2017-03-12 21:29
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
0

Sharkoon Skiller SGK1 Mech

Strona 1 - Wygląd 1

Czy dobra, mechaniczna klawiatura musi kosztować około 400 PLN lub więcej? Chyba niekoniecznie, o czym chce nas przekonać firma Sharkoon swoim modelem Skiller SGK1 Mech. No ale jeśli chce się coś sprzedać taniej od konkurencji, to trzeba na czymś zaoszczędzić? Na czym oszczędzili niemieccy inżynierowie? Zobaczmy.
Na pewno nie zrobili tego na opakowaniu, bo tradycyjnie kartonik produktu Sharkoona jest bogato ilustrowany, a nawet dodano trochę "srebrnego" tekstu (nazwa serii).


Ponieważ SGK1 występuje w trzech wersjach przełączników (niebieskie, czerwone i brązowe), zastosowano specjalnie dedykowane naklejki o tym informujące. Do nas trafiła klawiatura z "brązowym" mechanizmem.

Jak już się pewnie zorientowaliście po napisach, tutaj spotkamy pierwszą oszczędność niemieckich inżynierów... Właśnie przełączniki. Po prostu zamiast drogich, japońskich Cherry MX, tutaj zastosowano tańsze Kailh. Tańsze nie oznacza, że jakieś specjalnie gorsze, bo producent daje nam gwarancje na ich poprawna prace nawet do 50 milionów cykli pracy.

W środku skromnie, bo prócz samej klawiatury, dostaniemy tylko ilustrowaną instrukcję obsługi. Mimo że jest w języku angielskim, szybko zorientujemy się, że do obsługi efektów świetlnych i programowania podświetlenia klawiszy w profilach, nie będziemy potrzebowali dodatkowego oprogramowania. I to jest super wiadomość, bo uwielbiam sprzęt, który nie zmusza mnie do śmiecenia w systemie dodatkowymi "ulepszaczami", nie zawsze tak do końca w pewnych konfiguracjach sprzętowych, stabilnych. Tutaj dzięki przyciskowi funkcyjnemu n-key i wbudowanej pamięci o pojemności 16 kB, możemy z powodzeniem skorzystać z kilkunastu gotowych ustawień efektów podświetlenia lub w prosty sposób stworzyć pięć własnych profili.


Wygląd Skiller SGK1 nie jest może jakiś szczególnie porywający. Coś jak Volkswagen Golf, który jest dość prosty w bryle, a jednak ludzie go kochają. Dodatkowo akurat na materiałach tu nie oszczędzano, bo większą część kadłubka wykonano z aluminiowej blachy, a wszystkie elementy są bardzo dobrze spasowane. Nic nie trzeszczy, ani nie zbytnio nie klekocze. Plastik podkładki na nadgarstki, może jest średniej jakości, ale nie psuje całości wykonania i designu.





Jak przystało na sprzęt dla graczy, SGK1 otrzymał kabel (180 cm, bez oplotu)), ze złoconą końcówką USB.

Strona 1 z 3 123>>>