MIONIX NAOS 3200

Strona 3 - Testy i podsumowanie

Czas podłączyć mysz MIONIX NAOS 3200 do komputera. Gryzoń jest dość dyskretnie podświetlony, bo wieczorny mrok rozproszy zaledwie stylizowane logo marki na chwycie i wewnętrzna część roki scrolla. Nawet bez instalacji aplikacji sterującej, mysz działa poprawnie w fabrycznych ustawieniach 800/1600/3200 DPI. Każda wartość sygnalizowana jest przez zmianę koloru podświetlenia (czerwone, zielone, niebieskie).

Instalacja oprogramowania da nam trochę większe możliwości personalizacji ustawień dla pracy myszy. Mimo, że nie uświadczymy tam języka polskiego, to całość jest dość przejrzysta i intuicyjnie rozwiązana.


W tym modelu nie możemy ustalić sobie zmiany ustawień dla DPI, które są z góry ustawione na podane wyżej wartości. Możemy tylko zmieniać ich kolejność i przez to wpływać na przydzieloną im barwę. No cóż, to w końcu podstawowy model.

Makra możemy tworzyć w kolejnej zakładce, a wszystko zostanie zapisane we wbudowanej pamięci wewnętrznej.


MIONIX NAOS 3200 pracuje całkiem przyjemnie. Można nią w miarę komfortowo przycinać zdjęcia i namierzać cele w grach. Nie jest to może precyzja sprzętu gamingowego, ale wygoda jej ergonomii potrafi oczarować. Pamiętajmy jednak, że sensor Avago 3060, to średnia półka wśród tego typu urządzeń. Jak wspominałem, odczucia użytkowania tego urządzenia są jak najbardziej poprawne, co potwierdza równa praca optyki w teście MouseRateChecker. Co prawda do ustawionego wskazania 1000Hz nieco brakuje, ale sygnał jest przyzwoicie stały.

Potwierdza to też ustawienie 500 Hz w aplikacji VMouse Benchmark.

Jednak kiedy już włączymy bardziej zaawansowane funkcje pomiarów, ujrzymy trochę zgubionych pikseli w kreśleniu szybkich pętli w różnych kierunkach pola pomiarowego.

Efekt interpolacji widać najlepiej w najzwyklejszym teście kreślenia linii. Zastanawia mnie rytmiczne tracenie piksela w równych odstępach przy podstawowej rozdzielczości pracy, czyli 800 DPI. Być może jest to przypadłość tego konkretnego egzemplarza. W normalnej pracy i zabawie w niczym to nie przeszkadza (to tylko wskazania syntetycznego benchmarku) i chyba tylko doświadczony grafik ustawiający grafikę z dokładnością co do piksela, mógłby tu narzekać, ale zawodowiec raczej nie będzie korzystał z urządzeń tej klasy. Pozostałe dwie wartości (1600 i 3200 DPI), zachowały równomierność sygnału i mimo większych odstępów zapisie, kierunek śledzenia ścieżki jest wyraźny.

Komu poleciłbym MIONIX NAOS 3200? Na pewno osobom dużo pracującym przy komputerze. Jego fajnie zaprojektowany kształt kadłubka nie męczy dłoni i nadgarstka, a gumowana powierzchnia zapewnia pewność chwytu i nie generuje nadmiernego pocenia się dłoni. Całość została wykonana z bardzo solidnych materiałów, a jakość montażu nie budzi zastrzeżeń. Po pracy można się zrelaksować w jakiejś grze, o ile nie jest to CS, gdzie będziemy chcieli wygenerować dużą ilość Headshotów. Nie jest to produkt bardzo precyzyjny, ale w ciodziennym użytkowaniu statystyczny Kowalski nie odczuje żadnego dyskomfortu. Podświetlenie w trzech podstawowych kolorach może nam pozwolić na dopasowanie z posiadaną już klawiaturą, tworząc coś w rodzaju kompletu peryferiów na biurku.

Jeszcze lepszy będzie ten efekt po zmroku...

MIONIX NAOS 3200 nie jest myszą tanią. Najniższa cena, jaką znalazłem na dzień publikacji tego testu, to 157 PLN. W tej cenie będzie miała sporą konkurencję ze sprzętem gamigowym. No ale pamiętajmy jednak, że nie każdy gryzoń będzie tak wygodny i dobrze wykonany.
Tutaj miałem spory kłopot z końcową oceną tego produktu, bo nie powala on precyzja pracy sensora, więc na pełną rekomendację jest ciut za mało plusów. Cena też nie jest najniższa, jak na wymogi odznaczenia BestBuy. Z drugiej strony dostajemy w rękę (prawą), bardzo przyjazne użytkownikowi urządzenie, podnoszące swoją ergonomią komfort pracy przy komputerze i grzechem by było tego jakoś nie podkreślić. Dlatego też stworzyłem nowe odznaczenie dla właśnie takich produktów, które może nie są The best, ale też są warte uwagi i rozważenia przy zakupie - Ciekawy Produkt...

Zamiast punktować zalety tej mychy, zamieszczę jej charakterystykę, która chyba oddaje wszystkie jej plusy.



WADY:
- średnia precyzja optycznego sensora (skłonności do gubienia pojedynczych pikseli)
- cena mogłaby być trochę niższa
- ergonomia tylko dla praworęcznych



Podziękowania dla firmy MIONIX, za udostępnienie sprzętu do testów.