ROCCAT SUORA FX - Mechanik z RGB

Strona 3 - Testy i podsumowanie

ROCCAT SUORA FX, czyli w zamyśle producenta, minimalistyczny, ale profesjonalny sprzęt do grania o sporych możliwościach. Możliwości są, a i o jakość nie można się w tym przypadku martwić. Zarówno materiały użyte przy produkcji, jak i jakość ich spasowania, nie budzą najmniejszych obaw. Niektórym oczywiście może przeszkadzać brak podstawki pod nadgarstki, jednak z drugiej strony zobaczmy, jak niewiele ta klawiatura zajmuje miejsca na naszym biurku. Poza tym pamiętajmy, że to sprzęt gamingowy, więc stworzony z myślą o zabieraniu go na rozgrywki turniejowe i okolicznościowe Lan-Party, a tu kompaktowe rozmiary są bardzo wskazane.

Wysoko umieszczone klawisze o dużym skoku (4mm), aktywują sygnał już przy ugięciu 2 milimetrów, więc są bardzo czułe (próbkowanie 1000 Hz). Taka budowa pozwala łatwo zadbać o czystość klawiatury, bo wystarczy tylko wymieść pędzelkiem kurz z pomiędzy przycisków i gotowe.
Wspominałem wcześniej, że przełączniki zwane popularnie switchami, produkowane przez firmę TTC, nie są wcale gorsze od renomowanych japońskich Cherry MX. Powiedziałbym nawet, że w tym produkcie pracują one nawet z wyższą kulturą, niż produkt z kraju kwitnącej wiśni. Klawiatury mechaniczne nie są synonimem cichej pracy, bo nie do tego zostały one stworzone. Ich zadaniem jest precyzyjna praca pod sporym naciskiem i siłami wyzwolonymi w ferworze wirtualnej walki. Jednak w bezpośrednim porównaniu produkt TTC jest naprawdę sporo cichszy od "japończyków", a już na pewno od tańszego Kailh Brown, który mogłem posłuchać przy okazji ostatniego testu Sharkoona Skiller SGK1. Naprawdę kultura pracy tych przełączników jest bardzo wysoka i jeśli ktoś bardzo chce mieć "mechanika", ale boi się głośnego klekotu, to model SUORA FX mogę mu polecić do wypróbowania.

Wspominałem na wstępie, że w porównaniu z wcześniej testowanym, konkurencyjnym produktem Skiller SGK1, podwoimy cenę... I to jest w zasadzie jedyna wada, jaką można zarzucić temu produktowi. Przez kurs walut przychodzi nam ostatnio słono płacić za wszelkie sprzęty, nie tylko komputerowe. Za ROCCAT SUORA FX przyjdzie nam zapłacić w wiekszości internetowych sklepów, dla niektórych użytkowników zawrotne 599 PLN. To nie mało, ale kwotę tą można określić jako adekwatną zarówno do jakości wykonania, kultury pracy, jak i możliwości i świetnie przygotowanego oprogramowania. Oczywiście, zanim klikniecie na sklepowym czy aukcyjnym Kup Teraz, zadajcie sobie pytanie, czy te wszystkie fajerwerki świetlne i możliwości programowania poszczególnych klawiszy wykorzystacie, bo samo stabilne podświetlenie dostaniecie już za nawet mniej, niż połowę ceny Roccata. Jednak jeśli nie lubicie kompromisów, to SUORA FX będzie na pewno warta swojej ceny...

ZALETY:
- bardzo dobra jakość materiałów
- świetna jakość montażu
- sztywna, aluminiowa rama kadłubka
- mechaniczne zawieszenie klawiszy (50 milionów cykli)
- duża ilość gotowych opcji efektów podświetlenia
- możliwość indywidualnej edycji podświetlenia klawiszy
- stabilne oprogramowanie z możliwością ściągania profili ustawień dla określonych gier
- bardzo cicha (jak na "mechanika"), praca klawiszy

WADY:
- wysoka cena zakupu
- brak portów HUB USB i audio
- dla niektórych użytkowników - brak podpórki na nadgarstki


Podziękowania dla firmy ROCCAT, za udostępnienie sprzętu do testów.