2019-12-03 17:37
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
0

HAMA EMW-500 Ergonomic Wireless

Strona 2 - Testy

Czas podłączyć, a właściwie połączyć mysz HAMA EMW-500 Ergonomic Wireless z komputerem. Produkt ten należy do mojej ulubionej klasy urządzeń, a więc typu Plug & Play. Nie musimy pobierać żadnego oprogramowania, bo podstawowe sterowniki system Windows 10 błyskawicznie, samodzielnie znajduje w sieci i natychmiast je instaluje. Bez trudu radzi sobie z tym również 8-ka, a drivery przygotowano również dla systemu Windows 7.
Zanim jednak połączymy się z komputerem, należy obrócić mysz do "góry nogami" i wysunąć tasiemkę inicjującą działanie baterii oraz otworzyć spodnią pokrywkę, by z "magazynku" wyciągnąć nadajnik radiowy USB-A 8mm.





EMW-500 wyposażono w technologię oszczędzania baterii, więc gdy dłuższy czas jej nie poruszamy, urządzenie samoczynnie przejdzie w tryb Stand-by, ale gdybyśmy naprawdę na dłużej nie korzystali z niej, możemy na stałe odciąć zasilanie przełącznikiem On-Off. W myszce zastosowano sensor optyczny, ale producent nie umieścił informacji, z jakiej marki zasobów skorzystał.


Teraz wystarczy tylko umieścić nadajnik radiowy USB-A w wolnym porcie i po chwili system zamelduje nam o gotowości działania gryzonia, a kursor na ekranie zacznie reagować na jego polecenia.



Na laptopie pracującym w natywnej rozdzielczości HD, ustawienie 1000 DPI było wystarczające, a pozostałe dwie wartości 1400 i 1800 DPI można dopasować na przykład dla PeCeta z ekranem 2K (2560 x 1440 punktów, jak u m nie). Do pracy i przeglądania internetu, takie ustawienie powinny wystarczyć w większości przypadków, ale jeśli ktoś chciałby pograć EMW-500 Ergonomic Wireless, to tutaj może się już trochę zdziwić. Nie twierdzę, że się tego nie da robić, ale zarówno mała liczba ustawień (ja w czołgi gram na 2400 DPI), jak i nienadzwyczajna czułość sensora optycznego, użytego w tym urządzeniu, nie sprzyjają zbytnio nabijaniu "leveli".

Już pierwszy z programów testujących pokazuje nam, że będziemy mieli tutaj do czynienia z czujnikiem niższej klasy (średnia wartość), ale samo jego działanie nie jest złe, bo uśredniona częstotliwość jest utrzymywana równo i liniowo.


Równie wysoki poziom statecznego sygnału potwierdza kolejny test, choć nie sugerujcie średnią wartością odświeżania, bo tu po prostu może w bazie danych aplikacji, brakować określonych danych dla tego typu sensora.


Jak wspominałem HAMA EMW-500 Ergonomic Wireless, to mysz głównie do pracy i to chyba głównie obliczeniowo-biurowej, więc nie nastawiajmy się na szczególną precyzję w śledzeniu powierzchni podkładki. Przy obróbce zdjęć z szczegółowością co do jednego piksela, trzeba czasami wykazać się cierpliwością, bo sensor ma drobne tendencje do lekkiego gubienia ścieżki, co dobrze widać na poniższym teście interpolacji. Po prostu w bardziej precyzyjnym zastosowaniu, lepiej od razu ustawić sobie wartość DPI na podstawowe 1000.


A tak to wygląda dla poszczególnych ustawień DPI...

Strona 2 z 3 <<<123>>>