@PolishFactor Miałem się wstrzymać, ale nie dam rady. Po co ten temat? Jaki będzie nastepny? Palenie tytoniu to zło? Picie alkoholu to zło? Przekraczanie dozwolonej prędkości to zło? Zastanów się chwilę, odnajdź analogię i dajże już z tym narzekaniem spokój.
Co do tematu płacenia za grę MMO - odpowiedzią niech będzie coś takiego - Nia palę, piję rzadko, nie zażywam narkotyków, nie mam skarbonki w postaci auta i nie uprawiam hazardu. Mam co za tym idzie "wolne pieniądze" i chcę je wydawać tak jak mi się podoba (WOT premium na przykład) - nie Tobie jest oceniać i decydować co jest dobre a co złe, i jak ja mam wydawać swoje pieniądze.
Jak już chcesz toczyć jakąś konstruktywną dyskusję to wybierz temat tak aby nie rzucało się w oczy, że masz do czegoś osobistą awersję. Tak niestety jest z tym tematem - w oczy bije, że to krucjata przeciw WOT, którego notabene stawiam JA na tym samym miejscu co ARME. Co byś teraz zrobił? Będziemy polemizować dalej, że nie mam racji bo ARMA cacy a WOT nie cacy, czy uznasz w końcu, że inni mają prawo - tak samo zresztą jak Ty sam - mieć swoje własne zdanie odmienne od naszego?
Niegłupi z Ciebie facet i myślę, że wiesz o co mi chodzi.
Niejaki Sienkiewicz Henryk stworzył postać Jerzego Michała Wołodyjowskiego, o którym pisał w Swej trylogii takie słowa mniej więcej: "Albo się będą Ciebie bali, albo się będą z Ciebie śmiali." Adaptując to do dzisiejszych czasów strach można śmiało zastąpić szacunkiem, więc kolego... Nie wiem czy zauważyłeś, ale wielu użytkowników forum zaczyna się z Ciebie śmiać zamiast mieć do Ciebie szacunek, jestem przekonany że nie tego chcesz.
No to żem zaszalał - ostatnie dni przed Euro to dla mnie jak PMS u kobiety
Forum > Software > Czy gry MMO to ZŁO?
Wysłane 2012-06-06 11:11
Wysłane 2012-06-06 11:12 , Edytowane 2012-06-06 11:14
@1084 ech, no nie przesadzaj, że tylko do grania a może PolishFactor uczestniczy w jakimś programie poszukującym mojej chaty? - tego nie wiesz
@-ADSO- a masz dostęp do tanich leków, bo by mi się przydały?
Wysłane 2012-06-06 15:10 , Edytowane 2012-06-06 15:12
@PolishFactor
Przede wszystkim zacznijmy od tego że WoT, Battlefield czy inne tego typu to nie są stricte gry MMO. Są to owszem multiplayerowe o ile mozna to tak ująć ale to tyle. MMO to na przykład Tibia, kiedyś Mu, może EVE czy choćby Diablo. W wymienionych na początku gra jednocześnie mocno ograniczona liczba graczy.
Poza tym czepiłeś się tak tego WoT'a - a niech sobie grają, co Ci do tego. Są dużo durniejsze gry nie prowadzące do niczego, bez fabuły czy bez celów pomniejszych nawet, opierające się na zwykłym ekspieniu w nieskończoność. To właśnie taka ArmA pochłania więcej czasu bo 3/4 tegoż trza zmarnować na dojazd a WoT daje frajdę z szybkiej rozgrywki zamiast bieganiny w pięciu na 100ha poligonie. Zresztą ludzie w Dynę Blaster grają a tam mapy są już całkiem małe
PS. nie gram w WoT.
@pi_nio
A to akurat pozytywne jest - możesz na przykład nieść naraz 3 wiadra z wodą...
Wysłane 2012-06-06 15:20
@PolishFactor przez ponad rok grania w WoT wydałem 80 zł, a teraz to ja zarabiam na graniu w WoT. WG za zagranie 2-3 bitew wieczorem daje mi golda, WG daje mi golda za turnieje(2-3h gdzie w tym czasie zagram z 10 bitew), ESL daje mi ̕€ za jakieś 3h grania co tydzień. Wcale nie trzeba poświęcać dużo czasu na grę by coś z niej mieć, jak się chce to można.
Wysłane 2012-06-06 16:15 , Edytowane 2012-06-06 16:34
@spider_co
Omijanie zafrożeń to sensowne podejście. Co jeśli jednak ktoś już wdepnał?
@TonySoprano
Jeśli Twoje otoczenie nie zgłasza problemu to fakt nie ma problemu.
@koradon
To Twoja obraźliwa interpretacja. Ja tylko poruszyłem temat zagrożeń MMO, nałogowego grania i konsekwencji, które nie są wcale takie banalne. Nikogo nie mam za szczyla i nie próbuj w ten prymitywny sposób napuszczać innych.
@1084
Kupuje mądrze sprzęt by trzymał poziom na 2 lata do przodu więc nie może być w momencie zakupu tylko średni. Nie wiem też co będę musiał robić 2 lata w przód, a stać mnie na rzeczy które nie muszą mnie potem szybko ograniczać w różnych zastosowaniach więc daruj sobie "pierdłowate" farmazony. Wolisz co roku wymieniać słabego kompa - Twoja sprawa.
pi_nio
Extraterestial to jest tylko Twój avatar i nie wiem co on biedny brał...
-ADSO-
Niegłupi z Ciebie facet bo Sienkiewicza lubisz i cytujesz. Dobrze zauważyłeś ,że mam słusznie uzasadnioną awersję do MMO. W kwestii WOT jestem na nie formie udostępnienia, a nie grze bo ARMA nie różni się jak słusznie zauważyłeś wewnętrzną treścią pokazania tematu brudnej idei zmagań wojny. Choć dyskusja ma szersze ramy bo również o uzależnieniach i potencjalnych zagrożeniach wynikających z coraz powszechniejszego nałogowego grania to właśnie WOT jako czyste MMO się na niego mocniej łapie. Nie ja stworzyłem w takiej formie tę, czy inne szczególnie uzależniające formy zabawy idące w zbyt upodabniający się do szkodliwego hazardu system i nie do mnie pretensje ,że to zauważyłem. Nikogo personalnie nie oceniłem i nie mówię co ma robić, więc nie apeluj podobnie jak Koradon wskazując mnie jako buraka biorącego wszystkich pod jedną kreskę. Masz 18 lat, chcesz brać dragi, grać w MMO, zabijać ludzi lub im pomagać - Twój wybór. Pozwól mi na moje wybory form mniejszego zła lub unikanie potencjalnie bardziej niebezpiecznych nałogów i tego uzasadnienie. Jesteśmy tylko ludzmi i słabości są treścią naszej egzystencji. Rola gier przez masowość zjawiska w staczaniu się społeczeństw jest spora i godna poruszenia.
Ja wiem ,że za dużo gram i sam doświadczam u znajomych z którymi to robię pojawiające się z tego powodu różne rodzinne problemy. Nawet opisywane tu niewinne 2 godziny dziennie (większosc na pewno gra więcej) to przecież godziny nie poświęcone swoim bliskim. W miesiącu i roku to już niezłe odizolowanie. Najgorsze jest to ,że poziom agresji jakie budują niektóre typy rozgrywek, gdzie stawia się na total konkurencję lub brutalność nie jest bez wpływu na realne własne otoczenie. Jesteś nie głupi facet to powinieneś problem zrozumieć lub się z tego tylko dalej śmiać. Twój wybór i Ci go nie odmawiam bo to wolny kraj.
Uważam słusznie MMO za szkodliwą idee udostępniania gier i przy zdaniu tym pozostaję bo nikt mnie tu nie przekonał ,że tak nie jest. Możesz się więc z tego śmiać dowoli. Bliscy tych, którzy wpadli w szpony nałogu wcale nie mają jednak tak do śmiechu. Problem narasta i warto wziąć to pod uwagę i mieć się na baczności. Po to się takie tematy zakłada. Ten jest przeciw zbliżonemu do sekciarkiego systemowi uzależnień MMO (WOT, WOP, EVE) i wszystkim grom opartym o tego typu patenty i tyle.
Wysłane 2012-06-06 16:31 , Edytowane 2012-06-06 16:34
@PolishFactor
"Nawet opisywane tu niewinne 2 godziny dziennie to przecież godziny nie poświęcone swoim bliskim"
A co to życie tylko w koło rodziny się kręci? To ja nie mogę na vódkę z kumplami iść czy na mecz co weekend a mam siedzieć z dziewczyną? No weź że się zastanów co piszesz.. Jak ktoś ma żonę/dziewczynę i po 8h pracy wraca i gra kolejne 6-7 to tak..jest po****y, ale absolutnie nie widzę niczego złego w zwyczajnym graniu
Wysłane 2012-06-06 16:42 , Edytowane 2012-06-06 16:45
@TonySoprano
Powodzenia więc i sukcesów rodzinnych na vódce z kolegami jak żona będzie siedzieć sama z dziećmi w domu! Jeszcze się przekonasz o czym pisze.
@-ADSO-
To są jeszcze niebieskie tabletki na V (jak victory). Tylko to już cheetowanie...
Wysłane 2012-06-06 16:44 , Edytowane 2012-06-06 16:57
@PolishFactor
Ahaaa no to ja Ci życzę powodzenia. Nie wiesz o czym piszesz. Ładny pantoflarz z Ciebie musi być :) Pipa?
PS. To był przykład bo ja vódki nie piję
PS2. Rozumiem że na siłownię 3x w tyg po 1,5 h też nie mogę iść
?
PS3. Hobby żadnego też nie mogę mieć? Wędkarstwo, jazda na motorze
? Rozumiem że mam siedzieć z żoną od rana do wieczora. Współczuję Ci
Ale już Cię uprzedzam że mam taką dziewczynę która ma podobne zainteresowania co ja ( baaa ostatnio nawet Tigera I rozwaliła )
Ja mam człowieku 22 lata a nie 40 Mój ojciec pracuje za granicą na kontraktach 2 miechy w domu dwa na morzu i jesteśmy z tego zadowoleni ( on również ). Czasem warto sobie odpocząć od drugiej osoby i naładować akumulatory. Facet wraca i mamy 10x więcej czasu niż rodzina której starzy robią na etat w banku do 17 czy 18
Ostatnio mi dziewczyna powiedziała abym sobie poszedł gdzieś z kumplami a nie tylko robota,uczelnia,dom,ona i w koło. Porzygać się można
Wysłane 2012-06-06 16:53 , Edytowane 2012-06-06 17:05
@TonySoprano
Pisałeś o Vódce... Siłownia, brydż itp przejdzie no chyba ,że piwskiem lub vóda nadal od Ciebie będzie lecieć. Zobaczymy jaka pipa z ciebie będzie jak czas na Ciebie przyjdzie no chyba ,że po siłowni z vódką z Ciebie bohaterski damski bokser się robi. Rodzina Ci się będzie wtedy dynamiczniej rozwijać jak sobie rozgrywki WOTa w domu w realu urządzisz! Tak trzymaj bohaterze!
Piękny wiek i lużna wizja świata. Na pewno najszczęśliwsze są rodziny tych co w Afagnistanie ich ojcowie służą i ich długo nie ma a na dodatek może nigdy nie wrócą bo maja bardzo ryzykowną pracę? Gratuluję luzu i braku tęsknoty!
Przestań brać dziewczynę na imprezy i zacznij systematycznie sam chodzić to zrozumiesz o czym piszę.
Wysłane 2012-06-06 17:00 , Edytowane 2012-06-06 17:17
@PolishFactor
Ostrzeżenie za język. S.
Siłownia to moje hobby które rozwijam od 8 lat i wcale mi się to nie znudziło. Lubię dbać o formę i wygląd i o to aby dziewczyna nie musiała się mnie wstydzić "na plaży"
Czy Ty nie rozumiesz że ja w gry gram " od święta " ? Lepiej spójrz ile Ty przep*****asz na ARMIE i wróć
Jak mam grać w gry jak studiuje, pracuje na etat + spędzam czas z dziewczyną
? Pogram sobie 1-2 h wieczorem JAK MAM CZAS i tyle
Wysłane 2012-06-06 17:02
@PolishFactor
Ale na zlot przyjedziesz?
No weeź...nie masz chyba wtedy żadnego turnieju w ARMIE...
Ew. zrobimy jakiś jak będziesz nalegał, tylko przyjedź!
Wysłane 2012-06-06 17:05
@PolishFactor Dziękuję za komplement. Nie mam do Ciebie pretensji, że zauważyłem to co zauważyłeś - jest to, cytując klasyka, oczywista oczywistość i dobrze, że ktoś o tym na tym forum wspomniał. To do czego mógłbym się przyczepić - wykorzystujesz poblem aby pognębić grajacych w WOT, dlaczego? Koledzy Ci piszą, że nie taki diabeł straszny (sic!) Troska o WOT'owców godna pochwały, ale jak sam widzisz Oni sobie świetnie radzą - nie grasz w WOT, więc odpuść im. Sam zauważasz u siebie problemy związane z uzależnieniem od grania, wszyscy wiemy w jaką gre grasz, ale mimo to uparcie odmawiasz postawienia ARMY w jednym szeregu z WOT jeśli chodzi o uzależnienia. Nie sprowadzajmy tematu do rywalizacji między graczami/fanami tych dwóch gier - problem jest o wiele szerszy i takie spłycianie powoduje, że się śmiejemy jeden z drugiego.
Żeby nie było, nie śmieję się z Ciebie, mimo iż "Śmiech niekiedy może być nauką, kiedy się z przywar, nie z ludzi natrząsasz", "Monachomachia" o ile pamiętam.
W zasadzie żeby tak naprawdę porozmawiać o problemie, na czym Ci zależy jak sądzę konieczne byłoby nakreślenie pewnych zmiennych, co to jest uzależnienie, jaka jest dokładnie definicja gry MMO i kiedy się zaczyna, przy ilu graczach, kiedy konćzy się wydawanie pieniędzy na hobby a zaczyna uzależnienie od hazadru - inaczej dyskusja nie ma sensu.
W ostatniej wypowiedzi zawarłeś kilka naprawdą mądrych słów, o to chodzi w takich rozmowach - nie spłycajmy tego sporem ARMA/WOT do poziomu donosu do Ministra Zdrowia fana Marlboro na fana Popularnych, że papierosy szkodzą zdrowiu.
Więcej w temacie nie jestem w stanie niczego konstruktywnego dodać, no chyba że jeszcze jakieś cytaty mi się przypomną, no ale nie po to wchodzi się na forum in4.pl aby zachwycać się Sienkiewiczem, prawda?
Kto jest online: 0 użytkowników, 258 gości