2013-07-04 09:32
Autor: Karol Grynarski (Langley)
9

Phantom 820 - test flagowego modelu od NZXT

Strona 6 - Podsumowanie i ocena

Podsumowując, obudowa NZXT Phantom 820 w moich oczach jest najbardziej udanym modelem tej marki na przestrzeni ostatnich lat. Choć jej cena może przerażać, zwracając uwagę na ilość dostępnych akcesoriów, możliwości rozbudowy swojego PC, zastosowanie wysokiej klasy materiałów, jest jej warta. Kilka drobnych elementów były by warte poprawy, jak na przykład plastikowa stylistyka, którą można byłoby zmienić w szczotkowane aluminium. Są to jednak drobnostki nie mające wpływu na funkcjonowanie komputera, a bardziej wizualne odczucia. Wielki plus dla NZXT za wprowadzenie elementów takich, jak możliwość zmiany barwy podświetlenia, dzięki czemu nie jesteśmy skazani na standardowe (niebieski, czerwony), jak również czytnik kart, czy diody ułatwiające podłączanie urządzeń peryferyjnych do gniazd w tylnej części obudowy. Jak mówi popularne przysłowie “diabeł tkwi w szczegółach”, a NZXT Phantom jest tego idealnym przykładem. Niemniej za całokształt warto przyznać tej konstrukcji odznaczenie Rekomendacji i liczyć, że z czasem jej cena przybliży się do zawartości portfelów większości z Nas.



Zalety:
- Montaż podzespołów bez użycia śrubokręta
- Bezproblemowa organizacja ułożenia kabli
- Fabrycznie montowane podświetlanie oraz kontroler obrotów
- 6 wyprowadzonych portów USB w tym 2 USB 3.0
- Kompletny zestaw filtrów przeciwkurzowych
- 4 wentylatory w komplecie (3x 200mm, 1x 140mm)
- Ogromna ilość miejsca
- Duże możliwości dopasowania wnętrza do własnych potrzeb
- Diody LED w tylnej części do podświetlenia gniazd płyty głównej
- Doskonale przygotowana pod instalację systemów chłodzenia wodnego
- Możliwość instalacji pokaźnych chłodnic
- Duża kompatybilność sprzętowa
- Przyjemny dla oka design

Wady:
- Dostęp do kieszeni 3,5” tylko z prawej strony
- Otwieranie bocznych paneli wymagające użycia siły

Dziękuję firmie Caseking.de za udostępnienie obudowy do recenzji!


Strona 6 z 6 <<<123456