Nie sądź i nie będziesz sądzony. Sądzić można też w swojej naiwności pozytywnie np. zasługujesz na demokrację bo JA tak uważam.
Forum > Tematy dowolne > Ukraina - wojsko wchodzi do gry.
Wysłane 2015-02-14 22:07
Nie chciałbym wyjść na jakiegoś gbura czy ukrainofoba, ale ja nie mam do Ukrainców nawet grama współczucia i chęci im pomagania. Za co mam być im wdzięczny i pomagać? Ruchy nacjonalistyczne i banderystyczne ciągle są na Ukrainie żywe i nie zmniejszają się od lat w ogóle. A pomagać Ukrainie tylko dlatego, że w ten sposób myśleć, że staję okoniem Rosji mnie nie przekonuje. Wolę już płacić mniej za rosyjski gaz i sprzedawać im m.in. polskie mięso, niż narażać się na sankcję ze strony Moskwy. Do rozmów pokojowych jakoś nas nie zaproszono. Ciekawe dlaczego? Bo wszyscy mają nas za rusofobów i idealnego pieska do szczekanie na Rosję. A ci duzi potem i tak z Putinem załatwią swoje interesy a nas oleją.
Ja po pierwsze jestem Polakiem i wolę pomóc Polakowi niż komuś, kto w przeszłości mordował, palił, okradał itd. moich pobratyńców a dziś udaje mojego przyjaciela a tak naprawdę nadal mnie nienawidzi. Każdy kto pamięta historię powinien sobie przypomnieć czasy II wojny światowej i co wtedy robili nasi "braci" Ukraincy Polakom.
PS
Dla tych co liczą, że na Ukrainie teraz będzie lepiej bo będą wolni i demokratycznie to niech sobie przypomną pomarańczową rewolucję.
Wysłane 2015-02-14 22:26
Z Ukrainy zaczyna się spore spierdzielanie. Jedni do Rosji (według Rosjan już 400 tys.) inni na zachód.
Akurat się ciekawie złożyło, bo zmieniłem pracodawcę na międzynarodową firmę, która głównie produkcję koncentrowała na Ukrainie i trochę w Rosji. W biurze w moim rodzinnym mieście jest w tej chwili 5 Polaków, a reszta to w większości Ukraińcy i paru Rosjan. Z tego co pogadałem to nastroje na Ukrainie są coraz bardziej nastawione na emigrację. Szczególnie ludzie młodzi / posiadający małe dzieci. I nie mówię tu tylko o terenach na których toczą się walki.
Wysłane 2015-02-14 22:51 , Edytowane 2015-02-14 23:03
@Englishman
o chryste Panie - Englishman - witamy a ze 4 lata Cię nie widziałem :P Witamy
ale wiesz że nacjonalistyczne partie w wyborach w 2014 roku sromotnie poległy? Ukraińcy wcale takich pogladów nie popierają ani takich nie chcą.
Do rozmów pokojowych jakoś nas nie zaproszono. Ciekawe dlaczego?
bo jesteśmy najbardziej zainteresowani stworzeniem z Ukrainy państw buforowego, na wzór takiego jakiego z nas mają przed Rosją Niemcy. Trudno żebyśmy byli obiektywni....
zauważyłeś tez że nie zaproszono - Wielkiej Brytanii, USA, Chin ani przedstawicieli EU ? Czy to znaczy że nikt z nich się nie liczy?
@cichy
Nie sądź i nie będziesz sądzony. Sądzić można też w swojej naiwności pozytywnie np. zasługujesz na demokrację bo JA tak uważam.
ok, ale to już trochę semantyka. Ja uważam że wszyscy ludzie, wszystkie ludzkie kultury, zasługują na równe traktowanie i od tego zaczynam swój wywód.
@Lukxxx
dziwisz się? Myślisz że z Polski jak rosyjskie wojska przyjadą to z 1 czy 2 miliony młodych natychmiast nie spierdzieli ?
Wysłane 2015-02-14 23:09
Hejka Scarry ;) to już tyle lat. Miałem dużo do zrobienia w życiu i jeszcze dużo przed sobą. Rozwój firmy pochłonął mnie całkowicie, w między czasie rodzinna też się powiększyła więc były inne priorytety.
Ja jestem z rodziny kresowo-śląskiej więc co nieco wiem od dziadków jak wyglądała miłość Ukraińców do nas. A Banderyzm cały czas na Ukrainie żyje i ma się całkiem dobrze.
Wysłane 2015-02-14 23:34 , Edytowane 2015-02-14 23:58
Pozamiatane. Debalcewo otoczone.
Co dalej?
Połowa Ukrainy?
Cała?
Czy Polska też?
A konferencja pokojowa w Mińsku?
A były już takie, były...
Można Ukraińców nie lubić, pamiętać o Zbrodni Wołyńskiej trzeba, ale Ukrainę sprzedają akurat na naszych oczach, tak jak sprzedano Czechów i nas w latach trzydziestych, a potem potwierdzono w Jałcie.
Wysłane 2015-02-15 01:08 , Edytowane 2015-02-15 01:10
@ Englishman
Nie przesadzałbym z tym poparciem Bandery na Ukrainie. Ich ruchy narodowe nie są jakoś mocniejsze od tych u nas czy na zachodzie. Nie są też bardziej posrane od naszych. Nasi też czczą różnych morderców, tłumacząc to tym, że mordowali czerwonych więc są usprawiedliwieni.
Nie to, że bronię Ukraińców, ale zbrodnie których dokonywali odbywały się w czasie wojny, wojny wyjątkowo bestialskiej i okrutnej, a Ukraińcy dostawali wpierw od komunistów z Rosji, potem od nazistów z Niemiec. Olbrzymie wyniszczenie narodu, brak elit, brak wyedukowanego społeczeństwa. Bandera trafił na podatny grunt.
Nie mają niestety innych bohaterów, a ktoś jest potrzebny aby jednoczyć naród w czasie kolejnego kryzysu, stąd taki a nie inny wzór. Dodatkowo odsyłam do debaty w klubie Ronina na temat Ukrainy gdzie jeden z dyskutantów tak relacjonuje podejście narodowców Ukraińskich do zbrodni Bandery: "my byśmy i może nawet uznali to za ludobójstwo, ale skoro nawet Wasz sejm uważa inaczej?". Patrzmy wpierw na siebie, sami nie potrafimy zadbać o własne interesy.
Wysłane 2015-02-15 16:15
W Rosji jest bardzo długa tradycja rządów silnej ręki, ludzie muszą powoli ogarniać o co chodzi w demokracji jako ustroju państwa i wypracować własną wersję. Demokracje szeroko rozumianych państw zachodnich różnią się od siebie ale dojście do konkretnych rozwiązań zajęło całe pokolenia. Po upadku ZSRR Rosjanie obudzili się w nowej rzeczywistości bez instrukcji obsługi do niej, jaki tego efekt jest widzimy sami.
Z Rosją i demokracją jest trochę jak z krajami postkolonialnymi po zwinięciu się mocarstw kolonialnych.W krótkim czasie mocarstwa się pozwijały, zostawiając spadek bazujący na zasadzie "dziel i rządź",a doprowadziło to do konfliktów, przelewu krwi i walki o wpływy miedzy lokalnymi watażkami, którzy przez lata byli traktowani jako ci gorsi. Strasznie mamy skrzywione podejście do świata przez europocentryzm. Nam się wydaje że to co w Paryżu, Berlinie czy Warszawie działa, sprawdzi się też w Moskwie czy jakimś Pernambuko na krańcu świata, a nie uwzględniamy przy tym różnic kulturowych. Warto zwrócić uwagę na fakt że demokracja, która wywodzi się z Europy została na całe wieki zapomniana. To nie jest ustrój idealny dla każdego państwa, a przynajmniej nie od razu, za dużo różnic kulturowych. Po za tym wersji ustroju demokratycznego też jest sporo.
Z Banderą sprawa jest o tyle złożona, jak skomplikowana jest geneza tego państwa. O ile Polska ma na przykład te tysiąc lat kontynuowania z grubsza jednego organizmu państwowego (czy świadomości istnienia jednego narodu) to tam nie ma czegoś takiego. Ze świeższej historii mogą się identyfikować ze współpracą z III Rzeszą, ZSRR, a Bandera jest ich. On walczył o Ukrainę jako Ukrainę i chciał takiego państwa. Bynajmniej nie popieram tu zbrodni, bo o nich zapomnieć nie wolno, tak samo jak o Katyniu, Oświęcimiu itd. Nie można zaczynać rozmowy z ludźmi ze wschodu od "Cześć, prawdopodobnie twój dziadek albo jego przyjaciel mieszkający na drugim końcu kraju, zamordował dziadka kogoś z drugiego końca mojego kraju, o rodzinie którego nigdy nie słyszałem". Co innego jak ktoś twierdzi że takie zdarzenia nie miały miejsca albo je gloryfikuje.
Swoją drogą wpadł mi przed oczy tekst, w którym autor wypunktował że większość obecnego "postmajdanowego" rządu Ukraińskiego ma z organizacjami Banderowskimi silne związki.
Wysłane 2015-02-15 19:37
@straszny:
hm masz rację, nie napisałeś, ale przeciez obydwaj wiemy że tak myślisz, nie? :)
a Ty myślisz, że większość forumowiczów to bezdennie głupie k***y, nie? :) ja to wiem, bo tak jest. :)
nie dość, że po raz kolejny wyciągasz błędne wnioski to wiem, że uważasz, że masz rację, nie? :)
jesteś strasznym megalomanem stary. LOL! :D
Wysłane 2015-02-15 20:34 , Edytowane 2015-02-15 20:35
@pi_nio
aha, a tak nie myslisz? Nie wiem po co cały ten wywód robisz.
wracając do tematu: hm.. coś niezwykłego bo wygląda na to że walki ustały!
w temacie Bandery w 100% zgadzam się z Łasicą... niby kogo Ci ludzie mają mieć za bohaterów? Tak dziwacznie ułożyła im się historia. A link do wykładów które dawał Łasica też polecam
Wysłane 2015-02-15 22:04
@straszny
Ustały bo jest rozejm przecież. Separatyści zdążyli zamknąć miasto zanim się zaczął i teraz mogą sobie czekać. Ukraińcy prędzej czy później będą chcieli miasto otworzyć, a wtedy złamią ów rozejm - ale to oni zrobią. A wtedy będzie można napierniczać się dalej, z czystym sumieniem...
Wysłane 2015-02-16 08:30
A ja mam teorie , że demokracja to się sprawdza tylko w odpowiednio bogatych społeczeństwach. Gdzie ludziom jest na tyle dobrze, że nie interesują się za bardzo polityką, kogo nie wybiorą to ich status się specjalnie nie zmieni. Czy rządzi lewa czy prawa strona, jest w sumie podobnie. To tak mniej więcej jak jest już u nas, wszyscy dobrze wiemy, że rząd gówno zrobi bo już przerobiliśmy każdą opcję polityczna i każda była do dupy. Więc zniechęceni idziemy sobie zagłosować dla rozrywki niewiele licząc na to, że coś poprawią. I w sumie będziemy się cieszyć jak nie spieprzą tego co jeszcze jest dobre.
Takiego luksusu postrzegania świata nie ma w biednych społeczeństwach, bo oni chcą mieć lepiej tu i teraz, natychmiast. Chcą faktycznych, widocznych zmian na lepsze. Dlatego demokracja się nie sprawdzi, bo jest mało wydolna w takich sytuacjach, wszystko się dzieje powoli, a generalnie wszystko opiera się na ściemnianiu, chciejstwie i obietnicach bez pokrycia.
Wysłane 2015-02-16 08:39 , Edytowane 2015-02-16 10:05
@Yoshi_80
tak samo myślała wielce szanowna konserwatywna częśc brytyjskiej polityki, kiedy w latach 50tych rozpoczęła masową dekolonizację. Oddać władzę w "mocne ręce", tak żeby sterowały tą masą ludzi jaką zostawiają w Afryce i Indiach.
Wiesz jak się skończyło? Tam gdzie do głosu doszła demokracja kraje wychodzą jako tako na prostą (niektóre lepiej niektóre gorzej), zarówno azjatyckie jak i afrykańskie (Tajlandia, Pakistan, Indie, RPA, Senegal, Ghana), tam gdzie zostały systemy dyktatorskie nastąpiła kompletna ruina dziesiątków krajów. Ale dosłownie kompletna ruina.
Nie wiem skąd pomysł że dyktator będzie dbał o poddanych, kiedy oni i tak muszą wykonywać jego polecenia, bez względu jak głupie i okrutne. Nie wiem skąd pomysł że taki kraj jest stabilniejszy - chyba Irak jest najlepszym przykładem że tak nie jest. Na myśleniu o pogardzie demokracji Afryka stworzyła demony jak Idi Amin czy Robert Bugabe.. Mit dobrego władcy absolutnego jest dla mnie totalnie dużo bardziej naiwny niż wiara że demokracja jest podstawą do zbudowania zdrowego odpowiedzialnego społeczeństwa (którą to naiwność zarzuca mi pinio)
Wysłane 2015-02-16 12:45
Gorąco polecam: Dziwna wojna w Donbasie
Kto jest online: 1 użytkowników, 157 gości
maq2 ,