dla mnie generalnie przeżywanie systemu - czyli de facto programu do odpalania aplikacji jest słabe, ma bezproblemowo uruchamiać co chcę i nie przeszkadzać w szybkim odbieraniu połączeń, maili, smsów i całej reszty. I nie przeszkadzać w szybkim dostępie do dobrego foto i video.
No ale to akurat cecha moja - bardzo zwracam uwagę na foto i video, i tak nie mam alternatywy dla iPhone pro max póki co w tym temacie. Fold 2 którego miałem nieprzyjemność używać robił na przykład tak słabe zdjęcia portretowe, że w ogóle śmiech, wychodziły jak parodia trybu portretowego przy zdjęciach z iPhone-a 12 pro, video też wyszło wyraźnie słabiej niż iPhone 12.
Podobnie miałem jak próbowałem sobie poużywać niedawno Note 20 Ultra - swoją drogą dla zainteresowanych, mimo ponad pół roku nieprzerwanych updateów nadal grzeje się jak głupi (mój brat cioteczny zrezygnował po pół roku szarpania się z wiecznymi lagami, nagłym zużywaniem baterii, i ciągłym trzymaniem mocno ciepłego klocka w kieszeni) - nawet nie zliczy ile dostał łatek do systemu, opchnął go z ogromną stratą i czeka na iP 13 Pro Max.
Największą wadą iPhona jest to, że nie jest na Androidzie. Dla mnie to na przykład zaleta 
jakby nie patrzeć lepiej mieć oryginał niż podróbkę

.... przepraszam dumnych posiadaczy Androidów, nie mogłem się powstrzymać
Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.