SilverStone NT05 Nitrogon

Strona 2 - Poznajmy się

SilverStone NT05 Nitrogon jest ciekawą konstrukcją. W małej (69 x 75 x 94 mm), kompaktowej obudowie (tworzy ona tunel dla przepływającego powierza) wykonanej ze stalowej blachy, zamknięto trzy miedziane ciepłowody (rurki HeatPipe), zagięte w literę U, co razem daje 6 końcówek odprowadzających ciepło do 62 gęsto osadzonych na nich, bardzo cienkich, aluminiowych finów radiatora (co daje sporą powierzchnię oddawania ciepła).

Stopa coolera wykonana jest z beztlenowej miedzi. Jej płaską, wewnętrzną powierzchnię wzbogacono o radiator wykonany z miedzianej blaszki. Ma on za zadanie bezpośrednio odebrać i rozproszyć część energii cieplnej z oddalonych od ciepłowodów rejonów podstawy. Miedziany radiatorek również owiewany jest przez ciąg wentylatora (70x70 mm.), co powinno wydatnie wspomagać technologię HeatPipe.

W zestawie znajdziemy kontroler obrotów wentylatora, który dopinamy do dwupinowej wtyczki przy silniku wentylatora. Regulator pozwala nam na zmianę obrotów w zakresie od 2300 do 4800 RPM. Górna granica zdaje się być dość wysoka ... ale o wrażeniach odsłuchowych napiszę trochę dalej ...

Biel wentylatora zdecydowanie ożywia wzrokowo całość urządzenia. Ciekawy jednak jestem jak to będzie wyglądało po dłuższej eksploatacji, gdy śmigiełka zajdą wszechobecnym kurzem. Moc 4.8W może budzić respekt ... Ciekawe jak to przenosi się na uszy ...

Dość ciekawie rozwiązano zasilanie silnika Nitrogona. Jak widać na zdjęciu, mamy dwie wtyczki do podłączenia. Jedna z 3 pinową końcówką i tylko pojedynczym przewodem (żółtym) podpinamy do wyjścia CPU Fan na płycie. Podaje ona prędkość obrotową z czujnika. Warto pamiętać o jego podłączeniu, bo bez wskazań z czujnika uruchomienie komputera może okazać się niemożliwe (zabezpieczenie ShutDown) i wywołać lawinę alarmowych dźwięków.
Druga wtyczka to Molex wyposażony w końcówkę zarówno „damską” jak i „męską” (w ten sposób można się wpiąć w już używaną linię zasilania). Właśnie Molex jest odpowiedzialny za dostarczanie energii elektrycznej do silnika wentylatora. Czy taki sposób zasilania jest trafionym pomysłem ? Dla mnie nie, bo taki sposób utrudnia zapanowanie nad i tak już sporą ilością kabli w komputerze. Kabelek w centralnej części płyty nie wygląda zbyt estetycznie, zwłaszcza gdy posiadamy obudowę z oknem. Na szczęście jest na tyle długi, że można samą wtyczkę upchnąć gdzieś poza zasięgiem wzroku, lecz i tak kabelek biegnący po płycie nie będzie z pewnością jej ozdobą. Ale to moje osobiste zdanie. Być może znajdą się tacy, którzy wolą właśnie takie rozwiązanie zasilania.
Dane Techniczne

Jak na takiego producenta jak SilverStone, miedzianą stopę coolera trudno uznać za wzór doskonałości. Warto użyć tutaj pasty polerskiej i filcu dla nadania jej lustrzanego odbicia.

Nie są to oczywiście „kratery księżycowe”, ale widać wyraźnie pozostałości obróbki mechanicznej, które powodują dość spore zmatowienie podstawy łączącej cooler z procesorem. A można przecież lepiej, jak na przykład wcześniej testowany wzorzec pod tym względem, konkurencyjna Scythe Katana Cu ... zobaczcie, różnicę chyba widać gołym okiem ...