2019-07-31 19:44
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
0

Kamerka sportowa LAMAX X10.1

Strona 2 - Wygląd 2

Kamerka LAMAX X10.1 posłuży nam nie tylko podczas statycznych spacerów. Jak na "sportowy" produkt, możemy ją śmiało eksploatować w naszych wyprawach w góry (deszcze, wodospady), na pustyniach (piach, duże zapylenie) oraz podczas pływania, czy nurkowania w akwenach wodnych. Przed tymi wszystkimi, trudnymi warunkami pracy, kamerkę chroni specjalna, hermetyczna kaseta, dzięki której możemy nawet zanurzać się do głębokości 40 metrów.





Oprogramowanie dostępne jest oczywiście w języku polskim, ale również w sześciu innych językach: angielskim, niemieckim, węgierskim, litewskim, czeskim oraz słowackim. Po menu poruszamy się za pomocą klawiszy nawigacji, a wszystkie polecenia akceptujemy przy pomocy przycisku odpowiadającego za rozpoczęcie nagrywania.

Kamerka LAMAX X10.1 posiada bardzo wiele opcji, które użytkownik może włączyć z poziomu menu. To tutaj możemy zmienić rozdzielczość nagrywanego materiału, zmienić opcje obrazu - zmienić kontrast czy ręcznie ustawić kolory itd. Dodatkowo to tutaj włączymy tryby nagrywania takie jak Slow Motion oraz TimeLapse.

Producent wyposażył model X10.1 w moduł WiFi, dzięki któremu z łatwością połączymy się ze smartfonem czy tabletem. Wystarczy pobrać aplikację LAMAX Hi Cam, która dostępna jest dla urządzeń zarówno pracujących na systemie Google Android oraz Apple iOs. Z poziomu aplikacji mamy dostęp do wszystkich ustawień i trybów kamerki. Aplikacja jest intuicyjna i działa bardzo sprawnie.

Kamerka LAMAX X10.1 obsługuje karty standardowe karty microSD do 32GB oraz microSDHC o pojemności do 32GB, a także microSDXC do 64 gigabajtów.

W zestawie znajdziemy dwie baterie o pojemności 1050 mAh. Każda z nich pozwala na 90 minut nagrywania materiałów w rozdzielczości Full HD. Wraz ze zwiększeniem rozdzielczości czas nagrywania maleje, i przy 4K wynosi on 60 minut. Naładowanie baterii dołączonej do zestawu do pełna zajmuje około dwóch godzin.

LAMAX X10.1 oferuje nagrywanie materiałów w różnych rozdzielczościach. Fabrycznie ustawiona jest rozdzielczość 4K 30fps. Użytkownik może ustawić niższe rozdzielczości takie jak:2,7K (2704x1520) 30 fps, 1440p (1920x1440) 60 fps, 1080p (1920x1080) 120 fps, 720p (1280x720) 240 fps.







Jakość obrazu jest bardzo dobra, materiał są szczegółowe i czytelne. Zarówno w nocy, jak i w dzień. W filmach nie widać nadmiernego szumu, kolory są bardzo dobrze odwzorowane, nie są “przecukierkowane”, ani wyblaknięte co stawia kamerkę LAMAX X10.1 w bardzo dobrym świetle. Nagrywany dźwięk również stoi na wysokim poziomie. Materiały zrzucane na komputer prezentują się tak jak w przypadku urządzeń z najwyższej półki. Jedynie czego brakuje to 60 klatek przy materiałach w rozdzielczości 4K, jednak i bez tego kamerka radzi sobie świetnie. LAMAX X10.1 posiada również optyczną stabilizację obrazu, która działa poprawnie. Przy większych nierównościach czy gwałtowniejszych ruchach obraz lubi się trząść, jednak nie wpływa to znacząco na jego jakość. Oczywiście mogłoby być lepiej, jednak nie ma na co narzekać.

Wideo nagrywane jest w formacie MP4, a do wyboru mamy dwa kodeki: H.264, czyli ten najpopularniejszy, oraz H.265.

Za pomocą kamerki sportowej LAMAX X10.1 możemy również wykonywać zdjęcia. Dostępne są cztery rozdzielczości: 12 Mpx / 8 Mpx / 5 Mpx/ 3 Mpx. Zdjęcia wychodzą poprawnie, nie ma ich jednak co porównywać do tych robionych pełnoprawnymi aparatami czy smartfonami z górnej półki


Kamerka LAMAX X10.1 to bardzo udany produkt czeskiej firmy, która w swojej ofercie ma kilka innych tego typu urządzeń. Używany przeze mnie model wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Świetna jakość wykonania, zastosowanie materiałów wysokiej jakości i przede wszystkim wysoka jakość nagrań to coś czego oczekujemy od kamerek sportowych. Dodatkowo producent do zestawu wrzuca multum praktycznych akcesoriów, które na pewno przydadzą nam się podczas kręcenia materiałów.

Kamerka LAMAX X10.1 została wyceniona na 799 PLN.


Przypis Redakcji IN4 - Jak wspominałem na wstępie, nie mieliśmy tej kamerki w rękach, więc jako wcześniejszy użytkownik dwóch "chińskich" modeli Manty i EKEN oraz obecnie GoPro Hero 5 Black, mogę zwrócić uwagę tylko na jeden, dla mnie spory minus... Otóż na froncie kamery brakuje choćby jakiejkolwiek diody pokazującej nam stan nagrywania obrazu. Oczywiście zestawowy pilot taką posiada, ale z autopsji wiem, że często wybieramy opcję szybkiego włączania zapisu przyciskiem na kamerze, a kiedy jest ona na przykład na motocyklowym kasku, możemy rzucić okiem w lusterko, czy urządzenie się załączyło, by nie stracić ulotnych momentów na drodze.
Może wydawać się to dość prozaiczne, ale u mnie było własnie powodem wymiany kamery na dużo droższe GoPro, które posiada informacyjny wyświetlacz na froncie obudowy. Obecnie w ofercie średniej, a nawet niższej półki cenowej, stało się to standardem, dlatego chciałbym przy tej okazji zwrócić uwagę marce LAMAX na ten szczegół, jakże ważny właśnie dla choćby motocyklistów.
Za to duży plus za optyczną stabilizację obrazu (żyroskop), której nie posiada mój GoPro (tylko elektroniczna stabilizacja, ale w praktyce mało się sprawdza). Ma ją nowy model Hero 7, ale to oznacza już wydatek +/- 1600 PLN...


Strona 2 z 2 <<<12