2023-06-26 16:38
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
0

Genesis RADON 800 - ultralekki Headset dla graczy

Strona 3 - Podsumowanie

Do tej pory wraz z moim laptopem służyły mi słuchawki Audictus CHAMPION PRO, bo mimo predyspozycji do sporej ilości niskich tomów, grały one dość wyraźnie w całej scenie, a ich nieduża masa nie była odczuwalna w torbie transportowej. Genesis Radon 800 jest jeszcze lżejszy, więc gdyby grał lepiej od Audictus’a... I gra lepiej, a na pewno czyściej, mniej nastawiając nas na niskie pasmo, które trochę może nam zaciemniać utwory inne, niż brzmienie elektronicznych bitów i sampli.


Wpierw parę słów o odczuciach w pracy Radon’a 800 na ustawieniach dźwięku wirtualnego. W grach osobiście nie zauważyłem jakiejś szczególnej różnicy w stosunku do sygnału stereofonicznego. Owszem, można zauważyć pełniejszą scenę, efekt dokładniejszego szelestu kroków nadchodzącego wroga, ale jego ukierunkowanie przód/tył, nie nazwałbym precyzyjnym. Tutaj chyba bardziej pomagał mi efekt placebo, albo wyraźniejsza projekcja, kiedy obróciłem się bardziej bokiem do przewidywanego kierunku ataku. Wtedy tak, miałem większe wrażenie, że ktoś próbuje mnie zajść od tyłu. Oczywiście tutaj sporą rolę może odgrywać sama ścieżka dźwiękowa gry czy filmu, jak i jej przygotowanie przez dźwiękowców. Nawet moje ulubione World of Tanks ma wbudowane wsparcie dla kanału 7.1, choć nie jest to jakieś mistrzostwo świata, więc osobiście na co dzień gram na słuchawkach stereo. Niemniej uważam, że posiadanie możliwości rozszerzenia swoich słuchawek o podwójne ustawienia (stereo/virtual), jest jakimś plusem na korzyść tego produktu.


Jak wspominałem, jakość dźwięku Genesis Radon 800, jest dla mnie zauważalnie lepsza przy odtwarzaniu stereo, niż w przypadku Audictus’a CHAMPION PRO i niech najlepszą rekomendacją będzie to, że "osiemsetka" zajęła ich miejsce w mojej torbie laptopa. Ich brzmienie w mojej ocenie jest bardziej uniwersalne w zastosowaniach multimedialnych. Równie dobrze słucha się się w nich filmów na YouTube, ogląda filmy na Viaplay czy słucha muzyki na Spotify. A wierzcie mi, że jeśli chodzi o audio, to lubię słuchać dobrego dźwięku. Oczywiście nawet nie będę porównywał ich do mojego nowego nabytku SoundMAGIC, bo nie można porównać sprzętu stricte gamingowego do czegoś, co przesuwa nas nieco w stronę audiofilizmu. Pięciokrotna różnica w cenie, to druga sprawa...


Choć niskie tony 40-milimetrowych przetworników neodymowych, również są wyraźniej wyeksponowane (choć nie tak, jak w Audictus’ach), to dzięki temu, że równie dobrze grają tony wysokie, całość robi się przyjemnie jaśniejsza, z bardziej wysuniętymi wokalami, co sprawia, że mimo lekkiego niedosytu, środek jest akceptowalnie wyróżniony.

Na pierwszy rzut oka słuchawki Genesis Radon 800 mogą się wydać zbyt filigranowe i niepewne w dotyku, ale solidna konstrukcja wzmocnionego metalem pałąka i masywnych zawiasów nauszników szybko przekona nas do siebie. Wygląd jest sprawą indywidualną dla każdego z osobna, więc pominę tą kwestię w tym podsumowaniu. A jak jest ze stosunkiem ceny do możliwości tego produktu? Producent rekomenduje tutaj cenę na poziomie 249 PLN. Z jednej strony, jak za słuchawki z obsługą dźwięku przestrzennego, to akceptowalny poziom, jednak jeśli ktoś szukać będzie dobrego dźwięku do zastosowań ogólnych, w tej cenie może znaleźć coś lepiej grającego w trybie stereo. Jednak warto poszperać w sieci, bo w takich dużych sklepach, jak Media Expert czy RTVeuroAGD, dostaniecie Radon’a 800 w cenie około 190 PLN, a to już czyni ten produkt naprawdę dobrą okazją na nowe, niezwykle lekkie słuchawki...





Podziękowania dla firmy Genesis za udostępnienie sprzętu do testów.





Sponsorami stanowiska testowego jest marka SPC Gear



Strona 3 z 3 <<<123