2009-01-04 23:00
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
19

Obudowy - NZXT i Lian Li

Strona 5 - Lian Li – Wygląd 2

Spód obudowy Lian Li, to jednolita aluminiowa powierzchnia, przyozdobiona ładnie wykonanymi nóżkami również z matowego aluminium, a w ich wnętrzu umieszczono gumowe wkładki zwiększające przyczepność do podłoża i tłumiące ewentualne drgania z komputera lub na odwrót, z podłoża na komputer.



Tylna ściana Lian Li, to chyba najbardziej urozmaicona część tej obudowy :) Ilością wkrętów z uchwytami na palce, można by obdzielić jeszcze ze dwa towery, ale to wszystko jest specjalnie przemyślane. Model PC-B25B ma układ klasyczny, a więc miejsce na zasilacz umieszczony został w górnej jego części. Jednak już sposób jego montażu nie należy do standardowych rozwiązań. Zazwyczaj montujemy go od wewnętrznej strony obudowy, przytwierdzając „zasiłkę” wkrętami bezpośrednio do tylnej ramy. W tym przypadku jest nieco inaczej. Wpierw do zasilacza montujemy specjalną ramkę, po czym wsuwamy go do obudowy, a ramkę przykręcamy właśnie do jej ściany. To dość wygodny sposób montażu, choć jak miałem się okazję przekonać, nie zawsze przebiega łatwo. W testach posłużyłem się zasilaczem firmy Tacens, który chciałem wepchnąć w miejsce jego przeznaczenia, ale ten zaparł mi się już niemal na samym początku w oknie otworu w obudowie. Na siłę mógłbym go dopchnąć do końca, ale dość znacznie ucierpiałaby na tym warstwa jego czarnego lakieru. Po prostu obudowa zasilacza miała wyraźnie „rozdęty” obrys i dość mocno wadziła o elementy łoża.







Tuż pod miejscem na zasilacz umieszczono otwory na węże ewentualnego, wodnego systemu chłodzenia, a pod nimi wentylator 120 x 120 mm, osłonięty elegancką, metalową siatką (coś, jak w głośnikach samochodowych). Sloty dla kart rozszerzeń przekształcono w specyficzny wywietrznik, więc jeśli nie zajmiemy wszystkich portów, takie rozwiązanie zwiększy odpływ nagrzanego powietrza.
Jeśli dokładnie się przyjrzymy, zobaczymy że po lewej stronie mamy na krawędzi tylnej części ramy obudowy, o dwa wkręty więcej, niż zazwyczaj się spotyka. Ich zadaniem jest mocowanie tacy płyty głównej, ale by to dokładniej opisać, musimy przejść do wnętrza modelu PC-B25B
W środku również panuje wszechobecnie aluminium. Prócz kilkunastu plastikowych elementów i stalowych wkrętów, wszystko wykonano z tego metalu. Nawet wewnętrzna osłona wentylatora, zabezpieczająca go przed przypadkowym wkręceniem kabla lub włożeniem paluchów, również wykonana jest z kawałka perforowanej, aluminiowej blachy. Lian Li nie zdecydowała się na użycie wymyślnych systemów beznarzędziowago montażu kart rozszerzeń, choć w zasadzie można obyć się bez śrubokręta przy mocowaniu karty graficznej, a to dzięki zastosowaniu wkrętów z chwytem na palce.



Podstawa płyty głównej to również ładny kawałek aluminiowej powierzchni. Jak wspominałem, dzięki odkręceniu dwóch wkrętów z tyłu ramy obudowy, można całość tacy zdemontować, by na zewnątrz zająć się instalacją płyty i jej podzespołów. Później pozostanie nam tylko umocować tackę w uchwytach i podłączyć okablowanie. Takie rozwiązanie dość znacznie może ułatwić częste „grzebanie” w czeluściach obudowy.
Z tyłu tacki producent zaprojektował dwie spinki, których zadaniem jest trzymanie kabli, aby we wnętrzu obudowy było ich możliwie jak najmniej. Trzeba przyznać, że to pomysł doskonały i godny naśladowania.






Skierujmy teraz swój wzrok na stojak dla napędów optycznych i dysków twardych. Naszą nagrywarkę DVD wystarczy tylko wsunąć w otwór (po zdjęciu zaślepki) zatoki a specjalnie skonstruowane zatrzaski wskoczą w miejsca, gdzie zazwyczaj wkręcamy śrubki. Jeśli będziemy chcieli je wymontować, wystarczy tylko pociągnąć do siebie plastikowe ramię dźwigni i wysunąć urządzenie z zatoki. Proste, szybkie i intuicyjne rozwiązanie.



Zupełnie inaczej postępujemy w przypadku dysków twardych (a możemy ich zamontować w stojaku sześć sztuk). Wpierw dokręcamy do nich gumowe „kółeczka” dołączone do zestawu dodatkowych akcesoriów (wkręty z szerszym kołnierzem), a później tak uzbrojony dysk wsuwamy w stojak w taki sposób, by ten sunął nacięciem po metalowej szynie. Tył dysku lekko wznosimy, by nie wpadł on za wcześnie w specjalny dołek w tylnej części szyny, a to po to, by na tyle głęboko go cofnąć, aż gumki umieszczone bliżej nas nie zsuną się w poziome wycięcie. Teraz pociągamy dysk do siebie, aż „dojedzie” on do końca wycięcia i dopiero tylne gumki wciskamy we wspomniany dołek. Daje to pewne i stabilne, a co najważniejsze, elastyczne zawieszenie dysków, co znacznie redukuje wibracje przenoszone z wirujących talerzy i drgających ramion głowic na ich obudowę.



Na koniec opisu obudowy Lian Li PC-B25B Blue Ring, koniecznie musimy rzucić okiem na jej magiczny pierścień. Po instalacji podzespołów i ustawieniu obudowy w jej miejscu pracy zobaczymy, jak po włączeniu komputera to niepozornie wyglądające koło, rozświetli się niebieską aurą. O ile w świetle dziennym nie robi to dużego wrażenia ...


... to po zapadnięciu wzroku, magia wzrasta ...


Strona 5 z 6 <<<123456>>>