GLORIOUS O 2 Mini

Strona 2 - Testy i Podsumowanie

Przejdźmy teraz do tego, co GLORIOUS O 2 Mini ma zainstalowanego w środku. Producent na swojej stronie domowej podaje, że zastosował swoje przełączniki mechaniczne Glorious, które w rzeczywistości są brandowanymi produktami Kailh GM 8.0, a ich żywotność ocenia się na 80 milionów kliknięć. Podobnie jest z użytym sensorem optycznym, który tutaj nazwano BAMF 2.0, a tak naprawdę będącym konstrukcją PAW3395 firmy PixArt, pracującym z maksymalną wartością na poziomie 26000 CPI, przy próbkowaniu 125/250/500/1000 Hz. Widać dział marketingu Glorious’a chciał dodać trochę pikanterii swojemu produktowi, wymyślając nowe, tajemnicze nazwy, ale mimo wszystko trzeba przyznać, że oba podzespoły są niezłej klasy, więc tutaj nie będę się czepiał tego małego "oszustwa". Switch zarządzający zmianą DPI zrealizowano za pomocą produktu firmy Huano. Tej samej marki doszukamy się w przycisku zintegrowanego w rolce (zielony).
Do bezprzewodowego użytkowania myszki przygotowano baterię o pojemności 450 mAh (napięcie zasilania 3.7 V), która według producenta ma nam wystarczyć na 110 godzin pracy w trybie połączenia radiowego 2.4 GHz i aż 210 godzin przy łączności Bluetooth. Ponieważ nie chciałem przed testami rozkręcać myszy, naruszając jej zwartości, posiłkuję się zdjęciami wersji czarnej, które znalazłem w sieci (zasoby strony TechPowerUp).

Funkcjami przycisków możemy zarządzać z poziomu dedykowanej aplikacji, która mimo braku języka polskiego, jest na tyle intuicyjna, że szybko znajdziemy się w jej możliwościach ustawień. Z poziomu programu będziemy mogli sterować zarówno efektami iluminacji podświetlenia LED, jak i zarządzać profilami ustawień pracy gryzonia.





Skoro już wiemy, co znajdziemy w tym niedużym kadłubku, zobaczmy jak GLORIOUS O 2 Mini sprawuje się w codziennej pracy i graniu. Rozświetlony gryzoń w białej barwie przezentuje się naprawdę nieźle i o ile jestem zwolennikiem ustawienia jednolitego, stałego koloru, to tutaj wyjątkowo podobał mi się nieśpieszny efekt zmiany całej palety tęczy.






Bardzo ciekawie pracuje sensor optyczny BAMF 2.0 (PixArt PAW3395), który dość mocno akcentuje próbkowanie powierzchni roboczej, ale jego sygnał jest niezmiernie precyzyjny i mimo przerywanej linii w teście interpolacji, utrzymuje stały, niezakłócony kierunek wykresu.


Dla mojej męskiej dłoni GLORIOUS O 2 Mini jest nieco za mały i nie mogłem się dokładnie przyłożyć na nim do mojego preferowanego układu dłoni, czyli Palm Grip, gdzie nasadę dłoni mogę oprzeć na górnym chwycie. Trochę zajęło mi przyzwyczajenie się do chwytu palcami, ale jeśli chodzi o precyzję namierzania wroga w grach, to tutaj O 2 Mini sprawdza się wyśmienicie. Gra w czołgi (World of Tanks), przebiegała równie precyzyjnie, co obecnie ogrywana przeze mnie mycha Logitech’a (G402 Hyperion Fury), która od lat broni się dzielenie na rynku gamingowym. Jedynie właśnie brak możliwości dobrego uchwytu małego korpusu spowodował, że po kilkunastu godzinach grania białą miniaturą, wróciłem do większego (wyższego), hyperion’a.


Łącznie przez jakieś trzy dni, zagrałem łącznie około 14 godzin (w trybie radiowym 2.4 GHz), co nie spowodowało najmniejszej reakcji na procentowym wskaźniku naładowania baterii gryzonia, a więc nawet jeśli deklarowane przez producenta, laboratoryjne 110 godzin pracy myszy, jest w naturze nieosiągalne, to sądzę, że przynajmniej te 60-70 procent z tego, jest w pełni możliwe, a to nawet przy dość intensywnym, codziennym używaniu myszki w pracy i zabawie, da nam około tygodnia wolnego od jej ładowania. Za to jak ta mała mysz prezentuje się w tandemie z równie niewielką klawiaturą GLORIOUS GMMK3! Myślę, że sporo z Was chciałoby mieć taki zestaw na swoim biurku...





GLORIOUS O 2 Mini świetnie sprawdzi się w drobnych dłoniach naszych dzieci i kobiet oraz dla zwolenników palcowego chwytu Fingertip, a czy ma jakieś wady? W zasadzie prócz dość szybkiego brudzenia się przycisków od spoconych palców (plastik ma lekko porowatą strukturę), co wymaga okresowego czyszczenia, najlepiej czymś na bazie alkoholu, to za minus uznałbym... dość wysoką cenę jej zakupu. Obecnie dostępność na naszym rynku jest dość utrudniona, bo znalazłem O 2 Mini w ofercie trzech sklepów, z których znam tylko jeden (ProShop) w cenie 299 PLN, co jest dość dobrą ceną w porównaniu do strony producenta, która będzie chciała od nas sumę 434 PLN. Czy się opłaca, musicie zadecydować już sami, ja ze swojej strony mogę tylko pochwalić ten produkt za niezłą jakość, dobre wyposażenie zestawu i precyzję działania...

Podziękowania dla firmy GLORIOUS za udostępnienie sprzętu do testów.





Sponsorem platformy testowej, jest marka AMD