2006-09-28 17:47
Autor: Jerzy Wasiela (Wheerex)
9

Navigator 535 - Genius dla graczy

Strona 2 - Design

Wygląd zewnętrzny




Pierwszy kontakt z myszą wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Lakierowana (kameleon) obudowa, zmieniająca kolor w zależności od kąta padania światła (zielony-fioletowy), podświetlane na niebiesko i zielono przyciski, srebrne wstawki - wszystko to sprawia, że mysz prezentuje się naprawdę bardzo ładnie. Tworzywo z którego wykonany został korpus Navigatora, robi wrażenie bardzo wytrzymałego. Co prawda nie miałem okazji dłużej pracować z myszą Genius, jednak po ponad dwóch tygodniach testów, wyglądała ona jak nowa. Na obudowie nie powstały żadne rysy, podobnie, stan ślizgaczy był nienaruszony. Małym minusem jest to, że plastik obudowy wypolerowany został właściwie „na lustro”. Przy 2-3 godzinnym graniu nie jest to w zasadzie żaden problem, jednak podczas dłuższych sesji, śliski materiał może powodować szybsze pocenie się dłoni....


Gryzoń ma budowę symetryczną. Oznacza to, że może być bez przeszkód używany zarówno przez osoby prawo i leworęczne. Patrząc od góry, widzimy wszystkie jedenaście przycisków myszy oraz rolkę. Z pośród nich cztery to klawisze funkcyjne. Podświetlane na niebiesko – służące do zmiany DPI oraz zielony, z logo firmy, pozwalający nam wybierać jedno z pięciu wcześniej zaprogramowanych ustawień (o czym później). Na początku miałem pewne obawy co do umiejscowienia tego przycisku praktycznie na środku myszy. Wydawać by się mogło, że takie położenie spowoduje „niekontrolowane” przełączanie ustawień, na szczęście, guzik jest dosyć „twardy” i nie ma mowy o tym aby przez przypadek go wcisnąć.


Na boku dwa srebrne przyciski. Ich położenie zostało dosyć dobrze przemyślane ponieważ nie przeszkadzają one podczas gdy nie chcemy ich używać, a kiedy są potrzebne, nie musimy zmieniać położenia ręki na myszy. Wystarczy lekko podciągnąć kciuk do góry. Ponadto przestrzeń pod nimi została wyścielona gumopodobnym materiałem, dzięki czemu mysz pewnie leż w dłoni, a kciuk nie ześlizguje się.


Rolka wykonana została ze śliskiej gumy bez „żeberek”...




Dwa główne przyciski gryzonia „zlewają się” z resztą obudowy, czyli standard. Obecnie na rynku coraz mniej jest mysz, których przyciski oddzielone byłyby od korpusu. Ja osobiście także preferuję jednoelementowe obudowy, ponieważ stosowanie ich po prostu pozytywnie wpływa na sam wygląd gryzonia...


Navigator 535 w pełnej krasie.




Genius zastosował konstrukcje „podwozia” wykorzystującą trzy ślizgacze. Jeden „półksiężyc” w ogonie i dwie nóżki na przodzie. Rozwiązanie to sprawdza się w praktyce i mysz bardzo pewnie leży na blacie biurka, czy podkładce nie chwiejąc się nawet minimalnie na boki. Na zdjęciu widoczny także układ optyczny Navigatora oraz naklejka informująca, że zastosowany laser spełnia wymogi pierwszej klasy jakości.


Przewód zastosowany przez Geniusa przypomina... sznurówkę. Jest on niestety dosyć gruby i „twardy”, co w niektórych przypadkach może utrudniać nam zabawę. W szczególności kiedy kabel jest za blatem biurka, potrafi blokować mysz podczas grania. Mi osobiście ten problem nie przeszkadzał, ponieważ większa część przewodu znajdowała się zagięta na biurku, pod monitorem. Jedna sądzę, że większa część graczy preferuje cienkie i giętkie przewody, które bez problemu dopasowują się do swojego położenia i taki właśnie powinien zastosować producent w Navigatorze 535...


Mysz zapakowana jest w kolorowe pudełko, mieniące się w świetle podobnie jak jej lakier. W komplecie znajdziemy krótką instrukcję oraz płytę CD z oprogramowaniem Agama.

Strona 2 z 4 <<<1234>>>