2011-01-01 00:00
Autor: Krzysztof Wołk (flick)
13

Kosmici Atakują! AlienWare m11x

Strona 3 - KCK i Matryca

Z uwagi na rozmiary notebooka nie można się spodziewać tego, że zastosowana klawiatura będzie spełniała funkcjonalne oczekiwania wszystkich użytkowników. Klawisze o wymiarach 15x15mm sprawiają wrażenie, jakby były ściśnięte a przestrzenie między nimi nie są zbyt duże, jednak nie można oczekiwać od mini-laptopa tego, co nawet producentom typowych dużych urządzeń przysparza czasami sporo kłopotów.



Dlatego osobom posiadającym duże palce i przyzwyczajonym do przestrzeni na klawiaturze może być na początku trudno przystosować się do nowego mini standardu. Mogą się zdarzać omyłkowe czy dublowane kliknięcia w guzik, co jednak po czasie adaptacji do maszyny powinno ustąpić. Jeszcze gorzej korzysta się z klawiszy strzałek, które producent postanowił zmniejszyć do 12mm w szerokości.





Oczywiście klawiatura ma także swoje zalety, do których należy zaliczyć słusznych rozmiarów spację, a także rozlokowanie klawiszy Ctrl oraz Del w przeciwnych narożnikach klawiatury. Wart odnotowania jest także fakt, że konstrukcja klawiszy oraz ich praca sprawiają, że nie ma konieczności stosowania siły - klawisze chodzą miękko i płynnie. Mają także przyjemną fakturę a co najważniejsze podświetlenie w dowolnym kolorze które bardzo ułatwia pracę.





Pewnym zaskoczeniem dla niektórych użytkowników może być niesymetrycznie umieszczony touchpad, przesunięcie w lewo do momentu przyzwyczajenia się do tego układu, może być nieco denerwujące. Płytka pada nie jest gładka. Jak dla mnie to zaleta ponieważ palec podczas pracy nie przywiera a nieco inna faktura odróżnia go od reszty obudowy.





Nie podoba mi się w nim natomiast to, że nie posiada on wydzielonej części od scrollowania. Możemy przesuwać suwaki przeciągając palce po krawędziach jednak czasami dzieje się to bez naszej woli. Przyciski przy gładziku w moim odczuciu są nieco zbyt blisko powierzchni dotykowej. Chodzą jednak całkiem przyjemnie.



Notebook posiada jeszcze wbudowany mikrofon oraz kamerę które posiadają standardowe parametry. Kamera używana jest w systemie do rozpoznawania twarzy dzięki programowi który jest preinstalowany. Dopóki oświetlenie jest dobre działa on świetnie jednak gdy zaczyna się ściemniać to kamera niestety nie radzi już sobie z prawidłowym rozpoznawaniem użytkownika. Program podobno używa algorytmu genetycznego więc cały czas się uczy jednak nie miałem sposobności zweryfikowania tego.





Chyba jedyną poważną wadą laptopa jest jego matryca. Nie spodziewałem się po zastosowanym monitorze jakichś spektakularnych osiągów, jednak w tej części testu nie pozostawię na producencie suchej nitki. Matryce stosowane w pozostałych modelach z linii AlienWare odznaczały się dobrą lub nawet bardzo dobrą jakością, czego niestety nie można powiedzieć o 11.6” calowym, podświetlanym diodami LED ekranie M11x.





W prawdzie praca w rozdzielczości 1366x768 należy do komfortowych przeżyć tym bardziej że jakość kolorów i kontrast nie są złe to jednak w pozostałych przypadkach matryc nie jest zadowalająca. Kąty widzenia są wręcz tragiczne. Po prostu ekran wręcz idealnie pod kątem prostym musimy ustawić aby można było na nim w pełni komfortowo pracować.



Podświetlenie jest równomierne jednak mogłoby być mocniejsze. Brakuje także punktów regulacji stopnia podświetlenia. Ekran na ogół jest albo za jasny albo za ciemny. Szkoda też że nie ma automatycznej regulacji jasności względem warunków otoczenia. Takie udogodnienia montuję się już nawet w telefonach komórkowych.



Nie radzę także zabierać notebooka w miejsca, w których w naszym monitorze będą pojawiały się refleksy, co zdecydowanie utrudnia śledzenie tego, co dzieje się na ekranie. Radzę pracować w idealnie wyciemnionym i pozbawionym źródeł światła pomieszczeniu. Myślę że słowo lustro idealnie opisuje to jak koszmarne refleksy powstają na matrycy.





Niestety Dell dołączył do producentów, którzy nie oferują matowych matryc, co moim zdaniem jest poważnym błędem, który wymaga jak najszybszego rozwiązania. Zatem zapomnijcie o wyjściu w teren z laptopem M11x, bo po prostu na jego ekranie niewiele zobaczycie. Jeśli w ogóle coś zobaczycie. Można natomiast nabyć folię matującą firmy Glasser w odpowiednim rozmiarze której zastosowanie przynosi prawdziwą ulgę.


Strona 3 z 6 <<<123456>>>