Ja nie pisałem o tym , że wszystkie nałogi są złem. Po prostu niektóre mniej szkodzą , a niektóre więcej. Dla mnie MMO jest właśnie z grupy szkodzących mocniej bo najbardziej zbliżone do mechanizmów tragicznych uzależnień z grupy hazardowych (kosztownych nałogów). Problem zaczyna być poważny bo niektóre rządy powoli biorą się za to. W Korei Pd. która króluje w giercowaniu i stać ludzików na wsio rząd wziął się za nałogowych nieletnich graczy patrząc na skutki społeczne i niepokojącą skale narastającego zjawiska. Ja nie tworzę teorii spiskowej tylko opisuje rzeczywistość w tym różnice w wydajności kart bo to nie tabu szczególnie na wortalu technologicznym więc nie wiem co niektórzy piją do mnie choć sami to robią.
Co do WOTa. Niby gra jak każda inna. Patrząc jednak ile ludzi gra nie tam luzacko z godzinkę dziennie to WOT jest po prostu dość dobrym przykładem bo to 100% MMO, zwabił na pseudodarmochę i zaangażował rekordową liczbę ludzi w rekordowo krótkim czasie. Wczoraj na youtubie widziałem chorą gadkę gości z WOT celebrujących 15.000 rogrywkę kolegi maniaka chwalącego się wtapioną już kasa na złote premium gąski i szukaniu po sklepach kuponów z gazetek komputerowych na upgready kolejnej durnej lufy. Ciekawe kiedy im zabraknie czasu na jedzenie, picie (o nauce i spaniu nie wspomnę) ,a tu już WOP i kolejne upgreadowe monstrum na horyzoncie. Kumpel z Anglii stracił grając w MMO dziewczynę i to właśnie jego słowa przytoczyłem w topiku, że MMO to ZŁO i ,że nigdy nie da się wciagnąć w to g... i za nic co ten system choć trochę przypomina.
Chory film ,czy powoli już norma?
Tylko nie piszcie, że mam zwidy i granie nie pożera kupy czasu....
Biorąc pod uwagę ile na świecie ludzi właśnie poświęca czasu na bezproduktywne walenie w klawę (oczywiście nie tylko w WOT) to powoli tworzy się jakaś globalna katastrofa bezproduktywności. To samo dzieje się na rynkach finansowych. Giełda która stała się podstawą każdej gospodarki podobnie jak gry jest wirtualnym tworem nie wytwarzająca fizycznie nic, a jako gra na masową skalę ryzykiem już dała o sobie znać globalnym kryzysem. Tylko wczoraj jednego dnia na niektórych funduszach ludzie tracili po 24% bo rośnie Grecka panika. Gdzie nas zaprowadzą MMO i inne wytwarzające na masową skalę kiosztowne systemy bezproduktywności robiące z ludzi de facto zombii przed monitorami?
Oczywiście . Można to mieć w d.... Na szczęście niektórzy rodzice maja mózgi i jeszcze ich uzywają chroniąc swoje dzieci przed masowym odmóźdżaniem , systemami wyciągania danych (FEJSY), czy kasy (hazardowymi pokroju jednoręki bandyta, czy MMO itp).
Co do WOT to gra jest ok . Niepokoi jednak system uzależnień jaki prezentuje. To tylko najświeższy i dobry przykład rasowego MMO z niewyobrażalną skalą wsysania ludzi i rozbudownym systemem uzależnień stworzony w jednym celu - stopniowego zwiększania kosztów i niepostrzeżalnego wyciągania kasy. Właśnie z kosztami wcale nie jest tak wesoło bo już idą 2 nowe dodatki do WOT jak np World of Planes. Problem w tym, że każdy będzie oddzielnie płatny miesięcznie! Teraz konto premium na WOT to 40zł miesięcznie. Za chwilę by sensownie zagrać w World of "Everything" trzeba będzie pomnożyć koszty razy X miesięcznie. Każde MMO po zassaniu graczy wcześniej, czy później kończy z paranoiczną ceną dla już uzależnionych. Mechanizm 100% hazardoowy. Im dłużej grasz ciułając upgready tym masz więcej do stracenia wiec grasz dalej bez względu na ciągle systematyczne podwyższane koszty i wymagania. Dlatego przyszła mi analogia dla MMO z metodami działań sekt i tragicznymi w skutkach systemami hazardowymi.
Patrząc na poziom agresji niektórych atakujących mnie tylko za próbę krytycznego ocenienia, czy zwykłe nawet porównywanie WOTa do każdej innej fajnej gry to utwierdzam się w przekonaniu ,że coś faktycznie jest nie tak i słowo problem zaczyna się powoli cisnąć na usta. Niektórzy używają lżejszego kalibru określeń np. FUNBOYizm. Choć sekta to skrajniejsze określenie, ale jest dość blisko. Funkcjonowanie ludzi w niektórych klanach przypomina autentycznie średniowiecze i wczesne systemy kastowe. Niektóre klany naprawdę przypominają maniakalne sekty i wcale tam zabawy i fanu nie ma patrząc jak się tam na wzajem potrafią traktować ludzie i co sobie nawzajem gotują. Nie zmienia to jednak faktu, że szczególnie uzależnieni zwykle prezentują najwięcej agresji na zewnątrz i po tym najlepiej poznać, że jakiś problem tu jest.
Reasumując. Sporo ludzi za rozbudowany system uzależnień do wyciągania systematycznego coraz większej kasy MMO porównuje do najgorszych zjawisk pokroju tragedii w jaką wpadają w podobnie organizowanych systemach np. hazardziści. Tam wszystko jest na to nastawione od podstaw. Wciagnąć za darmo czymś atrakcyjnym, uzależnić i systematycznie coraz mocniej doić najlepiej przez lata.
To jest 100% taki sektowy mechanizm, który prezentują MMO i tyle.
Omijam więc zbyt szkodliwe i gwarantowane ciągłym wzrostem kosztów nałogi szerokim łukiem.
Ciekawe, że uzależnieni nigdy nie widzą problemu i mają wszystko w d...
Ja nie mam, więc założyłem dość kontorwersyjny temat narażający mnie na spore ataki. Może nie jest jeszcze ze mną tak źle skoro stać mnie na chwilę refeksji nad niepokojącym zjawiskiem. Jak ktoś ma dziewczynę i żonę to będzie lepiej wiedział na czym polega problem z grami i o czym mówię. Kontrowersyjny bo też jestem graczem, ale na szczęście nie w semisektowo-hazardowym systemie MMO.
Forum > Software > Czy gry MMO to ZŁO?
Wysłane 2012-06-05 13:15 , Edytowane 2012-06-05 14:09
Wysłane 2012-06-05 14:10 , Edytowane 2012-06-05 14:17
@GodFather
WOT ile trwa i ile już wiernych dusz ma? Skoro każde MMO tak sprytnie i miękko wciąga to kiedy uznać ,że czas włączyć czerwone światełko skoro samemu trudno to ocenić? Chyba warto słuchać co ma do powiedzenia na ten temat rodzina. Zapytajcie swoich rodziców, dziewczyn ,żon co myślą o grach i o was przy nich. Może warto zadać dziś to pytanie i chwilę się jednak zastanowić na słowami tych co patrzą obiektywniej na nasze życie z boku i nas kochają. Ja znam odpowiedź i daje mi ona myślenia.
Wysłane 2012-06-05 14:32
@djluke"I widzę rozbieżność w zeznaniach niedawno pisałeś że gry rozwijają zdolności ruchowe, refleks i takie tam...kłamstwa jak się okazuje."
Co ma piernik do wiatraka ? Waść nietrafnie konfabulujesz. Weźmy dla przykładu jakiegoś szelmę, draba z gębą tępą niczym obuch siekiery. Takiego co to ino o rozboju i występku myśli, a żadnej babie nie przepuści. Każdemu co mu się pod rękę nawinie maczugą czerep pomaca. Zło rzekłbyś w pełnej krasie. A przecie i onemu drabowi jak dziewkę w oborze chędoży czy pana z sakiewki ogołaca rośnie skill z czasem. Z początku to raptem chłystek, byle łajdaczyna. Z czasem na dziada wyrasta i respekt budzi. Azali droga rozboju na którą wstąpił (a która drogą zła jest niewątpliwie) jemu samemu beneficjum nie przynosi ?
@PolishFactor"Wczoraj na youtubie widziałem chorą gadkę gości z WOT celebrujących 15.000 rogrywkę kolegi maniaka chwalącego się wtapioną już kasa na złote premium gąski i szukaniu po sklepach kuponów z gazetek komputerowych na upgready kolejnej durnej lufy."
Gorączkujesz waść, alboś dał się w maliny wpuścić, jedyne złote gąski to te com je na Świętego Marcina w brytfance dusił z jabłuszkami.
"Biorąc pod uwagę ile na świecie ludzi poświęca czasu na bezproduktywne walenie w klawę (oczywiście nie tylko w WOT) to powoli tworzy się jakaś globalna katastrofa bezproduktywności. "
Prawdę rzeczesz, sam wzrokiem wodząc za kartą graficzną jakąś zakupił tylko do durnot i zabaw jakowyś, nie mogę się nadziwić marnotrawstwu. Miast jak rozumny człek dysk SSD zakupić, co w pracy pomoże i czas pozwoli zaoszczędzić, ty w zabawki do grania w durnoty kupujesz, zaiste prawdę rzekłeś, szkoda tylko, że tak późno bielmo z oczu spadło.
"Właśnie z tymi kosztami wcale nie jest tak wesoło bo już idą 2 nowe dodatki do WOT jak np World of Planes. Problem w tym ,że każdy z dodatków będzie oddzielnie płatny! Teraz konto premium na WOT to 40zł miesiecznie. Za chwilę by sensownie zagrać w planowane systematyczne wyciaganie kasy z World of "Everything" trzeba będzie pomnożyć koszty razy X miesięcznie. "
Ja powiem waści, że konto premium to małe piwo. Wyobraź sobie, że prócz herbaty za 5zł można kupić i kawę za 8zł, i odmian jej jeszcze z 15, a każda to droższa. Teraz chcąc wypijać dziennie każdej po jednej filiżance to i 5000zł dziennie nie wystarczy. A nie daj Bóg jak przyjdzie komu do głowy zjeść do tego precelek. Ja sam widzieć tyle odmian precelków, że strach pomyśleć ile by kosztowało zjedzenie wszystkich.
"Im dłuzej grasz masz wiecej do stracenia wiec grasz dalej bez wzgledu na ciagle wzrstajace systematyczne koszty."
Ktoś cię w błąd wprowadził, bo niczego nie tracisz nic nie kupując. A chętnych na konto za parę zł. zawsze znajdziesz.
"Ciekawe, że uzależnieni nigdy nie widzą problemu i mają wszystko w d.."
No właśnie czytając twoje wywody maślane, też nad tym się zastanawiam.
"Może nie jest jeszcze ze mną tak źle skoro stać mnie na chwilę refeksji nad niepokojącym zjawiskiem."
To jak w AA, pierwszy krok to przyznać się przed sobą.
"Kontrowersyjny bo też jestem graczem, ale na szczęście nie w semisektowo-hazardowym systemie MMO. "
Żartujesz sobie ? Ja przez 5 lat nie wydałem tyle kasy na sprzęt do grania i gry co ty w rok, a mam dostęp do czego chcę na co dzień. Dla mnie to ty jesteś nawiedzony.
Wysłane 2012-06-05 14:51 , Edytowane 2012-06-05 14:51
temat zszedł na złą drogę...
niestety własciwa ściezka była inna! Chodziło o psychikę kolegi polishfactora, wywalającego kasą na grafiki i sprzęt chyba najmocniej na całym forum, ale próbującego na 1000 sposóbów przekonać wszystkich że nie WoT jest fajny ale ARMA.
Wy zamiast pomóc i poprawić mu samopoczucie, uświadamiacie jakie głupoty pisze...
...
Wysłane 2012-06-05 16:12
@PolishFactor
Ja pisalem na luzie i prawdziwa historie :) w multi by sie jednak pogralo kiedys no i multi darmowe tylko koszt gry, ale nie od dzis wiadomo dokad swiat zmierza(np. teraz pelna gre tniemy na DLC) itp.
Problem rozwiazany, inne dorosle owieczki niech bladza :) czy to swiadomie czy nie swiadomie ich kasa/czas/poswiecenie/przyjemnosc/zdrowie. A dzieciom zabronic "multi" by miej agresji bylo w nich. Skoro juz widac problem w cywilizowanych krajach z tym dobrodziejstwem.
Czlowiek zwierze stadne i takie zgromadzenia podobnie/tak samo myslacych beda. Wszystko mozna sekta nazwc i zlem.
Wysłane 2012-06-05 17:43
@PolishFactor
"Zapytajcie swoich rodziców, dziewczyn ,żon co myślą o grach i o was przy nich. Może warto zadać dziś to pytanie i chwilę się jednak zastanowić na słowami tych co patrzą obiektywniej na nasze życie z boku i nas kochają. Ja znam odpowiedź i daje mi ona myślenia."
hip hip hurra, PolishFactor rzuca ARMA, bo rodzina mu wytknęła uzależnienie!
ej, bądź cie dla niego mili bo się chłopak załamie. na zwalczanie uzależnienia od kart graficznych przyjdzie pora, zwłaszcza że już ma kłopoty z zastyganiem, a to nie przelewki
Wysłane 2012-06-05 17:50 , Edytowane 2012-06-05 17:52
Panowie...są rzeczy ważne i ważniejsze. Ja gram w WOT z tatą na zmianę ale nie zastawia nam to klapek na oczy. To tylko gra i nic więcej Dla jednym pierdołą może być wydawanie 1,5 tyś zł na kartę graficzną a dla innych kupno TV za 10tyś czy auta za 200tyś. Każdy lubi co innego i jeżeli tylko ma kasę i taki kaprys to proszę bardzo. Problem polega na tym mój drogi Polisz Faktorze że próbujesz wciskać nam jakiś kit o wydawaniu kasy jak sam dokładnie to robisz tylko że na inne dobra Patrz ile czasu straciłeś na pisanie tych wypocin. Potrzebne Ci to? Chcesz świat zmieniać przez internet? No ku....
Wysłane 2012-06-05 22:18
@PolishFactor
"Zapytajcie swoich rodziców, dziewczyn ,żon co myślą o grach i o was przy nich. Może warto zadać dziś to pytanie i chwilę się jednak zastanowić na słowami tych co patrzą obiektywniej na nasze życie z boku i nas kochają. Ja znam odpowiedź i daje mi ona myślenia."
No, moja dziewczyna powiedziała, że ją wkurza moje granie, a rodzice też mają tego dość i pewnie by mi zabronili, gdyby sami nie grali w różne gry :P
"Patrząc na poziom agresji niektórych atakujących mnie tylko za próbę krytycznego ocenienia, czy zwykłe nawet porównywanie WOTa do każdej innej fajnej gry to utwierdzam się w przekonaniu ,że coś faktycznie jest nie tak i słowo problem zaczyna się powoli cisnąć na usta. Niektórzy używają lżejszego kalibru określeń np. FUNBOYizm. Choć sekta to skrajniejsze określenie, ale jest dość blisko."
Widocznie otaczasz się ludźmi, którzy uwielbiają tą grę. Jest wielu innych sekt, typu World of Warcraft, czy Metin Online, przy tych grach też jest wiele FANBOJÓW, grających kilkanaście, czy kilkadziesiąt godzin bez przerwy. Tutaj sekta też istnieje. Nie tylko WOT jest zły.
@TonySoprano
Mnie zawsze uczono, że skrót od liczby tysiąc, to tys. - 10 tys., 130 tys. itd. A nie tyś.
"Tyś jedyny Panie mój, nie opuszczaj mnie".
Wysłane 2012-06-06 04:17 , Edytowane 2012-06-06 04:19
@1084
Prawdę rzeczesz, sam wzrokiem wodząc za kartą graficzną jakąś zakupił tylko do durnot i zabaw jakowyś, nie mogę się nadziwić marnotrawstwu. Miast jak rozumny człek dysk SSD zakupić, co w pracy pomoże i czas pozwoli zaoszczędzić, ty w zabawki do grania w durnoty kupujesz, zaiste prawdę rzekłeś, szkoda tylko, że tak późno bielmo z oczu spadło.
Wodzę za kartą co to jak na nią i tak kasę wydam to potem troche dłużej mi posłuży. Wiem co mi potrzeba i wiem ,że to kosztuje. Właśnie by marnotrastwu zapobiec. Jak zaczną prodkować karty za 200zł o wydajności która mi jest potrzeba to chętnie kupię. Żaden zakup dysku SSD z człeka rozumnego wcale nie zrobi ,a sensownego czasu w mych potrzebach nie oszczędza więc komu innemu warto by bielmo spadło. Farmazonów i banialuków reklamowych mam dosyć w okienku co się TV nazywa więc SSD mnie nadal zbyt po podobnej oracji nie podnieca. 5tyś dziennie na cherbatę niegdy nie wydałem więc symulacja coś nie wyszła.
Żartujesz sobie ? Ja przez 5 lat nie wydałem tyle kasy na sprzęt do grania i gry co ty w rok, a mam dostęp do czego chcę na co dzień. Dla mnie to ty jesteś nawiedzony.
Nie wiem do czego masz dostęp ,ale do cen sprzętu chyba nie skoro wydatek 4tyś na kompa mającego służyć sensownie prze 2 lata do przodu tak Cię dziwi. Pewnie byś nawet przez 20 lat wydał mniej gdybyś został przy klakulatorze ,albo liczydle. Twój wybór , twoje potrzeby. Nie wciskaj mi nawiedzenia, gdy byle smartfon co większość w kieszeni nosi dziś koło 2yś kosztuje. O lapkach nie wspomnę....
Straszny.
Zła ścieżka adminie. Głupoty pisze...? Skad Ty masz ten patent na modrość i słuszność? Trochę skromności by nie zawadziło. Grasz w MMO i zabolało? No cóż ja Cię w to nie wpakowałem.
TonySoprano.
Ja kitu nie wciskam. To nie temat o wydawaniu kasy tylko o konsewkwencjach tego wydawania.
Wsiąkasz z tatą w MMO, a zapytałeś mamę co ona na to? To lepiej to zrób miast wskazywać na kolejnego fana jako wykładnię ,że wszystko jest ok. Mój czas wiec po co Ci ta ku... Każdy ma co chce. Spójrz ile Ty poświęciłeś wypocinom. Zero refleksji i ta agresja. Chyba jest jakiś problem, a
internet zmienia totalnie świat. MMO na pewno nie na lepsze.
xxx7x
Wszytko można nazwać złem, ale nie wszystko nim naprawdę jest. MMO na 100% nie należą do jasnej strony mocy i są tym większym złem tj z gatunku hazard i szybsze oraz kosztowne uzależnienia.
Inferno
Prawdę i mądrości rzeczesz. Otaczają nas nakręceni MMOwcy i bardzo łatwo to po stylu wypowiedzi wychwycić.
Wysłane 2012-06-06 08:29 , Edytowane 2012-06-06 08:30
@Wheerex
podobno są problemy z drużyną Grecji - mają ustawiony jakiś meczyk w WOT prawie całym teamem i nie chcą przekładać....
Wysłane 2012-06-06 09:30 , Edytowane 2012-06-06 10:25
Zamiast chłopaka rugować, powinniście się cieszyć, że od czasu do czasu chce mu się wsadzić kij w mrowisko...
Przynajmniej możecie oderwać się WOTa czy innego MMO i nie gnuśniejecie, mogąc sobie poużywać na nim.
@PolishFactor ja tam od samego początku omijam wszelkie rozgrywki internetowe szerokim łukiem - dla mnie coś, co nie ma w miarę przybliżonych ram czasowych (widocznego chociażby na odległym horyzoncie finału) jest stratą czasu.
Jaki sens miało by zdobywanie góry, która nie ma szczytu? Podejście o parę metrów dalej niż inny wspinacz, przynajmniej dla mnie, jest bez sensu...
Wysłane 2012-06-06 10:03
@PolishFactor
Co mama na to? No padnę zaraz. Sam mam dziewczynę i nie widzi niczego złego w tym abym sobie pograł 2 h czasem przed snem. Ja pracuję, studiuję i WoT to gram jak znajdę czas. Teraz Sesję mam więc są rzeczy ważniejsze więc jakie wsiąkanie w MMO? Ja nawet premium nie posiadam drogi kolego bo uważam że to tylko gra.
Wysłane 2012-06-06 10:09
@TonySoprano dla niego po prostu tacy ludzie nie istnieją, grasz w mmo to jesteś szczyl na utrzymaniu mamusi... dlatego cała ta dyskusja nie ma sensu. Tak samo jak Crysis chodził niby płynnie na full na jednej z jego kart tylko że bez cieniowania i innych wodotrysków
Kto jest online: 1 użytkowników, 157 gości