@twardy9
żeby było jasne cała ,to były całe nasze siły pancerne które musiały bronić prawie 2000kmgranić ok.
Teraz niemiaszki, atakując np armie poznań łódz i prusy miała ich coś około 1200!!! proszę nie zapominać że do tego dochodzi kompletne panowanie w powietrzu, i mamy skale dysproporcji jakie dzieliły obie armie .
nasz armia tak na dobrą sprawę nie miała narzędzi by móc zadawać jakieś znaczące straty,to były dwa oddzielne światy ,jeden złożony z czołgów artylerii i samolotów plus komunikacja drugi z kawalerii piechoty i szczątkowych zalążków nowoczesnej armii z którymi nie bardzo wiedzieli co zrobić a nawet jak by wiedzieli to ich ilość nie miała żadnego wpływy na kampanie.
sprawa wcale nie jest taka prosta:
2000 km,
ale z tego południe ze Słowacją niepenetrowalne przez czołgi (odpada ok 700 km)
ale Wschodnie Prusy praktycznie nie posiadają broni pancernej (1 improwizowana dywizja) - prawie 1000 km obwodu.
i co najważniejsze - Polska miała przed wojną
wyśmienity wywiad.
Polski Wódz Naczelny doskonale znał rozmieszczenie niemieckich jednostek na miesiąc przed wojną i na dni przed wojną. Znano co do setki czołgów gdzie która armia niemiecka jest rozlokowana i wiedziano gdzie uderzają. Rydz znał te plany doskonale a mimo to zaryzykował wszystko rozstawiając 3/4 wojska na granicy, nie mając żadnej wiedzy że Francja jeśli ruszy z ofensywą to najwcześniej po 3-4 tygodniach od rozpoczęcia wojny.
Jeszcze w 1939 sprzedawaliśmy doskonałe PZLP-24 bo... Polska uparła się że nie złamie za nic umów handlowych, więc sprzedawała najlepsze myśliwce Węgrom i Rumunom, sama mobilizując przestarzały złom. W 1937 roku, po roku produkcji wstrzymano produkcję 7TP uznając że nie spełnia wymogów polskiego teatru działań. Produkcję wznowiono przed wojną. Na własne życzenie półtora roku produkcji byliśmy w plecy (ok 300 nowoczesnych czołgów mniej).
Zbudowaliśmy za to 4 niszczyciele, każdy równowartość stali 50 czołgów. Na Bałtyku były tak nieprzydatne że ewakuowano je przed wojną do Anglii.
Czytałem pamiętniki gen. Kutrzeby i on tą kampanię widział całkowicie inaczej, chciał przetrwać do zimy oparty o trzy rzeki: San, Wisłę i Narew, ale nikt go nie słuchał (bo przecież nie piłsudczyk... ) w Armii promowano miernoty związane z reżimem pułkowników, wartościowych ludzi odsuwając od jakichkolwiek decyzji (Sosnowski, Sikorski, Kutrzeba, Anders itd... )
@kotin
Wiem że nie wszystkie siły były rzucone przeciwko Niemcom:
144 dywizje - Liczba wszystkich dywizji Aliantów, w tym: w Afryce, na Bliskim Wschodzie etc. W rzeczywistości do walki 10 maja 1940 weszło: 29 dywizji z 1, 2, 7 i 9 Armii francuskiej, 9 dywizji Brytyjskiego Korpusu Ekspedycyjnego i 14 francuskich dywizji rezerwy – 51 dywizji Aliantów
Nie licząc zgodnie z Twoim życzeniem dywizji Belgii i Holandii.
czyli wikipedia podaje dokładnie tak jak podałem wyżej -
29 francuskich dywizji a nie 89.
@thor2k
mógłbyś mnie nie obrażać? Polska wolna wojskowość skończyła się w 1926 roku bratobójczą paro-dniową wojną domową, potem rządzi w Polsce grupa mierna ale wierna, zwana popularnie jako "pułkownicy", ślepo podporządkowana Piłsudzkiemu a potem Smigłemu, która jest bezpośrednio odpowiedzialna za katastrofę.
Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.