Sparkle GeForceFX 5900 Platinium

Strona 1 - Wstęp

Wstęp
Tym razem do naszego laboratorium trafiło najnowsze dziecko Sparkla, karta GeForceFX 5900, zbudowana na układzie NV35, będącym odmłodzoną wersją nieudanego NV30. Zobaczmy więc co nowego oferuje GeForceFX 5900 i jak wypada na tle konkurencyjnego układu od ATI - Radeona 9800 Pro.

Co nowego ?
Na początek przyjrzyjmy się tabelce porównawczej:

Już widać pierwszą różnicę, mniejsze taktowania i dużo większą przepustowość pamięci od poprzedniczki. Jak tego dokonano ?
Otóż pozbyto się drogich i mocno grzejących się pamięci DDRII i zastąpiono je tradycyjnymi, tańszymi DDR1. Jednocześnie poszerzono magistralę do pamięci ze 128bitów na 256bitów tak jak ma to miejsce w Radeonach 9700/9800.
Posunięcie to ma wiele zalet. Po pierwsze jest taniej, po drugie wydzielane jest mniej ciepła i po trzecie w efekcie mamy wyższą przepustowość.
Ale to nie koniec zmian. Aby karta mogła skorzystać z 256bitowej magistrali NVIDIA musiała zoptymalizować przesył danych, a więc usprawnić kontroler pamięci. I to jest druga zmiana.
Trzecią było wprowadzenie do silnika CineFX usprawnienie efektu obliczania cieni (UltraShadow). Najprościej rzecz ujmując, dzięki temu usprawnieniu generowane są bardziej realistyczne cienie, a elementy przesłonięte nie są w ogóle obliczana. Powoduje to oczywiście wzrost wydajności renderingu. Jest tu jednak mały haczyk. Otóż aby to zadziałało to programiści muszą ten efekt oprogramować. Jedną z pierwszych gier, która ma z tego skorzystać będzie Doom 3.

Karta

Pierwsze efekty poprawy już widać. System chłodzenia jest mniejszy i nie dokucza w pracy

Sama karta jest płaska i nie zajmuje już dwóch slotów