Zastanawiam się czy nie zmienić w nieokreśloniebliskim czasie lapka i telefonu (dajej myślę nad huaweiem).
A piszę o tym tutaj żeby zapytać was jak myślicie, jak mocno wojna celna pomarańczowego wpłynie na ceny u nas?
Obawy bardziej dla jabłkowców, czy lepiej kupić na zapas/wszelki wypadek?
Udanej majówki życzę wszystkim!
Forum > Tematy dowolne > Nie chcę nikogo denerwować!
Wysłane 2025-04-30 18:15
Wysłane 2025-04-30 21:06 , Edytowane 2025-05-03 01:35
Jaka wojna celna jak on co chwila te cła zawiesza i odwiesza. On chce walczyć ze wszystkimi, aż dziw, że nikt mu jeszcze nie powiedział, że tak się nie da, że to się nie uda. Najpierw kilkadziesiąt lat budowali swoją gospodarkę na taniej sile roboczej z Azji i Afryki, a teraz już hop hop mają to odwrócić "to make America expensive again". No przecież to są przepotężne pieniądze i jak on myśli: kto za to wszystko zapłaci? Przecież on już żadnych wyborów tam nie wygra, więc nikt nie będzie tego kilkudziesięcioletniego trendu odwracał na czyjeś tam widzimisię. Kwestia czy dotrwa do końca kadencji czy go obalą wcześniej.
Wysłane 2025-04-30 22:53 , Edytowane 2025-04-30 22:54
Tak czy siak już nie może startować, a kto ma zarobić na wahaniach giełdowych/krypto i innych jego pomysłach ten zarobi. Make few rich Americans more rich again - to hasło precyzyjniej opisuje jego założenia.
Wysłane 2025-05-01 19:20
A kto Pomarańczowemu ma powiedzieć że to się nie uda? Całe życie był otoczony przydupasami i potakiwaczami którzy byli finansowo od niego zależni. Rodzina zawsze mu prawiła że jest SUUUUUPERREM.
Nawet jest tak zadufany w sobie (albo głupi) że jest PEWIEN że Putler będzie tańczył jak ON mu zagra.
Kto jest online: 0 użytkowników, 175 gości