiednie odstępy między sobą i chodzą pewnie i cichutko. Czcionka jaką są one opisane jest duża i wyraźna. Pisało mi się na niej dość wygodnie, choć do nieco innego układu klawiszy jestem przyzwyczajony. Brakuje mi w niej jedynie podświetlenia.



Nieco poniżej znajduję się touchpad, który już nie jest tak dobry. Zamiast zrobić standardowe wyróżniające się wycięcie producent zdecydował się zachować spójność powierzchni, jedynie nanosząc na nią w czułym miejscu małe chropowate wybrzuszenia. Z estetycznego punktu widzenia rozwiązanie jest bardzo dobre i nietypowe, niestety z funkcjonalnego już nie. Ciężko się po nim sunie palcem, co powoduje poważne zmniejszenie wygody i precyzji ruchów. Troszkę mnie to dziwi, gdyż w innych modelach instalowany jest podobny touchpad, a wiele osób, które miały z nim do czynienia narzekały na to samo, co ja. Szczególnie spoconymi dłońmi nie da się na nim pracować.



Z drugiej zaś strony do jego zalet można zaliczyć wygodne przyciski. Oba mają odpowiedni rozmiar oraz odskok. Sam rozmiar touchpada także jest zadowalający, choć widać, że jeszcze z 1 cm powierzchni by się znalazł. Warto też wspomnieć iż pozwala on użytkownikowi na intuicyjne powiększanie, czy też pomniejszanie zdjęć za pomocą gestów. Gesty są interpretowane na podstawie dotyku sczytanego z dwóch punktów jednocześnie.



Przy okazji opisywania funkcji wspominałem także o dwojakiej możliwości uruchomienia komputera. Z lewej strony tuż nad przyciskiem ESC jest włącznik systemu Express Gate z symboliczną strzałeczką.



Tuż nad prawym rogiem klawiatury, po stronie przeciwnej jest zwykły włącznik.

Strona 4 z 7 <<<1234567>>>