2003-03-10 07:51
Autor: Stathis

Chaintech 7NJL1 APOGEE i MSI K7N2-L - nForce2

Strona 1 - Prezentacja

W poniższym teście zobaczymy dwie kolejne płyty oparte o chipset NVidii - nForce2. Będą to Chaintech APOGEE 7NJL1 oraz MSI K7N2-L.
Z góry przepraszam za słabą jakość niektórych zdjęć, ale nie dysponuje lepszym aparatem cyfrowym, a ten którego użyłem nadaje się raczej do wyjścia w plener.

Chaintech APOGEE 7NJL1
Zaczynamy od płyty pochodzącej z serii APOGEE, która zyskała sobie wielu zwolenników. Chyba każdy chętnie czyta o bogatej zawartości pudełek, a także o możliwościach i technologiach zaimplementowanych w tych sztandarowych produktach Chaintecha. Dlatego, aby nie przedłużać wstępu i nie trzymać czytelników w niepewności prezentujemy płytę 7NJL1, która oparta została o świetny chipset NVidii - nForce2.
Zobaczmy najpierw, co (poza płytą oczywiście) kryje czarne pudełko Chaintecha.



W środku znajduje się instrukcja obsługi, dwie płyty kompaktowe (na pierwszym są sterowniki do płyty, a drugi zawiera Value Pack 2002, w którego skład wchodzą: Norton AntiVirus, Adobe ActiveShare, Acrobat Reader) oraz rozkładówka zawierająca podstawowe informacje na temat płyty. Niestety instrukcja jest tylko w języku angielskim, a wydawać by się mogło, że czas już najwyższy na instrukcje po polsku. Rozkładówka, choć napisana w kilku językach, również nie posiada tekstu pisanego naszym ojczystym językiem.



Następnym dodatkiem w pudełku były lekkie słuchawki zapewniające przestrzenną jakość dźwięku - Body TheaterTM.



Miejsce dla siebie znalazł w środku również panel przedni z 4 portami USB i wyjściami dźwięku, łatwy do zamontowania w miejsce napędu FDD.



Jest też śledź do wyprowadzenia dźwięku (niezbędny przy zestawach głośnikowych 5.1).



I nie specjalnie przekonująca pasta termowprzewodząca.



Poza tym, w pudełku znajdziemy również okrągłe 60cm kable IDE, oraz kabel FDD (60cm)standardowe już w wypadku płyt z serii APOGEE czy ZENITH.


Oprócz tego dodano blaszkę na tył obudowy i plastikowe podstawki, aby płyta po stronie pamięci, bezpiecznie mogła opierać się o obudowę.
Szczerze powiedziawszy to nie jestem osobą, którą przekonują dodatki(chociaż panel i słuchawki mogłyby się przydać ;)), ale bez śledzia audio (niezbędny do 6 kanałowego dźwięku), czy przedniego panelu, płyta traciłaby dużo na użyteczności i konieczna byłaby dodatkowa inwestycja.

MSI K7N2-L
Druga płyta, MSI K7N2-L, oparta o ten sam chipset, miała o wiele mniej dodatków i niestety nie wyposażono jej w śledzia z wyjściami audio (dostępny opcjonalnie). Co prawda z początku nie chciałem faworyzować płyty Chaintecha pod kątem wyposażenia, ale kiedy okazało się, że MSI wspiera 6 kanałowe audio, a nie dołączono do niej śledzia, to poczułem zawód. Zresztą zobaczmy co było w pudełku:



Obowiązkowo znalazła się instrukcja (i tu również tylko język angielski) bez dodatkowej rozkładówki, oraz płyta CD ze sterownikami.



Dołączono standardowo paskowy kabel FDD 60cm i niestety tylko jeden kabel IDE 60cm. Jeżeli chcemy podłączyć trzy lub cztery urządzenia, konieczne będzie dokupienie drugiego kabla.



Śledź z 4 diodami (sygnalizującymi błędy) i 1 portem USB 2.0.


W środku znalazła się jeszcze oczywiście blaszka na tył obudowy - ogólnie wyposażenie było bardzo skromne w porównaniu do konkurenta.
Po przejrzeniu zawartości obydwu pudełek stwierdzam, że jeżeli płyty okażą się w użyciu porównywalne to lepiej będzie zainwestować o 50 złotych więcej w Chaintech-a ponieważ choć droższy od MSI, to jednak rekompensuje cenę wyposażeniem. Ale zaczekajmy do końca testu.

Strona 1 z 5 12345>>>