@Straszny Jest mniejsza... w jakiej grupie badanych, z której grupy ryzyka byli badani? Na jakiej próbie szczepionych były badania? O ile jest mniejsza? Jaka jest szansa, że w danej grupie zaszczepionych szczepionka zagwarantuje łagodną formę przechorowanie wirusa? O ile mniej skutecznie roznosi chorobę osoba zaszczepiona w porównaniu do niezaszczepionej? 
Można podejść albo tak do szczepienia - zadając pytania i oczekując rzetelnych, popartych zakrojonymi na szeroką skalę badaniami, albo tak jak Ty... jeśli szczepieniem uratujemy chociaż jedno istnienie ludzkie to warto się szczepić (wybacz przenośnię, ale wydała mi się dość trafna) Nie jest to podejście złe, absolutnie. Szanuję zawsze Twoje zdanie, boś chłop z głową na karku, ale nie zawsze się z nim zgadzam. W tym wypadku ja wolę zadawać pytania i poczekam na odpowiedzi.

Finał sytuacji z przedszkola Syna. Na koniec kwarantanny dzieciaków okazało się, że w Przedszkolu u kogoś jeszcze wykryto Covid, zastrzeżono że to nikt mający kontakt z dzieciakami, i ktoś z Urzędu podjął decyzję o zamknięciu przedszkola do końca miesiąca. Oczywiście dzieciaki zdążyły dzisiaj parę godzin ze sobą poprzebywać, z wychowawcami także, w lekko zmieszanych grupach. Odmówiono mi informacji czy wszyscy pracownicy przedszkola zostali przebadani na Covid czy tylko część z nich. Opiekunka grupy Syna podobno ciężko przechodzi chorobę. 

@-ADSO-
obserwuj Izreal, tam najlepiej widać od razu bardzo pozytywny efekt szczepień.
Nikt na świecie nie wyszczepia tak szybko jak Żydzi.

LINK

pierwsza na świecie realnie bardzo duża grupa kontrolna:

Powyższy wniosek opiera się o dane na temat 600 000 osób, które otrzymały już dwie dawki szczepionki Pfizera oraz 600 000 osób, które nie otrzymały szczepionki, a mają taką samą przeszłość medyczną.

Największy operator rynku medycznego w Izraelu, firma Clalit poinformowała, że wśród osób zaszczepionych zanotowano zmniejszenie liczby infekcji objawowych o 94 procent. Spadek liczby przypadków poważnego przebiegu choroby wyniósł 92 procent w stosunku do grupy 600 000 osób, które nie zostały zaszczepione szczepionką Pfizera.

to są konkrety, a nie gdybanie. Używam określeń typu "mniejsza" bo tu nie ma rozwiazań binarnych TAK/NIE 0/1. Możesz spotkać i parę osób pod rząd które są zaszczepione i zachorują na COVID (a nawet bardzo ciężko go przejdą) ale szansa na to jest odpowiednio aż 94% i 92% mniejsza niż jeśli nie miałyby szczepienia. Spotkanie takich ludzi to nie podważenie sensu szczepień tylko kwestia statystycznego pecha. Wartości ponad 90% to bardzo dobre paramenty, dla nich wg mnie zdecydowanie warto szczepić się (abstrahując od właśnie dobra społecznego czyli poważnego ograniczenia emisji wirusa między ludźmi przez zaszczepione osoby). 

przy okazji ta statystyka to odpowiedź na wątpliwości KaliNa o sens szczepień. Choć nasz kolega wydaje się bardzo negatywnie nastawiony i raczej "nieprzekonywalny".

@Straszny No i to są jakieś dane. Też nieco poszperałem i faktycznie wychodzi na to że Pfizer daję radę w Izraelu. Zaczynam obserwować co tam się dzieje.

Ja dzisiaj po pierwszej dawce. Na razie wszystko ok :]

No dziś podobno luzują obostrzenia w Izraelu, można nawet imprezy masowe organizować!

To trzeba będzie powiedzieć sprawdzam zadwa tygodnie, czy nie zablokują na nowo twierdząc, że to wina wirusa z RPA czy Brazylii i trzeba będzie czekać na kolejną szczepionkę. I tak co roku.
W mojej firmie zaczęli szczepienia dzisiaj.
Na razie nie zgłosił się nikt. Mamy czas.

@KaliN
tak, ale w Izrealu spotkania masowe (szkolenia/kultura/koncerty) tylko z zielonymi paszportami dla osób zaszczepionych lub ozdrowieńców, dokładnie coś takiego chciałbym widzieć w Polsce.

Potem wszyscy psioczą na Żydów że taki cfany naród - teraz wszyscy mogą być cfani, wystarczy z maksymalną determinacją zaszczepić swoją populację, a nie potem jęczęć że się dużo gorzej przeszło (jako państwo) chorobę. Jeszcze za 10 lat Polska będzie marudzić na obostrzenia i to jak rząd "zwalczał" koronawirusa, ale żeby przodowować w szczepieniach to już nie bardzo...

btw: póki co Pfizer ma rewelacyjne wyniki przy wszystkich nowych szczepach wirusa, przy żadnej odmianie nie schodzi z okolic 90% ochrony. 

Czemu jest za mało szczepionki?  https://www.youtube.com/watch?v=TSrhG_TsyMo
Teoria spiskowa, czy oparta na faktach? 

@Straszny, gdzie są te doskonałe wyniki Pfizera na nowych szczepach?

[LINK]

@Maveriq
ano tak że polecam obserwować Izreal bo tam w praktyce badają wpływ szczepów koronawirsa, artykuł zresztą zaznacza

nie wiadomo, jak wyniki analiz klinicznych przekładają się na rzeczywistą skuteczność szczepionek

ps
pierwsze prawo pro-szczepionkowe w Polsce! Uchwalono właśnie że Polaków potrafiących wylegitimować się pełnym szczepieniem preparatem dopuszczonym na terenie Unii Europejskiej nie obowiązują u nas kwarantanny podróżnicze.

Mówili że ozdrowieńcy są względnie bezpieczni, że niemożliwie lub trudno jest im się ponownie zarazić...no nie...
[LINK]

A przypadkiem nie mówili że "ozdrowieńcy też mogą zachorować i wcale nie są bezpieczni" ? bo ja taką wersję słyszałem. Może to byli inni "oni"?

Ja jestem 3 dni po 1 dawce AstraZeneca dla nauczycieli. Po 10-12 godzinach zaczęła się gorączka ok. 38 stopni (u mnie bardzo gwałtownie, z dreszczami), do zbicia jednym Paracetamolem. Po ok. 36 godzinach (i 4 x 500 paracetamolu) przeszło. Do tego miejsce szczepienia jakby ktoś mnie mocno uderzył. Niestety 5G nadal nie odbieram, może choć jakieś wi-fi złapię kiedyś :(

5G nie odbierasz? Dziwne. A protokół sobie wgrałeś?
Może maszynka gwizda ino operator...? ;)

Ja też od początku słyszałem, że przechorowanie uodparnia w małym stopniu.

@scudi
5G to tylko w uesańskich szcepionkach jak "przeciwciała" wyhodują antenę w ciele. Później lekka modyfikacja mózgu do kodowania w locie i można być szczęśliwym posiadaczem podsłuchu. W wersji dla czekających na szczepienie wciąż pozostaje smartfon ;)

@scud1
Mimo wszystko zachowuj ostrożność, i to nie mówię o podsłuchu wcale.  Szwagierka 2 tygodnie po pierwszym zaszczepieniu, właśnie dostała Covida w prezencie. Nie mam pewności co do szczepionki niestety. Szwagier jedynie zarzeka się że to nie była rosyjska szczepionka, bo nie zaobserwował u żony zwiększonego ciągu do alkoholu. 

Mogli, mogą...ale na początku przejście de facto eliminowało ryzyko. Dopiero z czasem wyszło że wcale tak nie jest, jednak w tym arcie chodzi o to, że przechorowany COVID znacząco zwiększa ryzyko, nie że go nie eliminuje.

@scud1
Pełna zgodność z 5G dopiero po drugiej dawce, no i jak słaby zasięg to trzeba ręce podnosić chociaż w rejonie Grunwaldu chyba już działa...?
Siostra też przechorowywała pierwszą dawkę, niestety także nie pamiętam co to dokładnie był za preparat (grupa 0 - pracownicy DPS-ów i podobnych).

właśnie przechorowałem, wariant brytyjski, 7 dni wyjęte z życia, super-grypa do kwadratu. Strasznie obolałe kości, nieustająca migrena 5 dni, do tego potworny ból brzucha, kaszel, temperatura. No i ubytek sił wręcz kosmiczny.

Dzisiaj jestem na nogach pierwszy dzień, wszystko waży x2

wrogowi nie życzę, jak starsi ludzie to muszą przechodzić to masakra.

@ straszny a skąd wiesz co to było? miałeś test? miałeś kontakt z potwierdzonym przypadkiem czy jak doszło do zarażenia?

BTW widziałem ze Astre wycofują z kolejnego kraju coś czuje ze Polska dostanie mase szczepionek do wykorzystania ;/

@KaliN
kontakt z potwierdzonym przypadkiem, test pozytywny

jakakolwiek szczepionka jest lepsza niż ta choroba, i proszę tu nie robić histerii na punkcie Astra-Zeneca. 
----------------------


Dziś Izreal zniósł ograniczenia lokali rozrywkowych/pubów/restauracji - dostępne są dla wszystkich .... po okazaniu szczepienia. 

I to mi się bardzo podoba, jedyna właściwa droga - jak najszybciej wyszczepić całą populację > dla wyszczepionych otworzyć wszystko, reszta czeka w domach na koniec epidemii albo się szczepi.