2011-09-22 19:11
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
11

Thermaltake V9 BlacX

Strona 1 - Wygląd 1

Markę Thermaltake zna chyba większość z nas, choć bezpośredni kontakt z jej produktami, miał już chyba nie każdy. Dziś chciałbym Wam przedstawić jedną z ciekawych obudów klasy Mid-Tower, która może zainteresować każdego miłośnika magazynowania i przemieszczania danych. Model V9 BlacX Editions (P/N: VM400M1W2Z), wyposażono bowiem w stację dokującą i technologię Hot Swap pozwalającą nam na podłączanie dysków 3.5 i 2.5-cala, bez konieczności restartu komputera. Prócz tego zadbano o ponadprzeciętne możliwości cichego przewietrzania wnętrza komputera oraz takie nowinki, jak port USB 3.0.
Już pierwsze pozytywne wrażenie sprawi na nas kartonowe opakowanie obudowy, na którym nie oszczędzano pieniędzy. Elegancko zaprezentowany produkt i najważniejsze informacje o jego możliwościach, zobaczymy już na pierwszy rzut oka.


Bardziej dociekliwi mogą zapoznać się ze szczegółami zaprezentowanymi na odwrocie opakowania.



W środku prócz samej obudowy, znajdziemy jeszcze instrukcję obsługi oraz komplet wkrętów montażowych dla płyty głównej i innych podzespołów naszego PC-ta.


Wykonana z blach stalowych SECC obudowa waży niemal siedem kilogramów, więc możemy być pewni, że nie oszczędzano na jej ramie nośnej, co gwarantuje sporą sztywność całej konstrukcji. Więcej możemy si.ę dowiedzieć z danych umieszczonych na stronie domowej stronie domowej firmy Thermaltake.


Sam frontowy panel powinien spodobać się większości z was. Niemal w całości wykonany jest z ażurowej, stalowej siatki (mesh), ożywionej tylko (zależnie od wersji), przez niebieskie, bądź czerwone światło frontowego wentylatora (LED). Ci którzy trzymają komputer pod biurkiem lub na podłodze obok niego, z pewnością mogą odetchnąć, bo producent przygotował cały panel I/0 w górnej części frontu. Trzeba przyznać, że ciekawie rozwiązano wygląd przycisków Power i Reset, przedzielone przez czerwono-błyskającą diodę pracy dysku HDD (lub SSD). Power wyraźnie podświetlono w kolorze niebieskim.




Jeśli zgromadza się na nim spore ilości kurzu, łatwo zdejmiemy front (wystarczy pociągnąć), by dostać się do filtra przeciwpyłowego, umieszczonego za nim.



Jak już widać na zdjęciach, obudowę wyposażono w namiastkę okna umieszczonego w bocznej pokrywie. Niby wiele nie pokazuje, ale jeśli ktoś w sobie ma choć nutkę "moderzysty", wykorzysta ten strzęp pleksiglasu, by wydobyć piękno płyty głównej, coolera CPU czy karty graficznej. Ciekawie prezentuje się wygrawerowany na szybie napis logo producenta.



Należy zwrócić uwagę, że projektant tego modelu skupił się nad zwiększeniem jego przewiewności i zamiast całych kawałków blach, w bocznych pokrywach przygotował gustowne, geometryczne wloty powietrza i to zarówno z lewej, jak i z prawej strony obudowy. Gwarantuje nam to dopływ wydajny powierza (szczególnie za płytą główną), choć z drugiej strony musimy liczyć się z możliwością "zaciągania" większej ilości pyłów z otoczenia komputera, bo w tych miejscach próżno szukać filtrów przeciwpyłowych.


Przejdźmy teraz do górnej części V9 BlacX, która jest chyba najciekawsza. Jednych uwagę przykuje podwójna stacja dokująca, innym przypadnie do gustu wielki, 230mm wentylator.







Tył obudowy jest już bardziej standardowy, choć prócz zasilacza umieszczonego na dole, producent zadbał o wyjścia dla wodnego systemu chłodzenia... Jednak jeden z nich ciekawie wykorzystał do wyprowadzenia kabla USB 3.0. Tylko co będzie kiedy będziemy chcieli jednak wykorzystać wodę do chłodzenia naszego CPU lub kart graficznych? No cóż... Zawsze możemy wyciągnąć jeden wolny "śledź".




Strona 1 z 3 123>>>