Tracer ILLUMINATO USB Mechanical
Strona 1 - Wygląd 1
Kiedyś jako biurowe, wyrzucane masowo na śmietnik, dziś prawdziwie pożądane... Klawiatury mechaniczne. Bezlitosny marketing szybko "wyczaił" nową lukę na rynku i szybko zaproponował graczom coś, czego żaden szanujący się gracz nie może nie mieć. A że to dość kosztowna rzecz... W końcu za wejście do elit musi być kosztowne. Większość aktualnie oferowanych "mechaników" kosztuje od około 400 do nawet 1200 złotych. Niektórzy producenci zaprezentowali mniejsze modele, polecane jako łatwe do przenoszenia między rozgrywkami LanParty, kosztujące nawet trochę poniżej 300 PLN. Ale firma Tracer chce dać nam możliwość zakupu "mechanika" za kwotę poniżej 250 PLN. Co za te pieniążki dostaniemy?
Nazwa ILLUMINATO USB zdradza, że dodatkowo będziemy mieli do czynienia z podświetlanymi klawiszami. Jaskrawo-żółte opakowanie informuje nas o przynależności tego towaru do strefy Game Zone, a że to zarówno prestiżowe, ale i niebezpiecznie wciągające, napiętnuje nas znaczek gamingowego skażenia.
Ilość informacji, a w zasadzie jej szczątkowa liczba opisów zdradza, że Tracer nie będzie specjalnie rozbudowanym technologicznie urządzeniem. Wiadomo, z czegoś (a w zasadzie z braku czegoś), trzeba w końcu zrobić dobrą cenę. Na czym zaoszczędzono? Na materiałach obudowy? Nie, tutaj mamy zaskakująco dobrą jakość plastiku, zarówno na kadłubku, jak i przyciskach kluczy. Po prostu zamiast drogich, japońskich mechanizmów Cherry MX, zastosowano znacznie tańsze mechanizmy Outemu Blue (taki umowny odpowiednik MX Blue). Oczywiście manewr ten został okupiony niższą gwarancją ilości cykli pracy przełączników, wynoszącą pięć milionów kliknięć (droższe rozwiązania przeważnie gwarantują około 20 mln cykli). Mimo wszystko nie jest źle, bo to naprawdę dużo "walenia" w klawiaturę.
Budowa kadłubka przypomina trochę standardowe rozwiązanie, jednak klawisze umieszczono nie w korpusie, a dość wysoko nad jego powierzchnią. Pozwoliło to zmniejszyć wymiary całości urządzenia (440 x 130 x 8 mm), jeśli oczywiście nie zdecydujemy się na dołożenie akcesoryjnej podpórki na nadgarstki.
Na pierwszy rzut oka klawiatura ILLUMINATO USB wygląda dość "ubogo", jeśli chodzi o ilość funkcji ułatwiających życie przy komputerze. Jednak dzięki zastosowaniu funkcyjnego klawisza FN, zyskamy na przykład dostęp do obsługi multimediów (volume, play, pauza, mute. itp).
Tył modelu zdradza kolejne zabiegi zbijania ceny, bo przyklejone paski gumy, jako podstawowe nóżki nie wyglądają zbyt solidnie. Jednak za to nóżki rozkładane, to mistrzostwo świata. Są solidne i wyposażone w amortyzującą piankę. Do oszczędności należy zaliczyć też zwykły, plastikowy kabel (1.8 metra) bez oplotu, ale za to nie zapomniano o złoconej końcówce USB. Dodatkowym plusem jest system kanałów prowadzenia kabla, dzięki któremu możemy skierować go na wygodną dla nas stronę.