@1084 A może jest do bólu uczciwa i nie daje w łapę
Zostawmy te gdybania na boku, bo mamy za mało danych...
Forum > Tematy dowolne > Jak to w tych Chinach panie ?
Wysłane 2012-11-06 13:54 , Edytowane 2012-11-06 14:05
@1084
@strasznyMylisz dwie sprawy. Rozwój technologiczny z ustrojem. Wystarczyło by, aby w dzisiejszych czasach była technologia z przed kilkuset lat i za tydzień wyginęło by połowę ludzkości.
Przy ówczesnym zaawansowaniu technologicznym cywilizacji, osiągi były bardzo dobre. Przy obecnym są makabrycznie niskie.
no co ty opowiadasz? 30 lat później w Londynie był ten sam poziom technologiczny. Cały czas Ci próbuję uświadomić że powołujesz się na fantastykę i rzeczy których nigdy nie było. XIX wieczny kapitalizm przed pojawieniem się kontroli państwa to była banda naprawdę totalnie pazernych monopolistów, którzy w ostrej walce zdobyli rynek dla siebie a brak ustaw antymonopolowych, przepisów bhp i praw człowieka zamienili w śmiertelny koszmar dla zwykłych ludzi.
Gra w wolny rynek ma sens tylko jeśli jest sędzie przestrzegający zasad. Inaczej kończy się to katastrofą.
Z drugiej strony... obawiam się że mogę powołać się na 1000 przykładów z historii, Ty nie powołasz się na żadny a i tak zdania nie zmienisz, więc faktycznie bez sensu zebym Ci o historii kapitalizmu pisał....

co do chińczyków to na pierwszy rzut oka widać że obydwoje to high-class. Na 99% bogate dzieci potężnych baronów partyjnych.
a tak wracająć do tematu:
W Chinach najważniejsze wydarzenie od 10 lat. 8 listopada Zjazd Partii i wybór władz Państwa Środka na następne 10 lat. Prawdopobnym faworytem większości elektorów partyjnych jest Xi Jinping
Zjazd wybierze 5tą generacją przywódców. Prezydenta, premiera, wicepremierów, ministrów.
Wysłane 2012-11-06 14:23
@straszny
Gra w wolny rynek ma sens tylko jeśli jest sędzie przestrzegający zasad
Oczywiście, jedyne co tak naprawdę jest istotne, i do czego jest potrzebny rząd państwa, to właśnie aparat policyjny i doskonale działające sądy. Do tego sądy nieprzekupne, bo doskonale opłacane.
obawiam się że mogę powołać się na 1000 przykładów z historii, Ty nie powołasz się na żadny
No jak to. Ostatnio dałem link do opisu miasta, w którym wszystko odbywa się na zasadach kapitalizmu.
Wszystko jest prywatne, łącznie z lekarzem i działa wyśmienicie. A zresztą na takich zasadach działała ludzkość od chwili powstania. I doskonale sobie radziła. Socjalizm to dosyć nowy wymysł.
30 lat później w Londynie był ten sam poziom technologiczny
Tak, stali w miejscu. Jak słupy soli.


co do chińczyków to na pierwszy rzut oka widać że obydwoje to high-class. Na 99% bogate dzieci potężnych baronów partyjnych
Mają gdzieś wytatuowane na czole ? Bo mają więcej kasy niż przeciętny polak ?
Wysłane 2012-11-06 14:30 , Edytowane 2012-11-06 14:33
@1084
nie muszą mieć, nie znasz Chin.
Nikt nie ma duzych pieniędzy jeśli nie należy do:
a) kasty mandarynów
b) w niej nie ma odpowiednich koneksji w partii
spełnienie obydwu warunków daje dopiero możliwość robienia pieniędzy w Chinach.
jedyne linki do miast jakie dawałeś i jakie pamiętam były do europejskich Luksemburga i Liechtensteinu, mam nadzieję że to nie o nie chodzi bo są całkowicie bez sensu - obydwa miasta chronią wielkie potęgi EU, nie muszą mieć armii, służb zagranicznych, ambasad, i mnóstwa instytucji, które zapewniają im Niemcy i Francja.
Wysłane 2012-11-06 14:38 , Edytowane 2012-11-06 14:39
@strasznyJa widzę, że ty świetnie znasz Chiny, zapewne tam bywasz często. Ja znam ludzi którzy tam mieszkają już wiele lat i jak wpadają do polski to słyszę od nich co innego.
jedyne linki do miast jakie dawałeś i jakie pamiętam były do europejskich Luksemburga i Liechtensteinu
Założyłem nawet temat o takim mieście w USA.
Wysłane 2012-11-06 14:46 , Edytowane 2012-11-06 14:54
@1084
żołnierz, który na polu bitwy widzi jak jego kompania wygrywa na ogół wpada w entuzjazm. Jeśli w tym momencie przychodzi rozkaz wycofania on tego nie rozumie i potrafi się zbuntować bo nie ogarnia całości bitwy, którą akurat jego armia może kompletnie przegrywać.
(w czasie bitwy pod Grunwaldem część szlachty litewskiej po pierwszej szarży prawej flanki naszych wojsk sprzymierzonych uciekła aż do... Wilna, gdzie narobiła ogromnej paniki w całym mieście że Krzyżacy zagarną zaraz wszystko i że to koniec. Byli na miejscu, uczestniczyli, nic nie rozumieli )
Tak jest z większością ludzi, którzy przyglądają się czemuś z bliska, nawet w tym uczestniczą ale nie potrafią znaleść w sobie miejsca na głęboką refleksję jak malutki skrawek rzeczywistości widzą.
Wysłane 2012-11-12 09:44 , Edytowane 2012-11-12 09:47
temat Chin przewija się cały czas w mediach ekonomicznych... nowy artykuł o budowlance chińskiej [LINK]
Zgodnie z badaniami chińskiej Akademii Nauk Społecznych, przeciętna żywotność budynku stawianego w Chinach wynosi 30 lat, wobec na przykład 132 lat dla obiektów powstających w Wielkiej Brytanii.
W przygotowywanych do powstania 400 nowych miastach zamieszka średnio co najwyżej kilkanaście, kilkadziesiąt tysięcy osób. Po pierwsze dlatego, że nowo powstające mieszkania znajdują się poza finansowymi możliwościami większości Chińczyków. Po drugie, miasteczka są często oderwane od innej infrastruktury, stanowią wyłącznie sypialnie, bo w pobliżu brak przemysłu, który mógłby dać zatrudnienie nowym mieszkańcom. Cała strategia jest więc raczej sztucznym podkręcaniem wskaźników gospodarczych niż faktycznym rozwojem polityki mieszkaniowej.
.. o czym piszę cały czas ;)
Wysłane 2012-11-12 12:17 , Edytowane 2012-11-12 12:40
@spider_co
pomysłowi, ale hmm sam jesteś architektem, trzeba by się zastanowić dlaczego nikt tak nie buduje na zachodzie? Co będzie jak na ten budynek spadnie jakaś kompletnie nienormatywna ulewa? Widzę murek wokół i pewnie są jakieś kanały odprowadzające wodę. Przecież to jest normalnie pułapka, cała góra może zamienić się w jezioro jak błoto zapcha kanały, i to jezioro którego ciężar obciąży dach tego marketu (wygląda to mi na supermarket). Dach wytrzyma 2 metry wody? Tego nie umiem określić ale dla mnie wygląda to na niezwykle nieprzemyślane i ryzykowne.
druga sprawa że obok domków widzę ogromne klimatyzatory, końcówki do sieci tych 8 pięter, ich wyjścia właściwie i moduły skraplające. Co oznacza hałas 24 godziny na dobę przy tych domach.... (no i wylot gorącego powietrza z klimy to gaz przemieszany z grzybami i pyłkami). Powodzenia dla tych co tam zdecydują się mieszkać. Nerwica i alergie murowana.
Wysłane 2012-11-12 12:59 , Edytowane 2012-11-12 13:04
o tu lepiej widać, wyjścia klimatyzatorów z całego marketu obok tych "domków"
.... z trzeciej strony, jak się popatrzy na to co jest obok tego marketu z domkami... to już chyba lepiej żyć w nadmuchu klimatyzatora...
Wysłane 2012-11-12 13:12 , Edytowane 2012-11-12 13:14
@strasznyNo, bo z tej trzeciej strony to jak bym widział Warszawę.
Nie chce mi się zdjęć robić, ale takie wyjścia są też obok mnie. Są to wyjścia nie tyle klimatyzatorów co rekuperatorów. Są niesłyszalne. Przynajmniej te na budynkach obok mojej pracy, a bywam czasami obok nich.
Wysłane 2012-11-12 13:14
@straszny konstruktorem.
U nas nikt tego nie wybuduje na dachu, nie ze względu na możliwości techniczne (zalanie wodą jak piszesz), tylko właśnie z powodu otoczenia (hałasu generowanego przez klimatyzację, wentylację) i ze względów estetycznych.
Wysłane 2012-11-23 09:55 , Edytowane 2012-11-23 09:57
@Yesusik
tam sie liczy ilość kilometrów. Bank centralny nie sponsoruje jakości czy nie dba o szczegóły, tylko o wykonanie kolejnego tysiąca kilometrów. Wszyscy mają w nosie jakieś problemy że dom na środku autostrady, ważne żeby szybko oddać i od razu dostaną kredyt na budowę kolejnego odcinka.
Nie ma żadnych instytucji kontrolnych to nikt nie zatrzyma takiej budowy... nieważne że może być zagrożone życie ludzi, inna sprawa że od paru lat te drogi powstają sztuka dla sztuki wokół pustych miast, budowanych na zapas. Więc szansa że jakiś tir wjedzie w dom nie jest wcale wielka (bo parę lat albo i dłużej żaden może tam nic nie przejeżdżać).
ogólnie - Chiny w całej swojej specyfice.
Kto jest online: 0 użytkowników, 256 gości