2018-10-29 14:51
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
2

Plextor M9Pe SSD 512GB

Strona 2 - Testy i Podsumowanie

Plextor M9Pe SSD 512GB (PX-512M9PeY) wygląda ciekawie zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz komputera. Posiadacze wyeksponowanych na widok obudów, na pewno będą zadowoleni z jeszcze jednego błyskającego elementu w ich PeCecie. Podświetlenie nie jest rażące i efektownie wykonane. Paski LEDowe świecą równomiernie, a przejścia kolorów (w standardowym ustawieniu), jest bardzo płynne.





Dyski SSD mimo, że już sporo staniały, są wciąż kosztowne w zakupie (biorąc pod uwagę cenę do oferowanej pojemności), więc najczęściej kupujemy je, jako nośnik systemu operacyjnego. Pomijam tu rzecz jasna zastosowanie w laptopach, bo tam 120 czy 240 GB, jako jedyny dysk, nie zawsze ma sens, chyba że posiłkować się będziemy drugim dyskiem HDD (np. włożonym w kieszeń zastępującą napęd DVD) lub magazynem zewnętrznym. I producenci doskonale o tym wiedzą, dlatego na "zachętę" kupowania dysków o większej pojemności, dają takim modelom (no, z nielicznymi wyjątkami), wyższe prędkości ich pracy. Podobnie jest z moim Corsairem M500 M.2, jak i testowanym dziś Plextorem. W wersji 256GB osiąga on 3000 MB/s przy odczycie, ale już zapis został zredukowany do zaledwie 1000 MB/s. Decydując się na droższy model M9Pe 512GB dostaniemy już prędkości 3200 / 3000 MB/s. Wersja najwyższa, czyli 1TB przyśpiesza już nieznacznie w odczycie (o 100 MB/s).
Drugim ważnym aspektem jest prędkość odczytu i zapisu losowego, określana skrótem IOPS (Input/Output Operations Per Second), czyli operacje wejścia-wyjścia na sekundę, skalowanym w tysiącach (dla skrócenia ciągu liczb, będę używał literki K, jako skali tysięcy). To w dużym skrócie myślowym, odpowiednik taktowania procesora, czyli teoretycznie czym wyższy, tym lepszy. W tym parametrze zobaczymy już znacznie większe różnice między modelami najniższym (256GB - odczyt/zapis 180K/160 IOPS), średnim (512GB - 340K/280 IOPS) i flagowym (1TB - 400K/300 IOPS).
Jako że nie posiadam dla porównania odpowiednika cenowego Plextora, (cena około 599 PLN), postawię go obok tańszej oferty, czyli mojego Corsaira M500 M.2 240 GB, który teraz można dostać w cenie 448 PLN. Ogólne założenie tego artykułu jest takie, że nie mamy na płycie portu M.2, ale może niektórym przyda się to porównanie, w jaki dysk celować, przy stosunkowo niedużej różnicy ceny (około 150 PLN).
Testy syntetyczne nie zawsze oddają pełnię wrażeń, które my odczujemy fizycznie przy użytkowaniu sprzętu. Czasami różnice w liczbach są znaczne, a pracując na komputerze, trudno zauważyć jakieś większe różnice. Jak pisałem, prawdziwą różnicę odczujemy przy przesiadce z dysku mechanicznego HDD na jakikolwiek dysk SSD. Kupując następny dysk z układami pamięci, zwracamy głównie uwagę na parametry maksymalnych prędkości zapisu i odczytu danych. Nie zawsze jednak dane fabryczne odpowiadają tym, z jakimi dyski naprawdę pracują. Musimy pamiętać, że dysk nie będzie pracował z maksymalnymi prędkościami cały czas. Zależy to od wielu czynników, jak wielkość plików, ich typ i sposób zapisu. Podobnie jest z benchmarkami syntetycznymi, których twórcy w różnorodny sposób określają zawartość plików testujących możliwości kości pamięci. Dlatego wartości maksymalne dla odczytu i zapisu w programie CrystalDiscMark różnią się od wyników As SSD Benchmark, czy ATTO Disc Benchmark. Rzućmy okiem na te syntetyki...


Jak widać w tym przykładzie, mój dysk Corsaira trochę odstaje od deklarowanych prędkości odczytu (3000 MB/s) , nie wspominając już o zapisie (2400 MB/s). Za to Plextor (3200 / 2000 MB/s), pokazuje niemal wzorowe wyniki.
Jeszcze gorzej dla Corsaira, wygląda to w przypadku aplikacji testującej As SSD Benchmark...


Za to trzeci benchmark pokazuje już wartości zbliżone dla obu dysków. Trudno tutaj określić, jakimi algorytmami kieruje się ATTO Disc Benchmark, ale i tutaj Plextor uzyskuje maksymalne prędkości w większości próbek różnej pojemności danych. Corsair również nieźle, ale ma trochę więcej "nierówności" po drodze testów.


A jak w codziennym użytkowaniu? Otóż nasze zmysły nie odbierają już tak zauważalnie bodźców, jak to czynią liczby. Wszystkie dyski, łącznie z Radeonem R7 240GB, pozwalają na komfortowe użytkowanie. Ale już prędkość operacji na systemie, jak aktualizacje, przebiegają zauważalnie szybciej. Czasami nawet nie zmieni się z zera, licznik postępu zapisu zmian, a już pokazuje zakończenie operacji. Prawdziwe różnice zauważą Ci, którzy posługują się dużymi plikami, liczącymi po kilkadziesiąt gigabajtów. Tutaj dysk z Interfejsem SATA uzyskujący prędkości około 500 MB/s, będzie już znacznie odstawał od swoich kuzynów z łączami M.2 i PCIe. Zależnie od składu takiego zbioru plików, różnica w odczycie i zapisie, sięgnie od kilkunastu, do kilkudziesięciu sekund, więc warto pomyśleć o szybszych dyskach, kiedy opracowujemy lub przenosimy duże ilości danych.



Czy Plextor M9Pe SSD 512GB (PX-512M9PeY), jest wart zainteresowania? Bez względu, czy mamy na płycie interfejs M.2, czy nie, warto o tym dysku pomyśleć, a zwłaszcza jeśli Wasza dotychczasowa platforma jest pozbawiona tego dobrodziejstwa. Mi naprawdę ten nośnik zaimponował osiągami. W dodatku fajnie wygląda z fabrycznym podświetleniem RGB. Niby bajer, ale ciekawie ożywia wnętrze obudowy. W dodatku cena M9PeY, jest teraz bardzo atrakcyjna. 599 PLN (oferta w X-com.pl i Morele.net), świetna cena za tak szybki dysk, który bardzo zbliża się do osławionego Samsunga SSD 960 Pro, uchodzącego za wzór obiecanych osiągów z tymi, które naprawdę dostaniemy. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko go Wam polecić...





ZALETY:
- wysoki transfer odczytu i zapisu danych
- radiator odprowadzający ciepło z elementów dysku i nadający atrakcyjny wygląd
- system podświetlenia RGB
- dość atrakcyjna cena
- 5 lat gwarancji


WADY:
- zajmuje jeden ze slotów PCIe

Podziękowania dla firmy Plextor, za udostępnienie sprzętu do testów.

Strona 2 z 2 <<<12