Microsoft Wireless Mobile Mouse 6000
Strona 1 - Wstęp
Boom na notebooki trwa, więc nie dziwi fakt, że coraz więcej mamy na rynku urządzeń peryferyjnych do tych mobilnych komputerów. Wśród nich największą popularnością cieszą się na pewno myszki, które ułatwiają pracę w systemie i programach, a i dla wielu z nas to po prostu wygodniejsze niż korzystanie z wbudowanego w laptop touchpada.
Jednak mysz myszy nie równa, jak mieliśmy się okazję przekonać ostatnio przy okazji testów gryzonia firmy icon7 S450. Mimo że bezprzewodowy produkt był ładny, dobrze wykonany z przyzwoitej jakości materiałów oraz korzystał z technologii laserowej i łączności Bluetooth, to precyzja jego pracy nie wzbudzała entuzjazmu. Po tej recenzji firma Microsoft zaproponowała nam przetestowanie swojego mobilnego produktu, jakim jest model Wireles Mobile Mouse 6000. Tym razem jest to urządzenie z optyczną technologią, ale korzystająca z niebieskiej diody LED, tak zwany BlueTrack.
Całość zamknięto w efektownym, przejrzystym opakowaniu z etykietą utrzymaną w czerwono-srebrno-czarnej tonacji. Dzięki przewężeniu w górnej części „pudełka”, można przymierzyć dłoń do zarysu kształtu, by stwierdzić czy mysz nie będzie przypadkiem zbyt mała do naszej dłoni.
Z tyłu znajdziemy wszystkie niezbędne informacje na temat używania produktu, takie jak kompatybilność z systemem Windows Vista i XP oraz MAC czy ilość miejsca potrzebna do instalacji aplikacji IntelliPoint 6.3 zarządzającej zasobami tego gryzonia (100 MB dla Windows / 30 MB dla MAC). Również ważną informacją jest to, że maszej mychy będziemy mogli używać na wszelakich powierzchniach, jak marmur, drewno, wykładziny, dywany, plastiki ... itp. Widać BlueTrack Technology sprawdza się na wszystkim.
Zazwyczaj nie poświęcam wiele uwagi opakowaniu, ale wspomnę że w Microsofcie pomyśleli o naszej wygodzie. Z jednej strony otrzymujemy niemal hermetyczną paczkę, ale nie musimy do jej otwierania używać żadnych ostrych przedmiotów, jak to często bywa w przypadku „chińszczyzny”. Tutaj otrzymujemy dwie taśmy, które zrywamy uzyskując szybki dostęp do wnętrza, przez odchylający się „boczek”.