2013-03-22 23:57
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
4

Słuchawki Genius Cavimanus GX 7.1

Strona 3 - Podsumowanie

Co można powiedzieć po pierwszym kontakcie z słuchawkami Genius Cavimanus GX 7.1 (HS-G700V)? Jedni powiedzą, że "gdyby grały tak dobrze, jak wyglądają", inni znów będą zadowoleni, szczególnie ci, którzy większość czasu spędzają w grach. Jedno jest pewne, że modelowi temu nie uda się z pewnością zadowolić wszystkich.
Szerokim łukiem powinni omijać go użytkownicy komputerów, którzy nie stronią od słuchania muzyki. Dla nich możliwości tego produktu będą dość płytkie i to chyba bez względu na gusta, choć może zwolennicy disco-polo przymkną na to oko. Za to w grach, Cavimanus powinien zadowolić większość z miłośników tego typu rozrywek. Może nie jest to wzór wielokanałowych rozwiązań, ale może pomóc w wczuciu się w klimat gry. Szczególny plus chciałbym przyznać tutaj funkcji wibracji, która w firmie Genius ma już dość długą tradycję, bo pierwszy raz spotkałem się z takim rozwiązaniem w ich produktach ponad pięć lat temu przy okazji testu słuchawek HS-03U, które wywarły na mnie piorunujące wrażenie.
Słuchawki są dość ciężkie, bo ich waga zbliża się do połowy kilograma (419 gramów), jednak masywna poduszka pałąka i okalające ucho nauszniki świetnie rozkładają ten ciężar na powierzchnię naszej głowy.


Mimo, że układ C-Media Xear3D nie zachwyci nas swoimi osiągami, to w filmach również możemy być zadowoleni z wirtualnej przestrzenności, choć słuchawki nie zastąpią nam efektów uzyskanych na zestawie głośnikowym. Niemniej w razie gdy nasza żona ogląda swoje ulubione seriale i nie da nam wsłuchać się w akcję sceny wojny, napadu na bank czy szalonego pościgu, mogą z namiastką zapewnić pewną dozę doznań, których normalne słuchawki stereo mogą nam nie dostarczyć. To dość delikatna ocena, bo w porównaniu z kartą Asus Xonar i słuchawkami Pioneer SE-M290, osobiście wolę rozwiązanie stereo, niemniej jednak wiązać się będzie to ze sporym wydatkiem.



A skoro już wspomniałem o wydatkach, to czas powiedzieć ile zapłacimy za Genius Cavimanus GX 7.1. W sieci można już je znaleźć za około 190 PLN, co jeśli chodzi o wielokanałowe przetworniki na uszy, jest cena dość dobrą. Renomowane firmy proponować nam będą rozwiązania z kilkoma głośnikami w każdym nauszniku, jednak ich cena będzie już oscylowała w okolicach 400 złotych, więc to już od was będzie zależało, czy zdecydujecie się na namiastkę przestrzeni w wydaniu wirtualnym, czy też zainwestujecie w kilka fizycznych przetworników, które według testów i tak często nie są w pełni oddać realizmu sceny audio. Moim zdaniem Genius Cavimanus może spisać się lepiej w domowym zastosowaniu od przeciętnej jakości słuchawek stereo w tandemie z zintegrowaną na płycie dźwiękówką. A jeśli ktoś lubi zagrać jeszcze w "czołgi", to z efektem wibracji może mu to dać sporo uciechy (jeśli nie ma łaskotek). W swojej cenie warte są odznaczenia dobrego stosunku ceny do prezentowanych możliwości, choć z zastrzeżeniem, że miłośnicy muzyki lepiej zrobią inwestując te pieniążki w porządny zestaw stereo.



ZALETY:
- wysoki poziom głośności
- dobrej jakości materiały
- ciekawy efekt funkcji wibracji
- dobre odzwierciedlenie dźwięków w grach i filmach
- mikrofon z funkcją chowania w nauszniku
- długi kabel (około 2.5 metra), ze złoconą końcówką USB
- dość przystępna cena

WADY:
- lekkie braki tonów średnich i niskich
- błyszczący "fortepianowy" plastik na nausznikach trudny w utrzymaniu czystości
- raczej nie nadaje się do słuchania muzyki


Podziękowania dla firmy Genius, za udostępnienie sprzętu do testów.



Sponsorem platformy testowej jest firma:

Strona 3 z 3 <<<123