Karta dźwiękowa Asus Xonar Essence STX

Strona 2 - Opis cz.1

Karta przyjechała w gustownym boxie z pierwszoplanowym widokiem czegoś co przypomina czasy Azteków:

Pudełko jest tak skonstruowane że otwierając coś w rodzaju okładki możemy bez rozpakowania zobaczyć z czym mamy doczynienia:

Jak widać producent już na wstępie informuje nas że większość elementów na karcie nie jest pospolitym rozwiązaniem stosowanym powszechnie, sama karta w otoczce czerni wygląda okazale.
Wszystko rozpakowane, jakoś tak trochę tego mało:

W zestawie oprócz samej karty znajdziemy:

- sterownik plus oprogramowanie ( do systemów Vista oraz WinXP )
- instrukcję ( książeczka oraz w formacie PDF )
- raport testowy karty ( niecodzienny dodatek potwierdzający wyjątkowość )
- przejściówkę typu „Jack”
- kabel umożliwiający podłączenie karty do głośników komputerowych ( chinch => mały jack )
- dwa plakaty karty w czerni lub w bieli ( bez kobiecego tła niestety )
- przejściówka do podłączenia światłowodu TOSLink

Karta jest dosyć sporych rozmiarów jak na tego typu urządzenie, czarny laminat plus złoty „śledź” i gniazda potwierdzają tylko że to poważna sprawa. Sekcja odpowiedzialna za sygnał analogowy jest zasłonięta czymś w rodzaju radiatora z azteckim rysunkiem który poznaliśmy wcześniej.

Na górnej stronie karty znajdują się dwa gniazda – wejście do podłączenia panelu przedniego oraz złącze „AUX-IN” które służy do zastosowania na przykład tunera TV.

Xonar Essence STX wkładamy do płyty głównej poprzez gniazdo „PCI-E X1”, nieodzownym jest podpięcie dodatkowego zasilania typu „molex” w innym przypadku przed instalacją sterownika zostaniemy poinformowani o konieczności tego zabiegu.