2010-01-12 11:32
Autor: Krzysztof Wołk (flick)
18

MSI GT740 - Moc 4 rdzeni w laptopie

Strona 3 - Komunikacja z komputerem

Komputer ten to pokaźna maszyna o 17" matrycy. Posiada ona niemodny teraz format 16:10 przy natywnej rozdzielczości ekranu 1680 x 1050 pikseli. Rozdzielczość nie jest zła, choć to jednak preferowałbym ekran Full HD, jaki znalazł się w modelu GT725. Mniejsza rozdzielczość zostanie natomiast za chwilę wyjaśniona przy okazji wydajności karty graficznej. Na pochwałę zasługuje natomiast kontrast, jaki oferuje ten monitor wynoszący 690:1. W przypadku reszty jej parametrów nie ma rewelacji. Średnia jasność na poziomie 150 cd/m2 nie tylko nie powala, ale po prostu jest za słaba. Obraz wydaje mi się być za ciemny nawet przy maksymalnym podświetleniu.





Dobrze, na komputerze gracz będzie raczej grał u siebie lub u kogoś w wygodnym pomieszczeniu, gdzie matryca sprawdzi się dobrze, jednak jeśli chcielibyśmy pracować gdzieś mobilnie, na powiedzmy łonie natury, to słabe podświetlenie połączone z refleksami kompletnie dyskwalifikuje tą matrycę. Z tych samych powodów komputer mimo niezłych parametrów technicznych nie będzie się nadawał do obróbki graficznej. Kąty widzenia są typowo laptopowe. O ile te boczne można uznać za w miarę poprawne, to przy zmianie kąta patrzenia w pionie utrata kontrastu jest wyraźna już przy niewielkim odchyleniu.







Klawiatura i touchpad są praktycznie identyczne jak w GT725. Znajdziemy tu więc pełnowymiarową klawiaturę, czyli taką z częścią numeryczną, o którą często nabywcy zabiegają. Pomniejszono niektóre ważne dla przeciętnego użytkownika przyciski jak na przykład prawy Shift, strzałki oraz zamienione zostały klawisze Ctrl i Fn. To ostatnie dla mnie to jak raz zaleta, gdyż jestem do tego przyzwyczajony, lecz gracz, który miał okazję pobawić się tym laptopem pod moim czujnym okiem był więcej niż nie pocieszony tą zmianą. Jak to powiedział "palec sobie idzie połamać kucając".



Aby zapewnić graczom jak najlepsze warunki podczas gry i pamiętając, że w grze liczy się każda sekunda, MSI wyróżniła w notebooku GT627 klawisze W, A, S i D, umożliwiając użytkownikom łatwiejszą i lepsza kontrolę.



Tuż nad klawiaturą znalazł się dotykowy panel sterujący, który nadaje całemu notebookowi elegancji i profesjonalizmu, ponieważ czerwone linie na błyszczącym czarnym tle idealnie współgrają z całością obudowy. Dotykowy panel sterujący pozwala na łatwe uruchamianie aplikacji, włączanie zaawansowanych funkcji notebooka, zarządzanie profilami zasilania oraz sterowanie multimediami.







Touchpad wyglądem pasuje do reszty komputera. Ciekawie są rozwiązane jego przyciski, które działają bardzo dobrze. Powierzchnia gładzika oferuje dużą precyzję, a praca na nim to przyjemność.



Rozmiar także jest trafiony. Wątpię jednak, aby dla graczy był to jakiś ważny argument. Bez prawdziwej myszki w ręce grać na poziomie się po prostu nie da. Producent za pewne też tak stwierdził i dołączył do komputera zewnętrzną myszkę optyczną na USB, dostosowaną kolorystycznie do laptopa.



Jest to identyczny gryzoń jaki znajdziemy przy GT725, wyposażony został on w cztery klawisze, rolkę oraz dwa przyciski odpowiedzialne z zmianę DPI (400-1600) oraz trybu. Dzięki kompletowi odważników, bez których jest zdecydowanie za lekka. Jest wygodna, szybka i dokładna, a na co dzień obcuję z produktami Razer'a.



Przy okazji dodatków wykroczę na chwilę poza ten dział wspominając o tym, że dołączony także został plecak, który to na pewno przyda się mobilnym graczom.

Strona 3 z 6 <<<123456>>>