2012-07-30 11:12
Autor: Mirosław Langer (lami)
23
Zlot IN4.pl Międzybrodzie Bialskie 2012
Strona 4 - Góra Żar
Wyrywamy się z kapsuły czasu. Należy powiedzieć że czas zejść na ziemię lub raczej wspiąć się na górę i opuścić zatłoczony Żywiec. Udajemy się w kierunku Międzybrodzia Żywieckiego.
Przed nami w góra Żar, jeszcze wygląda niepozornie.
Samochodem można podjechać mniej więcej do połowy góry, autka zostawiamy na parkingu. Udajemy się w kierunku kolejki (tej samej, która kursowała na Gubałówkę w Zakopcu) by wjechać na szczyt.
Wjeżdżamy na górę Żar.
Na jej szczycie oraz u podnóża góry, znajduje się jedyna polska elektrownia szczytowo – pompowa.
Ten osobliwy obiekt ma jedną charakterystyczną cechę, bilans energetyczny tej elektrowni jest ujemny. Ta elektrownia, zużywa więcej prądu niż wytwarza (taki paradoks uzasadniony ekonomicznie).
Ogromne pompy pompują z zalewu pomiędzy Tresną a Porąbką wodę do ogromnego zbiornika umieszczonego na szczycie góry Żar.
Na szczecie oprócz wspomnianego zbiornika wody (niestety ogrodzonego ze względów bezpieczeństwa) jest jeszcze stacja meteorologiczna, restauracja i tor do zjazdu sankami w rynnie.
Dawniej na szczyt wciągano szybowce, przy pomocy platform po torach. Następnie używając lin z gumami, którą naciągało przynajmniej 8 ludzi wystrzeliwano jak z procy szybowce do lotu. Start następował właśnie na tę stronę w kierunku północnym.
Z tamtych dawnych czasów, zachowała się jeszcze stacja meteorologiczna.