2020-09-17 02:00
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
0

EPSON L7180 EcoTank - wydajne drukowanie

Strona 1 - Wygląd

Sporo drukujecie? Jeśli tak, to zazwyczaj pytacie na wszelakich forach o wybór najlepszej drukarki. Zazwyczaj w takich pytaniach króluje pytanie o sprzęt łączący najlepszy stosunek ceny do kosztów eksploatacji, a tutaj w zasadzie zasada jest jedna od wielu lat... Im tańsza drukarka, tym droższe tusze i odwrotnie. To oczywiście sporo uproszczona zasada, ale niestety dość często się sprawdza w realu. Dlatego naszym najczęstszym wyborem są produkty firm Canon lub HP w cenach w przedziale 300-600 złotych. Ale to zazwyczaj będzie sprzęt głównie do drukowania i skanowania materiałów tekstowych, sporadycznie fotografii, bo to "pożera" najwięcej tuszu z dość przystępnych cenowo zasobników, ale niestety o dość skromnych pojemnościach, liczonych w mililitrach. A co, gdy naprawdę chcemy zająć się pasją fotograficzną, w dodatku dzieciaki w dobie koronawirusa muszą drukować sporo materiałów do szkoły? Rozwiązaniem może być drukarka z prawdziwego zdarzenia, jak model EPSON L7180, który dość sporo kosztuje, ale w długotrwałej eksploatacji okazuje się dość ciekawą alternatywą w wydatkach.
Już wielkość kartonu od drukarki L7180 zrobi na Was wrażenie, a nieco później jej ciężar (niemal 11 kilogramów). To naprawdę spore urządzenie ale musi takie być, bo potrafi wydrukować fotki w formacie A3, a to już ładny kawałek papieru. Egzemplarz testowy, który do mnie dojechał, był całkowicie nowy, a do zestawu dołączono papiery do druku fotografii w formacie pocztówkowym (10 x 15 cm) i A4, również od firmy EPSON.



Również w komplecie otrzymamy prawdziwy zbiór butelek tuszu (pięć sztuk) o pojemności 70 mililitrów (Yelow, Magenta, Cyan, Black Foto) i grubaśna 140 mililitrów butla z czarnym atramentem do "zwykłych wydruków.


Zanim przejdę do dalszego opisu drukarki EPSON L7180, rzućcie okiem na podstawowe specyfikacje techniczne tego urządzenia. Znajdziecie tam chyba większość informacji o technologiach i możliwościach tego sprzętu, bez konieczności poszukiwań w zasobach Internetu...




Jako, że mój egzemplarz był fabrycznie nowy, musiałem go "odrzeć" z wszelkiego rodzaju zabezpieczeń transportowych w postaci taśmy klejącej i styropianowych kostek, zabezpieczających wszelkie ruchome części urządzenia. To fajny sposób na przetrwanie drukarki przy jej Internetowym zakupie. Kiedy już przedrzemy się przez tą barierę niebieskich "plasterków", możemy zacząć oglądać nasz nowy zakup.


Ogólnie EPSON L7180 ma sporo zakamarków z wszystkich stron, ale postaram się je Wam nieco przybliżyć. Front drukarki stanowi w większości odchylany pod kątem 90 stopni panel, zawierający nieduży (przekątna 6.8 centymetra), ekran do wyświetlania funkcji i Menu oraz podstawowe przyciski sterowania. Cały panel można ustawiać pod większym lub mniejszym kątem, według naszych potrzeb.


Po lewej stronie frontu dostarczono nam czytnik dla kart pamięci w formacie SD (lub stosownej redukcji z MicroSD) oraz port USB. Dzięki temu możemy nawet nie podłączać drukarki do komputera, by wydrukować zgromadzone na kartach lub paluchu pendrive zdjęcia i dokumenty. Jest też informacja, że nasz printer obsługuje również łączność WiFi, więc możemy wszystko załatwić również bezprzewodowo...


Druga strona, to już kraina tuszu, czyli "optyczne" wskaźniki jego ilości w zasobnikach. Wspominam o tym specjalnie, bo sama drukarka podczas pracy stale nas upomina, by sprawdzać rzeczywisty poziom barwników (nie ufając chyba danym z aplikacji zainstalowanej na komputerze).


Zanim zabierzemy się do napełniania pustych zasobników na tusz, obejrzyjmy jeszcze dokładniej obfity korpus tego urządzenia. Po bokach niewiele się dzieje, ale z tyłu znajdziemy, gniazdo sieciowe, port USB do podłączenia z komputerem i wejście dla kabla Internetu. Tak, L7180 wyposażono w własną sieciówkę, dzięki czemu będziemy mogli łączyć się z nią (drukarką), zdalnie.





Skoro jesteśmy już z tyłu, to zwróćmy uwagę, że mamy tam odpinany zasobnik dla papieru, ale to nie jedyny magazyn dla niego. W standardzie otrzymamy też dwa zasobniki szufladowe na froncie (oznaczone jako 1 i 2) oraz specjalną dostawkę do robienia nadruków na płytach CD. W menu drukarki możemy sobie ustawić, skąd ma ona sobie aktualnie pobierać papier, co daje nam naprawdę spore możliwości opcji (jeśli korzystamy jednocześnie z kilku wielkości arkuszy na raz). Jest to przydatne w praktyce zwłaszcza, że nasz EPSON może drukować nam materiały dwustronnie (z określonych tac).










Strona 1 z 3 123>>>