TRACER GAMEZONE HELLWAY - Niedrogie granie w kolorach...

Strona 1 - Wygląd

Czy tania klawiatura może nas w dzisiejszych czasach zaskoczyć? Myślę, że takim produktem może być model TRACER GAMEZONE HELLWAY, który na zwykłą "membranówkę", ma kilka fajnych zalet, których nie mają często nawet dwukrotnie droższe sprzęty gamingowe. A wszystko to w cenie nieprzekraczającej siedemdziesięciu złotych... Ale zacznijmy od początku.
Przynależność do serii GameZone zdradza od razu samo opakowanie, bo znajdziemy na nim charakterystyczne logo i jaskrawo-żółtą kolorystykę. Jak będzie wyglądała klawiatura w naturze, pokazuje nam spora grafika na froncie i z tyłu pudełka.

Pierwszą z fajnych rzeczy modelu HELLWAY, to na pewno dziesięć dedykowanych przycisków do zarządzania multimediami, które w dodatku zostały wyodrębnione ognistym, rzucającym się w oczy, czerwonym kolorem. Ocenę kształtu i stylistyki kadłubka tego produktu, pozostawię indywidualnie każdemu z Was, bo to kwestia gustu. Tyle co mogę powiedzieć, obudowę zaprojektowano dość nowocześnie, w stylistyce skierowanej chyba bardziej do młodszych użytkowników komputerów.


Klawisze WSAD wyszczególniono dodatkową grafiką "strzałek", co może na poniższych zdjęciach nie robi dużego wrażenia, jednak przy włączonym podświetleniu, dość wyraźnie je akcentuje. Jak na gamingowy sprzęt, nie mogło zabraknąć blokady klawisza Windows (by w grze nie wyrzucało nas przy przypadkowym naciśnięciu do pulpitu).



Skoro jestem już przy prawej stronie klawiatury, muszę wspomnieć o małym minusie... Mianowicie jest nim sygnalizowanie diodami LED włączonych funkcji Num/Caps/Scroll. O ile parząc bezpośrednio z góry, w jasny dzień zobaczymy ich zielone światełko, to już pod kątem (z jakiego najczęściej patrzymy na klawiaturę), są one niemal niewidoczne. Może to mało ważne, ale przypadkowe włączenie Capslocka przy pisaniu tekstu, nie będzie tu wyraźnie sygnalizowane. Diody są po prostu trochę za głęboko osadzone w płycie obudowy.


Widok z góry...

Widok pod kątem...
Klawiatura zgodnie z gamingową modą, otrzymała długi (1.8 metra) kabel w tekstylnym oplocie ochronnym, udekorowanym czerwonymi wstawkami.