@djluke
Nie jadę po MS, bo mam Chromebooka. Po prostu, moim zdaniem, od kilku lat stopniowo tracą kontakt z rzeczywistością. Nie uważam, że skoro używam Chrome OS to jestem cool i w ogóle bardzo do przodu. Jest to jedna z dostępnych alternatyw, ale z pewnością nie jedyna. Jest linux, Apple, Windows 7...  Narobiłem szumu wokół Chromebooka (i Shield TV), bo procentowo mało ludzi ma tę urządzenia i pomyślałem sobie, że ktoś może być ciekawy.
Żeby było jasne: ja nie namawiam nikogo do niczego. Nie mówię nawet, że abonament byłby zły i MS to zło. Uważam, że znacznie stracą udziały w rynku, bo podejmują dziwne z mojego punktu widzenia decyzje. A jak komuś się podoba to ja nie mam z tym żadnego problemu.

@elkoos
oczywiście że tak, dlatego przy okazdej okazji krytykowałem Adobe. Nie robie tego tutaj za często bo mało tu profesjonalistów korzystających z tego softu, a dla reszty to tło bez znaczenia.

Co nic nie zmienia - nie wierze że ktoś tu jest tak naiwny że wyobraża sobie bezterminowe używanie Windows 10 bez płacenia abonamentu. Co najwyżej sam przed sobą może się oszukiwać.

@djluke
coś jakieś emocje na punkcie MS przysłaniają Ci zdrowy rozsądek - w którym momencie mijam się z prawdą albo sztucznie "jade" po firmie ?

Zresztą mowa o jednej z najbardziej "evil" firm w branży komputerowej w całej jej historii.

I co ma posiadanie pakietu Adobe do tego ze mam 10 licencji Windows ? Przeciez Abraham Lincoln też zrobił upgrade do Windows 10.

@Panzer
Ale miej sobie co chcesz. Jak Ci wystarcza to co masz - jak najbardziej OK, w końcu gdyby nie wystarczało to byś zmienił. Ale krytykowanie MS za chmurowy system (który _może_ _kiedyś_ wejdzie) podczas gdy sam z takowego korzystasz jest...no cóż...dziwne?
A że MS odjeżdża to cóż...nie mam ich akcji ani nie pracuję w tej spółce więc niech sobie odjeżdżają.

straszny
Ale cały czas jest przecież mowa o rozwiązaniach enterprise! Czyli takich gdzie serwer na x stanowisk kosztuje x tysięcy plus do tego reszta infrastruktury. Tak samo jak pełny pakiet Adobe kosztuje kilka tysięcy a przecież masz go za kilkadziesiąt złotych miesięcznie. Dropboksa też masz i też go chwalisz przecież więc tym bardziej nie rozumiem tego całego oburzenia.

Ale oczywiście - nie wie tego MS ale wszyscy dokoła tak że już niedługo będziemy bulić stówę miesięcznie by móc w ogóle skorzystać z komputera. Nikt jakoś nie pamięta o tym że z komputerów do 8 cali korzysta się za darmo oraz że są alternatywy i nikt do używania Windowsa nie zmusza. Nie wspominając już o tym że jakby decyzję taką ogłosiło Apple to pierwszy byś pisał że zaraz inni zrobią to samo bo to jedyny słuszny kierunek rozwoju w branży

@djluke
odróżniajmy w naszych rozmowach rzeczy:
- fakty
- prawdopodobne następstwa faktów
- opinie

nieuchronny kierunek rozwoju branży - to fakt lub jego następstwo, nie ma tu miejsca na emocje, nieważne co kto mysli, to jest fakt i na pewno zaistnieje. Kłócenie się z nim przypomina dziecko, które tupie nóżką bo idzie burza. 

A czy to się podoba czy nie to jest dopiero opinia. Ja na ogół staram się przy komputerach pisać o faktach, które nie sa opiniami.

ps.
Adobe kosztuje jak pamiętam ok. 280 zł miesięcznie za licencję, a mam ich 3, a nie kilkadziesiąt złotych. Nie pamiętam końcówki bo potrąca automatem z konta i faktury automatem ida do księgowości. Niecałe 100 zł to kosztuje subskrypcja Corela, też mam 3, do tego niecałe 50 zł dropbox 1tb + historia roczna itd. Ani Adobe ani Corel nie mają zamienników na PC.

Nikt jakoś nie pamięta o tym że z komputerów do 8 cali korzysta się za darmo

zaraz - a nie jest tak że tylko w trybie kafelkowym? 

nikt do używania Windowsa nie zmusza

jest to absolutnie nieprawda. Szczególnie w Polsce. Nie ma innego systemu na swiecie który byłby tak wymuszany własnie jak Windows . Płyniesz dj na całego z tą nieobiektywną obroną Microsoftu. Bo akurat do tego jednego jedynego systemu - Microsoft Windows, mnóstwo ludzi jest zmuszanych. 

słuszny kierunek

nie istnieje nic takiego jak słuszny kierunek. Nigdy nic takiego nie mówiłem, ale śmiało możesz żyć wyobrażeniami internetu z Abrahamem Lincolnem.

Przedwczoraj pod moją nieobecność użyszkodnikowi z W8.1 system  zaktualizował się do W10 . Nie mój komputer, ani na w8.1 ani na w10 nie siedziałem, użyszkodnik na razie nie zauważa różnicy(lapek wykorzystywany jako maszyna do pisania i przeglądania sieci, nic ambitniejszego).
Dwa pytania
1. Czy jest sens przywracać 8.1?
2. W razie potrzeby jak to zrobić?

Ja ze swojego W7 na razie przesiadki nie planuje.

@djluke
Nie mam obaw, że ChromeOS będzie płatny w formie subskrypcji. W dłuższej perspektywie korzystanie z tego systemu kosztuje mniej frustracji niż z Windows i ogólnie jest znacznie bardziej komfortowe.
W jakim sensie Windows jest systemem chmurowym? Chodzi o integrację z One Drive? 

@straszny
Patrząc na formę w jakiej usiłujesz prowadzić ze mną dyskusje (nie tylko tę) rezygnuję z dalszego ich prowadzenia z Tobą.

@Panzer
A gdzie ja napisałem że ChromeOS stanie się płatny? To Ty ciągle powtarzasz że Windows w chmurze będzie płatny. A teraz jeszcze pochwaliłeś się brakiem umiejętności czytania ze zrozumieniem...ale mały wyświetlacz, do tego może tekst w nawiasie się nie załadował także rozumiem

@pustelnik
1. Nie ma - W10 jest szybszy, dłużej działa na baterii, będzie dłużej wspierany itp.
2. Ustawienia -> Aktualizacja i zabezpieczenia -> Odzyskiwanie. Masz na to 30 dni od aktualizacji.

@djluke
Masz rację. Nie przeczytałem tekstu w nawiasie.

Ale ja też nie napisałem, że Windows będzie płatny, tylko że na podstawie działań MS, mam takie obawy. Na dużym ekranie mogłeś nie wyłowić.

A mi się wydaje że MS chce się uniezależnić od producentów sprzętu. Ma to Apple, ma Google w chromebookach. Taki zabieg (zmniejszenie ilości producentów) byłby bard, o na rękę ms zaraz po zmniejszeniu ilości wspieranych Osów. 

@straszny

Przecież każdy kumaty człowiek rozumie że kiedyś będzie musiało oznaczać to wprowadzenie abonamentu, który na userach W10 zostanie wymuszony jakimś updatem. 

Update będzie pewnie równie chamski jak te z przejściem z Windows 7/8, niby opcjonalne, ale wpychane na siłe jak się da, i z ograniczoną możliwością cofnięcia.

odróżniajmy w naszych rozmowach rzeczy:
- fakty
- prawdopodobne następstwa faktów
- opinie

Faktem jest że kto chce ma Windowsa 10 za darmo. Mam tak w laptopie.
Po lipcu tego roku, Win 10 będzie płatny.
Wsparcie dla Win 10 oznaczono na stronie Microsoft do 2025 roku
Mam w desktopie Win 7. Nikt mnie w związku z tym do niczego nie zmusza.

To fakty. Nie wiem jak z nich wydedukowałeś jakieś następstwa?
 
Opinie i zgadywanki: To wróżba że będziemy płacić za łatki Windowsa, a uwagę że w Polsce ktoś zmusza do Windowsa, to aberracja. Nikt nie zmusza bardziej, niż w innych krajach. Jest bezwładność umysłowa dotycząca Office, częściowo tylko usprawiedliwiona tym, że klony Open Office są nieco gorsze. Jest bezwładność producentów programów graficznych i inżynierskich, ale teoria spiskowa o przymusie, nie jest faktem. Nikt nie broni pisania programów na Linuksa, dla Apple, na Androida...

nieuchronny kierunek rozwoju branży - to fakt lub jego następstwo, nie ma tu miejsca na emocje, nieważne co kto mysli, to jest fakt i na pewno zaistnieje. Kłócenie się z nim przypomina dziecko, które tupie nóżką bo idzie burza.

Na razie Ty nie podajesz faktów, a opinie i interpolujesz je dowolnie, natomiast dziecka, burzy, tupania i wróżb komentować nie będę. Mam nadzieję że posłużę tu jako przykład do naśladowania.

@djluke

 Patrząc na formę w jakiej usiłujesz prowadzić ze mną dyskusje (nie tylko tę) rezygnuję z dalszego ich prowadzenia z Tobą

nie prowadź, ale jak mi odpowiadasz w sposób ewidentnie nieobiektywny to ja będę na to reagował, bo płacenie abonamentów Adobe nie ma nic do tej dyskusji a użyłeś tego jako argumentu że nie powinienem pisać o Microsoft  (abstrahujac od tego że nienawidzę modelu do jakiego mnie firma Adobe zmusiła a sam jej soft w dniu pojawienia się alternatywy zastąpię natychmiast).

@kotin
wiemy bez porownania więcej jeśli ktos siedzi w tematach inwestycji w branży IT 
proszę, prezentacja Microsoftu dla inwestorów

update-y do 2025, ale DARMOWE upgrade-y... 2-3 lata. Dłużej się MS nie opłaca. Fakty, żadne opinie, żadne zgadywanki.
fakty, które zwykłym ludziom uciekają, a potem na forum widze takie g... burze o coś co większośc nawet nie sprawdzi w sieci.

Faktem jest że kto chce ma Windowsa 10 za darmo. Mam tak w laptopie.

nie, nie masz go za darmo, dostałeś go za to ze MS wprowadził nowe mechanizmy zbierania danych o konsumentach, wprowadził reklamy i wprowadzi płatne updatey. W żaden sposób nie jest to za darmo, tyle że nie jest za wypłacaną gotówkę. Nawet bez płatnych updateów nie jest za darmo, tylko za wszystkie Twoje dane konsumenckie i prywatne, dokładnie analizowane w ramach Big Data (poprzednie Windowsy zbierały ich duzo mniej).

@koradon

A mi się wydaje że MS chce się uniezależnić od producentów sprzętu. 

ale jakby to miał zrobić ?Jedyne dwa sensowne produkty MS dla Windows 10, to tak:
1. linia Surface właśnie częściowo poległa - Microsoft wycofał sie tydzień temu ze sprzedazy Surface (nie Pro). Cała sprzedaż wszystkich Surfaceów przez 4 lata to nawet nie 1% sprzedaży pecetów na swiecie.
2. linia Lumia - poległa z kretesem cała.

@straszny

nie, nie masz go za darmo, dostałeś go za to ze MS wprowadził nowe mechanizmy zbierania danych o konsumentach, wprowadził reklamy i wprowadzi płatne updatey...

To robi coraz więcej firm. Microsoft tylko robi to tak dobrze, że nie musi chwilowo sprzedawać samego produktu, więc dostałem jednak coś za darmo. Oni robią mnóstwo durnych ruchów, nie gań ich za rozsądne dla firmy posunięcia.

Upadają jednak dwa podstawowe zarzuty: Nikt nie zmusza do używania Windowsa i nie ma przymusu przechodzenia na Win 10. Gdyby takie zakusy były, to natychmiast wracam do Linuksa. Z resztą monopolu nie ma już od dawna. Mam w domu 2 Windowsy (7 i 10) i 2 Androidy.

2straszny
No jak to jak? Przecież już producenci płaczą, że brak płatnego Windowsa 10 zmniejsza ich profity. Czyli część producentów się wycofa. MS może kanibalizować rynek własnie po to żeby zostało 3-5 producentów a reszta znikła.
Mocne dywagacje i raczej efektu uboczny no ale korzystny dla MS z punktu ich widzenia.

@kotin
Przymusu nie ma na pewno, ale takie natarczywe wciskanie też ma swoje granice. Moja reakcja była typu: skoro tak usilnie to wpychają to coś tu musi być nie tak. I wtedy natrafiłem na informacje o możliwej subskrypcji w przyszłości. Mam laptopa z 8.1 (który to 8.1 skutecznie obrzydził mi korzystanie z laptopa) i po zrobieniu zmian w rejestrze nie wyskakują mi te irytujące okienka. Nie ma monopolu? Zależy z jakich aplikacji korzystasz.
Na szczęście wygląda na to, że sam Microsoft do końca rozwali ten monopol. I bardzo dobrze.

@Panzer
Bo nie ma monopolu. Jest środowisko produkcyjne. Jak musisz korzystać z Maca to co - jest monopol Apple?
Poza tym w zdaniu "wtedy natrafiłem na informacje o możliwej subskrypcji w przyszłości" zawarłeś dwa słowa-klucze: "możliwej" i "przyszłości". Czyli nie wiemy co będzie ale na pewno będzie źle. Prawie jak NWO.

@koradon
przeczytaj sobie ten dokument Microsoftu dla inwestorów. Bezpłatna to będzie tylko i wyłącznie opieka techniczna nad softem - czyli np pojawia się dziura - MS ją Ci łata. Tylko to jest darmowe i gwarantowane długo (do 2025). Nic więcej. Tylko Windows w stanie 2016.

Microsoft zapewnia w nim (w dokumencie) producentów i swoich inwestorów, że zyski z Windows 10 są projektowane z przesunięciem 2-3 lata . Ale nie znikną

i proszę wyobraź sobie (hipotetycznie) jak za 3 lata wyjdzie DX 13... nikt nigdzie w MS nie obiecał że dostaniesz go gratis - wszystko będzie jako usługa (Windows as a Service) więc każda dodawana biblioteka już nie musi być za darmo. Potem np Microsoft nakręca Adobe do tego żeby jej programy działały ze wsparciem DX13, więc wszyscy używający Adobe, kupują DX13... oczywiśćie nie mówię o grach, bo tu tez MS automatem wymusza na wszystkich graczach zakup biblioteki.

i nie - nie kupisz sobie DX13... bedziesz mógł go aktywować za opłatę miesięczną, a potem jeśli nie zapłacisz, Windows deaktywuje go sam do czasu az znowu zasilisz karte kredytową. Tak samo bedą dodawane kolejne moduły do rdzenia Windows 10.

@djluke

Bo nie ma monopolu. 

to nieprawda. Trzeci raz ją powtarzasz. Pisanie nieprawdy często nie zmienia jej w prawdę. 

Mnóstwo administracji państwowej na całym świecie wymusza używanie programów Microsoft a czasem i przeglądarki IE. 
* Musze używac peceta z Windows przy rozliczaniu niepełnosprawnych w firmie z PFRON, używając konkretnej wersji Javy z konkretną wskazaną przeglądarką (IE lub Firefox), albo PFRON nie udzieli mi pomocy technicznej. 
* Muszę używać peceta z Windows przy rozliczeniu ZUS
* Muszę z mnóstwem instytucji wymieniać pliki w formacie starożytnym DOC (!) lub DOCX
(to tak od ręki)
Firma w Polsce musi mieć co najmniej jeden komputer z MS Windows i MS Office, albo praktycznie nie da się działać. To jest własnie monopol.

Tak samo jak u nas, ma mnóstwo krajów na całym świecie, szczególnie małych gdzie monopol Microsoftu widać najbardziej.

jeśli ktoś siedzi sobie z pecetem w domu i klepie w gry to nie ma pojecia jak potęzny jest monopol Microsoftu w instytucjach państwowych na całym świecie.

aha - widze, że obsesyjnie znowu musiałeś wspomnieć o Apple, choć nie ma na świecie żadnego państwa które nakazałoby użyć ich programów i systemów a Apple nie startuje do żadnych przetargów publicznych. Jego polityka zawsze była zaprzeczeniem wymuszonych monopoli IBM/Microsoftu. Mimo to nawet w temacie monopolistycznych praktyk MS i tak mogę przeczytac jakie to dla Was Apple złe... 

@djluke
Wtedy było "możliwe", a teraz już jest "najprawdopodobniej". Poza tym nawet bez subskrypcji, i tak bym tego nie używał, bo znalazłem o wiele ergonomiczniejsze rozwiązania i trudno by mi z nich było zrezygnować.

@straszny
To nie tak do końca z tym, że Apple nie startuje. Robią to w jego imieniu firmy. Tak więc, tutaj trochę kulą w płot, nawet u nas się to zaczyna (patrz: szkolnictwo).

@elkoos
ale wiesz na pewno o co mi chodzi - jak Apple powie światu że ma używać jego standardu w programie biurowym, że zmusi ludzi do używania siebie bo coś tam coś tam - możemy rzucać kamieniami. Jak mnie zmuszą do czego negatywnie - będę pierwszy który rzuci. Nic takiego jednak nawet się nie zapowiada bo firma nie chce i nie próbuje dominować na żadnym rynku. Ba... Apple nie ma nic przeciwko żeby najpopularniejszy edytor tekstu w jego ekosystemie to był MS Office. Zarówno mobile jak i desktop. 

W tej chwili sytuacja jest kosmicznie inna, Apple jest trochę niszową firmą, w pewnym sensie elitarną w laptopach/komputerach, podobnie jak na rynku mobile ma tylko 1/4 rynku. Tak naprawdę też rynku premium bo tanich modeli firma nie sprzedaje. Absolutnie nie widzę tu nic złego. Tylko pozytywną motywację - czym masz więcej urządzeń Apple tym lepiej wszystkie działają, ale masz jedno - spokojnie z ekosystemem Windows też działa.

Na przeciwko stoi gigant z wymuszonymi monopolami protokołów, formatów, ba... tyle lat IE był konieczny do obsługi stron np Microsoftu (np. jako partner MS muszę używac Windows z koniecznie IE do odnawiania subskrypcji MAPS bo w innych przeglądarkach nie zadziała). 

przypomnij sobie np Silverlight by Microsoft (na szczęście powoli zanikający dzięki promocji przez Google i Apple HTML 5)... musisz mieć peceta z Windows żeby oglądać wiele polskich stron streamingowych/video.... o czym my w ogóle rozmawiamy ?

@straszny

W tej chwili sytuacja jest kosmicznie inna, Apple jest trochę niszową firmą...

Niszowa  To druga firma na świecie: LINK
Przychody 182,795 mld USD (2014)
Aktywa 231,839 mld USD (2014)
Zysk netto 39,510 mld USD (2014)

Na przeciwko stoi gigant z wymuszonymi monopolami protokołów, formatów, ba... tyle lat IE był konieczny do obsługi stron np Microsoftu...

Przychody 86,83 mld USD (2014)
Aktywa 172,38 mld USD (2014)
Zysk netto 22,07 mld USD (2014)

To było 2 lata temu, teraz przewaga Apple nad gigantem jest duuuużo większa.

PS Ciekawy artykuł: http://www.pb.pl/2528786,91087,google-podaza-sladami-microsoftu