2012-07-30 11:12
Autor: Mirosław Langer (lami)
23

Zlot IN4.pl Międzybrodzie Bialskie 2012

Strona 3 - Muzeum Browaru Żywiec

Po chłodnej górskiej nocy, przyszedł nadspodziewanie bardzo ciepły i słoneczny poranek. Sobota, zapowiadał się jako gorący dzień i to nie tylko z powodu pogody, lecz przede wszystkim z powodu napiętego programu.


Bardzo wcześnie, jak na nasze spotkania przystało, wyruszyliśmy przed południem by dotrzeć do Żywieckiego Browaru.


Przy Browarze okazało się, że zaparkowanie autek, to nie taka prosta sprawa. Akurat trafiliśmy na święto-festiwal birofilów. Kupa ludzi straszny tłok i zamieszanie.


W Muzeum Żywieckiego Browaru, mieliśmy zabukowaną rezerwację wycieczki na godz. 12:45. Po kupnie biletów, idziemy do muzeum.


Te dwa zdjęcia, przedstawiają makietę Browaru jaki funkcjonował w drugiej połowy XIX wieku.


Wyniesione wrażenia? Osobiście powiem szczerze, że średnie. Samo muzeum jest super, brakowało mi tylko przejścia do współczesności i pokazania jak obecnie funkcjonuje nowoczesny browar. Dziedzictwo jest ważne, lecz współczesność to całkiem inna bajka i potrafi być fascynująca.


W muzeum, jest wiele ciekawych eksponatów, związanych z warzeniem piwa i jego historią.
Przewodnicy tłumaczyli że na druga stronę browaru, czyli cały rozlew i dystrybucję można wejść za darmo. Tego dnia, było to bardzo karkołomne zadanie, ze względu na ogromne tłumy zwiedzających. Wyprawa do nowej części browaru nie wypaliła, więc udaliśmy się na Festiwal Birofilia. To była okazja do poznania przeróżnych gatunków piwa, które reprezentowały browary z całej Europy.



Można było degustować i kupować piwa butelkowe. Był tyko jeden mankament, kosmiczne ceny oscylujące w granicach od 15 zł do 40 zł, za mały kufelek lub butelkę piwa. Jak już wcześniej wspominaliśmy, przy okazji gorących relacji ze zlotu, sporą furorę robiły dziewczyny obsługujące imprezę.



Panowie naprawdę nie mamy się czego wstydzić, klasa światowa. No sami popatrzcie, zapiera dech w piersiach………


Na koniec zwiedzania można było usiąść przy stoliczku i przeprowadzić degustację firmowego napoju z Browaru Żywiec. Do kompletu dołączano jeszcze firmowy pokal na piwko, oczywiście wszystko było wkalkulowane w cenię biletu. W ten sympatyczny sposób kończyliśmy przygodę w gościnnym Żywcu.

Strona 3 z 6 <<<123456>>>