@straszny Przejrzyj sobie linki które ci podałem wyżej. To co ty wypisujesz to czysta propaganda. Tak opisują chiny gazety i media. Ci którzy tam mieszkają widzą to zupełnie inaczej.


Ile paczek papierosów kupi polak za pensje ? Skoro taki bogaty ?


O propagandzie [LINK].

Ale ja wiem, oni tam za miskę ryżu pracują , bo tak podają polskie media a pół polski w to wierzy.

@1084
masz tak naiwne spojrzenie a przy tym jesteś tak uparty że hm.. mówiąc szczerze po co? Jak mówie - nie ogarniasz tematu, ale wiesz swoje. Zawsze miałes wydumaną idee fixe na temat tych Chin i jak to im super że tak ich surowo władza traktuje, teorie z kategorii prawie już eugeniki.

a - z tym RollsRoycem to pewne nieporozumienie - Chińczycy z kontynentu nie kupują ich dużo, za to HonkgKong tak. A że teraz liczy się go z Chinami to skoczyły Chinom statystyki zakupów.

@strasznyAle twoje opowieści to są historie z przed wielu lat, albo wymysły mediów, albo sytuacje które zdążają się sporadycznie. Zrozum wreszcie, że chiny to nie jest ten sam kraj jaki był 10 lat temu. Jest tam pełno polaków, poczytaj co widzą i co opisują. Ci ludzie którzy tam mieszkają.


z tym RollsRoycem to sobie zażartowałem. Wiadomo, że to bardzo drogie auto, i że w każdym kraju tylko nieliczna grupa ludzi może sobie pozwolić na takie trwonienie pieniędzy. Nawet jak Chińczycy kupują to niema znaczenia. Poczytaj po prostu co piszą ludzie którzy tam mieszkają. Tam się zmieniło niesamowicie. Mam trochę przyjaciół którzy jeżdżą tam w interesach i wszyscy jak jeden mąż twierdzą, że chiny niesamowicie się rozwijają.

Kolejny raz podajesz linki które nie podają konkretnych cyfr. Podejrzewam, że aktualnie w Polsce pracuję więcej dużo chińczyków niż polaków w Chinach. W drugim linku pisze tylko o ile % wzrosła sprzedaż RR na Dalekim Wschodzie. No ale jeśli dla Ciebie wyznacznikiem dobrobytu społeczeństwa jest liczba sprzedanych luksusowych aut to sorry, ale nie ma o czym dyskutować.

Edyta: Jaka jest akcyza na fajki z Chinach a PL ?? Wg takiego porównania to Ukraińcy i Białorusini są baaardzo bogaci a biedni Polacy muszą przywozić z tamtych krajów tanie fajki

"1. W Chinach częstą karą za korupcję na wysokich szczeblach władzy jest kara śmierci.

U nas się po prostu kradnie dalej z głupim uśmiechem.

2. Chiny są krajem niezależnym, prowadzącym samodzielną politykę narodową, więc nasze elity uzależnione od UE, NATO, USA, międzynarodowych korporacji (m.in. banki, firmy farmaceutyczne), obcych służb specjalnych, nie są zainteresowane rozwojem Polski jako takiej, a na pewno nie są zainteresowani ich mocodawcy.


I niestety jest to prawda. Nasze elity siedzą w kieszeni Unii czy korporacji.


3. Chińczycy nie wyobrażają sobie, aby rząd sprzedawał ich majątek, to jest zakłady pracy i ziemię, w ręce kapitału zewnętrznego. Jeden taki przypadek mógłby wywołać w Chinach rewolucję. Ziemia może być jedynie dzierżawiona, a obce firmy wchodzą zazwyczaj w spółki z chińskimi partnerami lub zakładają nowe firmy, których działalność w Chinach jest bardzo kontrolowana w odniesieniu do interesu narodowego Chińczyków.


Czyli niema możliwości przyjść i wykupić za 1zł. jak w Polsce.
"

@1084
jej - przecież masz już podane na tacy - w Chinach nie ma własności prywatnej. Nie możesz kupić sobie działki, czy na wsi czy w mieście. Ponieważ rządzą komuniści-feudałowie - są właścicielami 100% całego kraju. Obywatel może w Chinach tylko wydzierżawić okresowo, za zgodą współczesnych feudałów-komunistów, kawałek ziemii. Albo na konkretną ilość lat albo do śmierci. Nie ma prawa go ani kupić ani sprzedać (za to może, za zgodą partii, za kase przetransferować dzierżawe na inną osobę). W każdej chwili działka może zostać odebrana przez Partię bez podania powodów.

praca po 16 godzin, bez własności prywatnej, bez śladowej nawet opieki medycznej - po prostu ideał dla 1084.

@strasznyTo ty źle czytasz. To cudzoziemiec nie może kupić. [LINK].

"bez śladowej nawet opieki medycznej - po prostu ideał dla 1084."

Daj spokój. Poczytaj o lecznictwie w chinach, to co piszą ludzie którzy z stamtąd przyjechali a nie propagandę. [LINK], [LINK], [LINK].


To tam się leczą ludzie w tym zacofanym kraju. Bo w cudownej Polsce, gdzie super fajni, opiekuńczy bandyci rabujący każdego polaka z pieniędzy jak zachorujesz to cię dobijają i mówią bujaj się.


Budowa drogi w wydaniu Chińskim [LINK]. Do 2015 roku ma powstać ok 3 tysięcy kilometrów dróg w Qinghai. Koszt ok. 600 mln dolarów. Pekin ma nadzieje, że dzięki temu poprawi się sytuacja ludzi w tamtym regionie gdzie średnia pensja to tylko 473 dolary.


Sprzedaż ciastek w chinach [LINK].



Kilka faktów o chinach.

Emerytury w chinach [LINK].
"W Chinach wiek emerytalny wynosi dla mężczyzn 60 lat, a dla kobiet 55. Kobiety pracujące fizycznie mogą przejść na emeryturę po ukończeniu 50. roku życia. Średnia granica wieku przechodzenia na emeryturę to 56 lat. "


Mała gastronomia [LINK]


Innym dość popularnym sposobem zarobkowania tysięcy wśród Chińczyków jest mała mobilna gastronomia. Głównym czasem aktywności jest pora tzw. chi fan - posiłku. Oferta ulicznej garkuchni jest bogata, a niektóre z nich mają swoją renomę.

Jedzenie jest przyrządzane w chwili zamówienia. Cena w zależności od potrawy waha się od 1 juana (ok. 50 gr) do 5 juanów (ok. 2 zł 50 gr).



Usługi w chinach [LINK]


Na rogu niemalże każdej ulicy znajduje się zawsze jakiś mobilny warsztat. Oferta usług jest szeroka: naprawy rowerów, motocykli, AGD czy też produkcja wyrobów ze skóry (np. paski), a także usługi szewskie. Koszt usługi średnio od 5 do 30 juanów (od ok. 2 zł 50 gr do ok. 15 zł).


Płaca w chinach rośnie i to ostro [LINK].


Teraz porównajcie ile chińczyk może kupić za swoją pensje. Skoro najdroższa potrawa w garkuchni kosztuje 2.5zł, a u nas solidny kebab ze 14zł to jedząc 3 razy dziennie chińczyk wyda miesięcznie 225zł, polak 1260zł, czyli prawie 6 razy więcej. Jeśli polak zarabia minimalnie 1400zł, to zostaje mu 140zł na życie. Chińczyk 238 dolarów, niech będzie, że 500zł, to nadal ma ponad połowę pensji na życie !!!

@1084 Znów linki linki linki. Szkoda tylko, że zawsze linkujesz tylko to, co Tobie jest wygodne. Dziwne, że w tej propagandzie nie pomyślałeś, że ktoś może przeczytać pozostałe zakładki na wp. Ot np. [LINK] [LINK]

Jeśli ta Polska taka tragiczna to kiedy otwierasz biznes w Chinach? Jeśli ta Polska taka zła, to jaki % Twoich miesięcznych wpływów wynika z działalności dla państwowych instytucji? Jeśli u nas tylko się kradnie i daje głodowe pensje, to ile % najniższej krajowej płacisz swoim pracownikom?

Wkurza mnie takie podejście, grabie ciągną tylko w jedną stronę jak mawia mój wujek. Każdy patrzy tylko na swoją kieszeń, jak z niej wypływa, ale jak wpływa to już nic o tym nie powie, nie pochwali.

@maqPrzecież te twoje linki to dobre wiadomości a nie złe. W drugim masz informacje, że wiek emerytalny w chinach to 60 lat mężczyźni a kobiety 55, pracujące fizycznie 50 lat. W Polsce 60 i 65, planują 67. W pierwszym linku masz informacje, że ludzie dorabiają sobie na złomie. To samo jest u nas. Ludzie jeżdżą po śmietnikach i zbierają złom. To bardzo dobrze, naturalny recykling. U nas dopłaca się jeszcze do specjalnych kontenerów, potem to wszystko i tak mieszają razem na jednym aucie, a potem płaca za sortowanie. Tam po prostu odbywa się to naturalnie.



"Jeśli ta Polska taka tragiczna to kiedy otwierasz biznes w Chinach?"

Nie wykluczam tego. Na razie planuje wzbogacić się na jej upadku, który własnie się zaczyna.


" Jeśli ta Polska taka zła, to jaki % Twoich miesięcznych wpływów wynika z działalności dla państwowych instytucji?"

0%. A nawet na minus, bo państwowa instytucja nie zapłaciła mi do dzisiaj, a VAT i podatek odprowadzić musiałem.


"Jeśli u nas tylko się kradnie i daje głodowe pensje, to ile % najniższej krajowej płacisz swoim pracownikom?"

Więcej niż sam zarabiam. Naprawdę. I pracuje też więcej niż każdy z nich osobno, a są tylko dwie osoby oprócz mnie. Kiedyś zatrudniałem więcej osób, ale tutaj się to nie opłaca. A przepraszam, teraz już nie ja zatrudniam, a od niedawna moja żona. Przez dwa lata będzie ulga na ZUS. Akurat na ten moment jak polska padnie na ryj.

" Każdy patrzy tylko na swoją kieszeń, jak z niej wypływa, ale jak wpływa to już nic o tym nie powie, nie pochwali."

Wszystko co wpływa do mojej kieszeni, to ciężka praca. Nigdy nic nie dostałem od państwa. Lekarza mam prywatnego, tak jak i moja rodzina. Nigdy przez 30 lat nie byłem na chorobowym i nie dostałem złamanego grosza. Mimo to jestem zadowolony ze swojego życia. Uwierz mi, że pieniądze nie są wcale najważniejsze dla mnie i potrafię sobie radzić. Razi mnie tylko to jak bardzo staliśmy się zindoktrynowani przez te lata. Jak bardzo nieporadni. Jedyne co nas ratuje, to wrodzone kombinowanie polaków i szara strefa, bez tego już byśmy dawno zbankrutowali.
Dziwi mnie, powszechna akceptacja ubezwłasnowolnienia w tym kraju. A jest to mój kraj ojczysty i chcę aby ludzie którzy w nim mieszkają w końcu byli wolni. Żeby być polakiem i chodzić z podniesiona głową. A nie niewolnikiem na łasce urzędnika z UNII.

@1084 duże znaczenie ma kultura społeczna - u nas jest na niskim poziomie. nawet jakbyś wprowadził swoje zasady u nas to tylko zwiększyłby się wyzysk do rozmiarów nieosiągalnych w Chinach. mamy inną mentalność dlatego u nas socjalizm stara się wyrównać różnice społeczne - w ten sposób więcej ludzi jest szczęśliwych

@pi_nioNieprawda. Kultura społeczna niema nic do ekonomi. Jakby u nas Tuska za kłamstwa rozstrzelali to momentalnie poprawiła by się uczciwość wśród polityków. Po prostu system jest zły i tyle.

"ocjalizm stara się wyrównać różnice społeczne - w ten sposób więcej ludzi jest szczęśliwych"

No coś ty. To dlaczego ci socjaliści uciekali gdzie pieprz rośnie do USA, gdzie ich wyzyskiwano na potęgę ? W socjalizmie szczęśliwi są lenie i nieroby, oraz wybitne jednostki, które mają smykałkę do zarabiania. W kapitalizmie, tylko nieroby i lenie są nieszczęśliwi.

@1084 hmmm... a co ma wpływ na ekonomię zatem? ...bo myślałem, że sposób postępowania ludzi, bo ekonomia to ich abstrakcyjny wynalazek. co do drugiej części: ależ oczywiście, że szczęśliwsi są lenie i nieroby - niestety to większość naszego społeczeństwa, a co gorsza odnoszę czasem wrażenie, że to oni nami rządzą w każdym razie wynika z tego, że większość jest szczęśliwa, a nie tylko wykorzystywacze ...a tak poza tym to nie bądź zły - dobry bądź!

...przepraszam, a którzy socjaliści uciekali do juesej i byli tam wykorzystywani? pytam serio, bo się nie orientuję

@pi_nioPrawie każdy, kto miał szansę. Tak jak ci z RFN do NRD. Amerykanie nie potrzebują wizy do Polski, to Polacy potrzebują do USA. W czasie komuny to tam wyjeżdżali ludzie, na zachód, a nie odwrotnie. Poza jakimiś wyjątkami.


Ludzie nie są w większości leniami, bo by nie przetrwali. Po prostu rodzaj ewolucji jaki wytwarza socjalizm, powoduje, że ludzie bez ambicji i perspektyw, mają możliwość przetrwać i rozmnożyć się, kosztem innych. To takie pasożytnictwo. Taki pasożyt, który wbija się w zdrowe ciało i się nim karmi.
I dlatego trzeba odciąć od siebie takich pasożytów, aby uzdrowić społeczeństwo. Wtedy pasożyty chcąc przetrwać, będą musiały się dostosować.

@1084 no dobrze, ale ucieczka wiązała się z szansą na lepsze warunki bytowe. coś jak Lotto. zresztą chodzi nam tu bardziej o czasy współczesne i kapitalizm w naszej obecnej formie, a nie czasy dawnego reżimu, gdzie jakakolwiek krytyka władzy spotykała się z wiemy czym...

zmiany, które proponujesz na pewno miałyby wiele pozytywnych skutków, które możemy teraz dostrzec lub się ich domyśleć, ale na pewno będzie też wiele takich, których teraz nie dostrzegamy, a niekoniecznie będą pozytywne - tu jest problem.

najgorszy jest bagaż źle rozpoczętych przemian - sama rozmowa o stanie docelowym niewiele tu zmienia. dochodzi do tego nasz naturalny instynkt łączenia się w grupy myślących podobnie, a tych, którzy lubią żerować na innych jest dużo (jeśli nie coraz więcej) i to niestety oni stanowią odczuwalną większość

@pi_nioAleż dzisiaj jest to sam co kiedyś. Jak czytam wypowiedzi ludzi, jak to w tych Chinach jest tak strasznie, i jaki tam panuje zamordyzm i jak gnębią tych ludzi, to tak jakbym widział naszą TV w latach 70 tych. Jak to w USA jest, źle, jaki bandytyzm, jaki wyzysk, brak praw itp. I cześć ludzi w to wierzyła. Niewiele się zmieniło. Zobacz, że czytamy sobie np. historię takie jak ta [LINK], a jednocześnie dajemy wiarę temu, że w Chinach ludzie nie mają praw. Na podstawie jakichś afer, gdzie parę osób pracowało za
psie pieniądze wyciągamy wnioski o innym kraju. A przecież to nie były fabryki chińskie, tylko europejskie. Zatem to nie Chiny ciemiężyły pracowników, tylko europejczycy czy amerykanie !!

@1084
niestety - ale to dalej Twoje wizualizacje pragnień jakbyś chciał żeby Chiny wyglądały a nie jak wyglądają. Posłuchaj sobie analityków, ekonomistów, socjologów - ludzi, którzy rozmawiają o bieżącej sytuacji w Chinach. Nie ma o czym rozmawiać, to dalej jest biedny kraj o rysie niewolniczo-feudalnym.

I nie ma w Chinach własności prywatnej ziemii. Sprawdziłem na szybko czy zaszły jakieś zmiany w prawie właśności w Chinach - nie zaszły. Tylko wieczysta dzierżawa jako max w posiadaniu ziemii. Pełna komuna dalej. Państwo rozdziela dzierżawy i je zabiera. Nie ma prawa ani możliwości dziedziczenia dzierżawy ziemii.

Serwisy obiegła historia pary staruszków, których developer zostawił bo miał w d... - stawiał bloki, które i tak stoją niezamieszkane. Więc w nosie miał otoczenie. Historia wygląda bardzo medialnie ale nikt nie zwraca uwagi że to część chińskiego dramatu - sztucznego pompowania kraju przez centralne państwowe banki, budujące cokolwiek żeby podtrzymać walące się PKB Chin. A że zostawią między blokami rozpadający się budynek - kogo to wzrusza jak i tak tam nie mieszkają inni ludzie?

Również sprawdziłem prawo pracy, nie zmieniło się - w tej chwili faktycznie obowiązuje ustawa pozwalająca na 36 nadgodzin pracy tygodniowo, która nie jest przestrzegana i masowa łamana.

Mówisz o wyzyskiwanym kraju w którym ludzie harują za grosze po 16 godzin dziennie i w którym nie ma własności prywatnej. Czyms kompletnie przeciwnym co sobie wyobrażasz. W którym brak jakichkolwiek przepisów prawa pracy pozwala na dowolne wykorzystywanie np ludzi niepełnosprawnych czy chorych umysłowo jako niewolników pracujących na granicy zagłodzenia [LINK], i za to nie ma żadnych konsekwencji dla właściciela fabryki.

EDIT:
jeszcze jedno
KONIECZNIE ale to koniecznie przeczytaj sobie, chociaż pogooglaj frazę chińskie czarne więzienia.

W chinach osoba która poskarży się na urzednika państwowego praktycznie z automatu po cichu trafia jako podejrzana do więzienia, z którego może wyjśc (albo nie) po udowodnieniu niewinności i zapewnieniu że nie będzie więcej przeszkadzał komunistom-urzędnikom (przekonywany jest do tego na oczywiście fizycznych torturach)
[LINK], artykuł w New York Times [LINK]

TERAZ to się dzieje, nie 20 czy 30 lat temu. TERAZ.

I tak jak Ci pisałem - w Chinach trwa ostre hamowanie źle ustawionej gospodarki, drugi rok Chiny zwalniają coraz wyraźniej [LINK]

@strasznyWidzisz, czytać mogę sporo, ale wolę porozmawiać z ludźmi którzy tam mieszkają, z tymi którzy tam jeżdżą w interesach i przebywają po kilka miesięcy. I opinię tych ludzi nie pokrywają się wcale z tym czym karmią nas media. Przywykliśmy, że chińczyków kreuje się na biedaków, którzy są niewykształceni, biedni i pracują za miskę ryżu. Tymczasem są bardzo wykształceni, zarabiają jak na ich koszty, lepiej niżmy, maja oszczędności, mają za co iść do kina czy do knajpy na piwo.
Są w znacznie lepszej sytuacji ekonomicznej niż typowy polak. A biedni ludzie i inwalidzi, nie chowają się po domach jak w Polsce, ale aktywnie uczestniczą w życiu. Niestety, ale u nas jest prowadzona propaganda anty chińska. Z jednej strony krzyczy się, jakie to te chiny biedne, a z drugiej wysyła polityków aby kupili obligacje padających państw europejskich. Tymczasem Chińczycy mają już obligacje Grecji i nie kwapią się do pomagania rozlatującej się w szwach europie. Efekt taki, że bank centralny będzie skupował obligacje.


Proponuję obserwować sytuację na świecie, w ciągu najbliższych miesięcy będzie się bardzo zmieniała. Zobaczymy jak wtedy wypadną chiny na tle np. europy czy USA.

@1084
al;e ja nie mówię o żadnych mediach, stereotypach - pogooglaj sobie za chińskim prawem do ziemi, to nie jest trudnego do znalezienia. Pogooglaj sobie o czarnych więzieniach (bardzo polecam, jest tego MNÓSTWO), pogooglaj o chińskim prawie pracy czy przepisach bhp. O truciu całych miast, zniszczonych ekosystemach, zasyfionych rzekach, o nieprzestrzeganiu żadnych reguł bezpieczeństwa, o strasznym traktowaniu ludzi decydujących się na więcej niż jedno dziecko.

Mówie o twardych faktach. Nie ma prawa własności ziemii, nie ma ograniczeń w wyzysku ludzi, gospodarka zwalnia coraz szybciej. Rząd steruje kontrolą urodzeń, wolnością słowa, ziemii i praktycznie każdym aspektem życia.

Chiny to bogaty kraj biednych ludzi wykorzystywanych przez partię jak się da. Cały czas od samego początku tego nie łapiesz - Chiny nie są biedne jako kraj, tylko mieszkańcy są nieproporcjonalnie biedni do Europy przy ilości ludzi jakie Chiny mają, bardzo źle traktowanych ludzi. Już wcześniej zaciąłeś się na tych obligacjach i podobnych tematach - obligacje krajów EU kupuje też choćby Rosja. Czy to znaczy że Rosja jest bogatsza niż Francja czy Włochy? W żaden sposób. Ani na głowę mieszkańca ani nawet sumarycznym PKB. A mimo to ona podobnie do Chin też kupuje obligacje krajów członkowskich Unii.

Najbliższe miesiące to na 99% hossa w Europie, od wczorajszego przemówienia Mario Draghiego, który zagwarantował nieograniczony skup obligacji krajów członkowskich EU mamy przynajmniej pół roku hossy. Być może rok.

Chiny wypadną tak samo jak Europa - ich główny kontrahent i odbiorca dóbr. Przecież Chińczycy prawie nie konsumują, skala jest tak mała że ten rynek jeszcze się nie liczy, całe bogactwo Chin to eksport i budowlanka.

@strasznyAleż my się nie rozumiemy. Ja jestem zwolennikiem braku przepisów BHP, braku prawa pracy.

Wyzysk jest bardzo dobry. To dzięki wyzyskowi chińczyk kupuje obiad za 50 groszy a polak je serek.
Polacy żyją tak [LINK].

"mieszkańcy są nieproporcjonalnie biedni do Europy "

Była by to prawda, gdyby Chińczycy kupowali w europie. A oni kupują w chinach. A przy ich cenach są bogatsi od europejczyków. Co z tego, że zarabiają np. 500zł, skoro to spokojnie wystarcza na przeżycie. A zarobki u nich rosną, na odwrót jest u nas, u nas zarobki uwzględniając inflacje spadają.


"Mario Draghiego, który zagwarantował nieograniczony skup obligacji krajów członkowskich EU"

Przecież to początek końca. Po prostu kolejne kilka miesięcy pogłębiania długów.

Nie wiem czy to coś wniesie do dyskusji, może nic, ale : [LINK]

Zakładając, że to prawda - to w Chinach wszyscy mają wszystko gdzieś i nic ich nie obchodzi, żaden los innego człowieka, widocznie zbyt często się z takim czymś spotykają.