@NetCop Ale paliwo napisałeś w PLN a płacę w USD :P Lepiej by to wyglądało, jak byś ujednolicił jednostki.

@straszny Nie bardzo rozumiem twoje porównania. Co ma do rzeczy, że w kraju jest więcej ludzi.
Przecież bogactwa od tego nie przybywa. Jak nagle zwiększysz ilość polaków razy dwa, to nie będziemy mieli większych zasobów pieniędzy, a jak zmniejszysz o połowę, to wcale kraj mniej pieniędzy nie będzie miał. Następną sprawą jest wiek. Takie Niemcy, to kraj staruszków, a Chiny mają ostry przyrost.
Spory procent ludności to przecież dzieci (nie 12% jak w Niemczech), podobnie jest w Turcji. Zatem szacowanie siły nabywczej, na podstawie ilości ludzi jest bez sensu.

@1084
eeee wiesz co - tworzysz widzę własną szkołe ekonomiczną, wymyślasz własne zasady oceny bogactwa, oceny kraju, jakoś widzę nie chcesz przeczytać tego co piszę. Piszesz swoje teorie o tym jakoby Chińczycy byli bogatym społeczeństwem ze świetlaną przyszłością. To są biedni niewolnicy. i chyba nie czytasz wykresów jakie wyżej masz pod reką.

Ten kraj nie ma przyszłości w skali 50 czy 100 lat - wzrost PKB przy tak ogromnej ilości stłamszonych ludzi jest niczym, tam będzie narastać zło tego nienormalnego systemu, mieszanki komunizmu, korporacjonizmu i kapitalizmu.

poczytaj sobie o chińskiej polityce jednego dziecka [LINK]

eugenika, aborcje w 9 miesiącu w kanale rodnym i podobne historie. Wymuszany przez rząd lokalny ujemny przyrost ludności. Mordowanie z zimną krwią setek tysięcy ludzi.

Biedne kraje mają zawsze wysoki przyrost naturalny bo są .. biedne. Nie ma edukacji seksualnej, nie ma odpowiedniego wychowania, nie używa się środków zapobiegających ciąży. Samo zapobieganie w biednych społeczeństwach jest tematem tabu. To i przyrost wysoki. Stają się bogatsze- przyrost siada. Tak było, jest i będzie.

@straszny"To są biedni niewolnicy. i chyba nie czytasz wykresów jakie wyżej masz pod reką."

Zaraz, zaraz. Chińczyk jak chce to się ubezpiecza na życie w jakiejś firmie, a jak nie chce to nie. Polak musi na siłę i basta. Chińczyk sobie może sobie jeździć bez pasów, Polak nie może. Chińczyk idzie sobie do apteki i kupuje co ma ochotę, Polak nie. To kto jest niewolnikiem ? Że możemy sobie gardłować a oni nie ? A co nam z tego gardłowania ?

Powiadasz, że przeciętny Chińczyk jest biedny ? A zdajesz sobie sprawę co dzieje się na polskiej prowincji ? Ludzie pracują za 400-500zł miesięcznie. Za kopanie łopatą w mojej okolicy biorą ok 8zł za godzinę. Skoszenie działki ok. 3000 metrów to raptem 20zł. W zeszłą niedziele przyjechali ludzie i poprosili czy mogą wziąć, lub odkupić za pracę, płyty z azbestu które miałem utylizować. Bo woda leje im się na głowę a niema za co dachu załatać.

"Wymuszony ujemny przyrost ludności."

Jak na razie jest dodatni.

"Mordowanie z zimną krwią setek tysięcy ludzi."

A u nas nie mordują ? Najpierw kradną ci pieniądze przez całe życie, a jak zachorujesz, to mówią, sorki, ale niema kasy na twoje leczenie. A myślisz, że ludzie w Polsce nie dokonują aborcji ? Nie stosują masowo pigułek poronieniowych ? Byś się zdziwił jaki to powszechny proceder.


"Nie ma edukacji seksualnej, nie ma odpowiedniego wychowania, nie używa się środków zapobiegających ciąży."

W chinach są bardziej wyedukowani niż u nas. Oni używali takie środki, jak my jeszcze lataliśmy między drzewami.

@1084
jeju.. poruszamy się w oparach Twoich dość absurdalnych teorii.

* władza zabija tak dużo dzieci pod koniec ciązy lub noworodków że wymusza ujemny wzrost naturalny w wybranych regionach, o to chodzi w tekście z linka, ale tez go pewnie nawet nie przeczytałeś

* bieda jest wszędzie, tylko u nas to 20-30% a w Chinach 70% społeczeństwa.

* To że w starożytności Chiny były rozwinięte mieszasz z obecnym niewolniczym krajem. Już mi się nie chce, chyba nie załapiesz jak jest naprawdę żyjesz wizualizacją swoich pragnień o świecie a nie czymś realnym 1084.

@strasznyTo raczej ty nie widzisz świata wokół siebie. Dla mnie czy dla ciebie iść do sklepu i kupić sobie dysk twardy czy łososia to coś normalnego, a coraz więcej polaków je serek z chlebem i zupę na kościach. Chińczycy cały czas się rozwijają i pisanie o tym co było w 2001 w roku 2012 jest bez sensu. Bo od tamtego czasu wiele się zmieniło. Teraz rząd przesiedla ludzi i daje im pracę.

Powiadasz, że u nas biednych jest 20-30% społeczeństwa ? Wiesz co, mój syn niedawno poszedł do szkoły i na pierwszym zebraniu dowiedziałem się, że za komitet rodzicielski zbierają po 5zł, ale prawdopodobnie będzie 3 bo nie wszystkich stać na te 5zł.

To ty nie widzisz na oczy co się dziej w koło. Nie widzisz emerytek które żyją za 650zł miesięcznie ? W Chinach pomaga im rodzina. Córka jedzie do miasta, daje dupy, pracuje w fabryce, przysyła grosze do domu. W Polsce rodzina jedzie na wakacje, matka niema kontaktu z rodziną miesiącami. Takich ludzi jest mnóstwo. W każdym kościele spotkasz ich na mszach regularnie.
Nie mają do kogo otworzyć ust, to słuchają radia Maryja. Takich co dostają ok. 635zł jest prawie 500000 osób.

A co z dziećmi ? Mamy prawie 700000 niedożywionych dzieci w Polsce (mieliśmy w zeszłym roku).
Mamy od 30% do 70% takich dzieci !! [LINK].


Wolimy karmić psy, zamiast dbać o dzieci. Nazywasz barbarzyńcami chińczyków jedzących psa ? Jak bym nie miał co do garnka włożyć, aby nakarmić dziecko, to nie zastanawiał bym się nawet 5 minut.

"Dla mnie czy dla ciebie iść do sklepu i kupić sobie dysk twardy czy łososia to coś normalnego, a coraz więcej polaków je serek z chlebem i zupę na kościach." A dla standardowego Chińczyka wypicie puszki coca-coli to tak jak zjedzenie pamarańczy w wigilię u nas 30 lat temu.
I mamy rozumieć, że dawanie dupy przez córkę aby utrzymać rodzinę to objaw ich rozwoju??? Sorry ale brak snu jednak szkodzi.

Straszny i 1084 obaj macie po części rację. Ani nie jest tak fajnie w Polsce jak uważa Straszny, ani tak fajnie w Chinach jak uważa 1084.

Wolimy karmić psy, zamiast dbać o dzieci. Nazywasz barbarzyńcami chińczyków jedzących psa ? Jak bym nie miał co do garnka włożyć, aby nakarmić dziecko, to nie zastanawiał bym się nawet 5 minut.

co to za niesprawiedliwe porównanie? Ja osobiście wspieram regularnie dwa domy dziecka, to że przejmuje się losem psów i kotów nie znaczy że mam w nosie ludzi Jakbym nie miał czym nakarmić rodziny to też zabiłbym stworzenia z otoczenia. Mieszkałem trochę na wsi i umiem oprawić gęś czy kure (włącznie z ucięciem łebka). Tylko nie chcę tego robić. Właśnie to jest piękne że człowiek żyje w cywilizacji i nie musi tego robić, a jeśli chce jest to dla mnie jaskrawy przejaw tego co nazywam barbarzyństwem (choć jak rozumiem Ty jednak bardzo chciałbyś świata gdzie to robić trzeba).

Serio Twoja teoria jest wyssana z palca. Porównanie wielkiego niewolniczego biednego kraju traktującego te 2 miliardy ludzi jak zera, z naszą Europą to wciąż kosmos.


Chiny dla mnie to taki PRL z przełomu lat 50tych i 70tych. Miastom bliżej do lat 70tych (budowane na państwowym kredycie, z ogromnym rozmachem wielkie betonowe osiedla... no Gierek) a wieś to ciągle lata 50te i walka o przetrwanie w surowych warunkach. Zresztą nawet znalazłem reportaż Polaka (i to bardzo entuzjastycznie nastawionego do Chin) o chińskiej wsi, i to reportaż z 2011 a nie sprzed iluś lat: [LINK] - fajny, nawet jeśli pisany przez wielkiego zwolennika chińskiej kultury.

Mało kto zdaje sobie sprawę że Foxconn jest pierwszą chińską firmą w historii, która publicznie obiecała przestrzegać chińskiego (całkowicie martwego) prawa pracy, które gwarantuje że pracownika nie wolno zmusić do więcej niż 36 nadgodzin tygodniowo (czyli de facto pracują codziennie "tylko" 14 godzin dzień w dzień z sobotą oczywiście włącznie, a we wszystkich innych firmach więcej). W Chinach nie ma kontroli BHP ani organizacji pracowniczych, nikt nie wstawi się za ludźmi pracującymi standardowo po 16 czy 18 godzin dziennie.

@straszny"W Chinach nie ma kontroli BHP ani organizacji pracowniczych,"

Ale to własnie fakt, że są takie kontrole to jest objaw niewolnictwa. W wolnym kraju to pracodawca i pracownik ustalają między sobą warunki pracy. A nie komisje i przepisy.



"Porównanie wielkiego niewolniczego biednego kraju traktującego te 2 miliardy ludzi jak zera, z naszą Europą to wciąż kosmos."

Skoro nie jesteśmy niewolnikami, to dlaczego musimy robić co nam każą panowie ? Musimy płacić daninę na bezrobotnych, musimy pracować w sposób jaki pan każe, nawet życia sobie nie możemy odebrać, bo nam nie wolno. To my jesteśmy niewolnikami. Naprawdę tego nie widzisz ? Od małego, pan każe ci oddać dziecko do szkoły i uczy tego czego co uważa za stosowne. Pan cię oznacza, pan zabiera większość tego co zarobisz, pan ustala ile i jak będziesz pracował, czego ci nie wolno jeść i pić, jak masz dbać o ciało. Nie masz nic do gadania. Jako niewolnik nie masz prawa się leczyć po swojemu, musisz tak jak pan ci każe. A jak ja mam ochotę pracować 14 godzin dziennie, to też mi nie wolno. Bo pan zabrania. A jak chce pracować za 500zł, to też mi nie wolno. Bo pan ustala ile jest warta moja praca a nie ja i mój pracodawca.


"Chiny dla mnie to taki PRL z przełomu lat 50tych i 70tych. Miastom bliżej do lat 70tych"

To kiedy będziemy w końcu mieli drogi jak oni mają ? Koleje ? Lotniska ? Szpitale ?
Nie mamy nawet jednej kliniki która mogła by choć równać się z tamtejszymi szpitalami.


"o chińskiej wsi, i to reportaż z 2011 a nie sprzed iluś lat"

Ale co w tym dziwnego ? Sołtysowa która mieszka naprzeciwko mnie też niema ciepłej wody bo po co ?
A stać ją bez problemu. Są też ludzie którzy chodzą załatwiać się do obory, albo wolą sławojki mimo posiadania łazienki. Pani która pomaga pielić mojej żonie w ogródku ma w domu jeszcze klepisko.
U nas też jest na wielu wsiach pusto, też są stare domy, często drewniane. Też młodzi wyjeżdżają do miasta. Tyle, że u nas to jeszcze widać pod każdym sklepem alkoholików z alpagami w dłoniach. W każdą niedzielę leżą na ulicach zachlani osobnicy. Część próbuje dojść do domu zygzakiem, cześć jedzie na rowerach. Tyle że jak czytałeś Chińczycy mają pieniądze, ale ich nie wydają. A my nie mamy a przepijamy.



"co to za niesprawiedliwe porównanie? Ja osobiście wspieram regularnie dwa domy dziecka, to że przejmuje się losem psów i kotów nie znaczy że mam w nosie ludzi"

Niesprawiedliwe ? Budujemy schroniska i karmimy tysiące psów a dzieci nie dojadają. Uważasz, że to sprawiedliwe ? Mamy taki wybiórczy socjalizm. Z jednej strony udajemy, że życie jest bezcenne, a z drugiej mamy je gdzieś.


"Właśnie to jest piękne że człowiek żyje w cywilizacji i nie musi tego robić, a jeśli chce jest to dla mnie jaskrawy przejaw tego co nazywam barbarzyństwem "

Nie, to okropne, że człowiek tak bardzo już zniewieściał, że brzydzi się własnym dziedzictwem.


@maq"I mamy rozumieć, że dawanie dupy przez córkę aby utrzymać rodzinę to objaw ich rozwoju??? Sorry ale brak snu jednak szkodzi."

I mam rozumieć, że pozostawianie rodziny aby sobie zmarła z głodu i samotności jest lepsze ? Bo u nas ta kultura to wygląda tak [LINK], [LINK], [LINK].
Sama kultura. Ludzie garną się do pomocy.

"A dla standardowego Chińczyka wypicie puszki coca-coli to tak jak zjedzenie pamarańczy w wigilię u nas 30 lat temu."

Jak rozumiem byłeś tam i nie bazujesz tylko na tym co słyszysz ? [LINK], [LINK].


@LasicaOczywiście, że nie jest tak fajnie, ale będzie. I to szybciej niż się niektórym wydaje. W końcu to kraj który był bardzo biedny i rozwinął się tak bardzo dopiero w ciągu ostatnich lat.


EDIT: A tutaj możemy sobie poczytać, jak to bogate Niemcy skomlą o pomoc w tych biednych Chinach. [LINK]. A tutaj jak to chiny nie mają z kim handlować [LINK].

Normalnie, bieda.

@1084 Skoro Chiny są takie bogate to po co trzeba dawać dupy aby utrzymać rodzinę? Na prawdę nie widzisz problemu? Niech nie pomagają Niemcom, niech pomogą SOBIE. I znów przerzucasz się linkami. Być może na temat chińskich śmierci z głodu tyle nie znajdziemy. Albo cenzura albo mają to na codzień i z obojętności nie opisują.
Co z tego, że coca-cola inwestuje? Jak to sie ma do mojego pytania? Apple produkuje w chinach od dziesiątek lat - czy dzięki temu każdy dzieciak biega z iphonem a w szkołach uczą się na ipadach?

@1084
widzisz, od samego początku dyskusji wychodzi niestety Twój brak rozeznania ekonomicznego. Cały czas, naprzemiennie mylisz pojęcia bogactwa i produkcji kraju.

Kraj może generować dużo pieniędzy, ale to wcale nie znaczy że jest bogaty, jeśli ma zbyt duzo ludzi na których ten majątek dzieli.

No zupełnie nie przyswajasz argumentów

masz wymyśloną swoją idee fixe jak to surowe warunki zamordyzmu i biedy wychowują świetnie przyszłe pokolenia, to tylko Twoja idee fixe, nikt tego nigdzie nie udowodnił. Nic takiego się nie dzieje. Biedne kraje rozwijają się parabolicznie, po osiągnięciu pewnego poziomu PKB per capita PPP wszystko zaczyna zwalniać. Wyjątki to kraje niezwykle innowacyjne albo o nietypowych uwarunkowaniach.

Wielkie korporacje inwestują w Chinach bo nie ma większego zaplecza bardzo tanich niewolników pracujących 6 dni w tygodniu po 16 godzin. Świat jest brutalny i jeśli Chiny dają taką możliwość - korporacje korzystają. Tak długo jak Chińczycy nie zorientują się całym społeczeństwem jak bardzo są wykorzystywani przez komunistów.

b]@straszny[/b] Chiny jako kraj mają więcej od Polski i poszczególni ludzie też mają więcej. To w chinach są bogacze którzy mogli by kupić pół Warszawy. A, że kraj jest wielki i ma wiele ludzi którzy
byli niegdyś bardzo biedni, to i trzeba więcej czasu na to aby się wzbogacili.

A ty cały czas dzielisz bogactwo kraju na ludzi. Czyli według ciebie rodzina z 5 dzieci zarabiająca 7 tysięcy miesięcznie jest biedniejsza niż pojedynczy człowiek zarabiający 1500zł, bo na 7 członków rodziny 7 tysięcy to wychodzi po 1000zł. Przecież takie liczenie jest kompletnie bez sensu i nijak ma się do prawdziwej zamożności. Bo ta rodzina za mieszkanie zapłaci niewiele wiecej niż ten pojedynczy człowiek. Tak samo za jedzenie. To tej rodzinie zostanie wiecej pieniędzy na luksusy niż temu pojedynczemu człowiekowi.

"Twoja idee fixe, nikt tego nigdzie nie udowodnił"

Nie ? Przez tysiące lat się sprawdzały takie idee. A oto i przykład jak obecna kultura europy i USA powoduje gnuśnienie ludzi [LINK]. I jak to się ma do twojej wizji ciemnogrodu w chinach ?


"Biedne kraje rozwijają się parabolicznie, po osiągnięciu pewnego poziomu PKB per capita PPP wszystko zaczyna zwalniać."

Jakoś jest mnóstwo biednych krajów, które są biedne i są biedne i dalej są biedne.



"Wielkie korporacje inwestują w Chinach bo nie ma większego zaplecza bardzo tanich niewolników pracujących 6 dni w tygodniu po 16 godzin. Świat jest brutalny i jeśli Chiny dają taką możliwość - korporacje korzystają. Tak długo jak Chińczycy nie zorientują się całym społeczeństwem jak bardzo są wykorzystywani przez komunistów."


Wielkie korporacje inwestują w chinach bo w europie jest banda nierobów i darmozjadów, bo ludzie robią na nich i swoją pracą muszą ich wykarmić. Przy tym jeszcze armie urzędników. I za chwilę nie będzie żadnej pracy. Europa umiera. Jest coraz mniej Europejczyków, spada nam liczba narodzin, zaczyna brakować pracy.

@maq"Niech nie pomagają Niemcom, niech pomogą SOBIE."

Cały czas to robią.

"Co z tego, że coca-cola inwestuje? Jak to sie ma do mojego pytania?"

Masz napisane w linku, jaka konsumpcja Coca-Coli jest w chinach. Jest to 7% globalnej produkcji.
Polska przy nich to nawet nie wieś.


"Skoro Chiny są takie bogate to po co trzeba dawać dupy aby utrzymać rodzinę? "

Bo nadal jest dużo biednych ludzi. Ich jest nieco więcej jak nas. U nas dupy dają żeby sobie kupić ciuszki, u nich, żeby utrzymać biednych rodziców. U nas rodzice mogą zdychać z głodu. Takiej mentalności uczy nas socjalizm.

@1084 zgadzam się z tym, co piszesz, ale tylko po części.

Jednak niektóre normy społeczne, jakie odgórnie są wymuszane na społeczeństwie, mają sens.
Podałeś parę przykładów umierających u nas z głodu staruszek (o których stanie sąsiedzi prawdopodobnie nic nie wiedzieli), ale takiej makabrycznej znieczulicy, jak w Chinach, to u nas nie uświadczysz: [LINK]. I nie jest to niestety odosobniony przypadek.

"Nie, to okropne, że człowiek tak bardzo już zniewieściał, że brzydzi się własnym dziedzictwem."
To jest twój punkt widzenia, który nie tylko moim zdaniem, ma fałszywe założenia i wysuwa fałszywe wnioski.
Ale zostawmy to na boku.

Socjalizm w pewnym etapie jest konieczny - po to chociażby, by zerwać z feudalną przeszłością, by dystrybucja dóbr była bardziej równomierna, by wymusić działania w krajach kapitalistycznych do polepszania losu robotników, gdyż przy braku takiej alternatywy, właściciel ziemi czy przedsiębiorstwa nie miałby praktycznie żadnej motywacji do podnoszenia płacy.

"U nas rodzice mogą zdychać z głodu. Takiej mentalności uczy nas socjalizm."
Nie zgadzam się z tym - jest to niezależne od systemu. Równie dobrze to samo może się zdarzać w kapitalizmie - płaci koleś za opiekę rodziców i ma ich w życi. Co miesiąc idzie automatyczny przelew do domu opieki i nawet tam przez lata nie zagląda.
To kwestia wychowania, kultury i empatii.

@spider_co"Podałeś parę przykładów umierających u nas z głodu staruszek (o których stanie sąsiedzi prawdopodobnie nic nie wiedzieli),"

Nie prawda. Ludzie doskonale wiedzą. Kilka lat temu codziennie kupowałem jedzenie jednej takiej sąsiadce. Była chora na alzheimera i jedyne co sąsiedzi zrobili, to zabrali jej kurki od kuchenki, żeby nie wysadziła domu. Spotkałem ją na klatce jak prosiła o to aby ktoś kupił jej kawałek chleba.
Sąsiedzi mieli ją w nosie. Pół bloku. A była to wykształcona osoba, kiedyś pani sędzina. Kilka miesięcy zajęło mi załatwienie pomocy dla tej pani. Wszyscy mieli ją w nosie.

"takiej makabrycznej znieczulicy, jak w Chinach, to u nas nie uświadczysz:"

Po pierwsze naród chiński też był tym zbulwersowany. Po drugie powiadasz, że w Polsce niema znieczulicy ? [LINK], wiesz ile razy zażyło mi się zareagować podczas gdy wszyscy w koło chowali głowy w piasek ? Nasze społeczeństwo jest tak zniewieściałe, że byle gnój robi co che i wszyscy odwracają głowy. Tak nas wychowują.


"Socjalizm w pewnym etapie jest konieczny - po to chociażby, by zerwać z feudalną przeszłością, by dystrybucja dóbr była bardziej równomierna, by wymusić działania w krajach kapitalistycznych do polepszania losu robotników, gdyż przy braku takiej alternatywy, właściciel ziemi czy przedsiębiorstwa nie miałby praktycznie żadnej motywacji do podnoszenia płacy."


Nie prawda. Na właścicielu wymuszą to straty, jak zacznie brakować robotników. To są naczynia połączone. W pewnym momencie tych pracodawców jest tak wielu, że zaczynają konkurować polepszając warunki pracy To najzupełniej normalne.

"Równie dobrze to samo może się zdarzać w kapitalizmie - płaci koleś za opiekę rodziców i ma ich w życi. Co miesiąc idzie automatyczny przelew do domu opieki i nawet tam przez lata nie zagląda."

U nas nie płaci. Zresztą zobacz co się dzieje w Szwecji. Tam gdzie socjal jest rozdmuchany. Kraj samotnych ludzi.

@1084
"Nie prawda. Na właścicielu wymuszą to straty, jak zacznie brakować robotników. To są naczynia połączone. W pewnym momencie tych pracodawców jest tak wielu, że zaczynają konkurować polepszając warunki pracy To najzupełniej normalne."
Gdyby w pewnym momencie nie pojawił się socjalizm, to właściciele nie musieliby z sobą konkurować - było ich tak niewielu, a głodnych mas tak wiele, że bez problemu znajdowali robotników (a raczej niewolników).
To właśnie socjaliści pokazywali robotnikom, że można żyć inaczej, podburzali ich do buntu, do strajków - które przynosiły właścicielom wymierne straty. I dopiero aby zapchać im gęby - podnosili płace.
Problem zaczął się całkiem niedawno - gdy wyrosły kolejne pokolenia przyzwyczajone do socjalu, do życia na koszt pozostałej części społeczeństwa, czyli zwyczajnego okradania pracujących.

EDYCJA
A co do pobicia, które podlinkowałeś - to nie jest znieczulica, tylko strach przed agresją. Samoobrony w szkole nie uczą, a każdy przechodzień się boi, że jak się wtrącę, to agresor zostawi ofiarę i zamiast tego skupi się na mnie.

@spider_co"każdy przechodzień się boi, że jak się wtrącę, to agresor zostawi ofiarę i zamiast tego skupi się na mnie."

Dziwne, że jakoś wcześniej się nie bali, a zaczęli bać się teraz. Namnożyło się takich biednych, zestrachanych ludzi.


@spider_co"To właśnie socjaliści pokazywali robotnikom, że można żyć inaczej, podburzali ich do buntu, do strajków - które przynosiły właścicielom wymierne straty. I dopiero aby zapchać im gęby - podnosili płace."


Taaa, widzimy różnice, ZSRR i USA. Rzeczywiście, socjaliści im pomogli, o jak oni im pomogli.

@1084
Nie myl socjalizmu z wypaczonym komunizmem jaki był w ZSRR.

Co do samych Chin.
Faktem jest, że mają olbrzymie rezerwy dewizowe i sporą nadwyżkę budżetową. Aktualnie mają prawdziwy bum budowlany, nigdzie na świecie nie buduje się tylu drapaczy chmur co w Chinach, rozwijają nowoczesną infastrukturę (koleje, lotniska, autostrady). Część społeczeństwa zaczyna zarabiać naprawdę niezłe pieniądze ale ok 70% żyje bardzo oszczędnie licząc każdego juana. Obejrzyj sobie jakiś dokument o życiu przeciętnych robotników w Chinach ale nie wiem czy choć trochę zmienisz swoje poglądy.

@bobi113I dlatego, że tam tak źle, Polacy jeżdżą tam do pracy. [LINK].

A Chińczycy z tej biedy zaczęli już rolls-royce'y kupować [LINK], ciekawe kiedy bogaci Polacy zaczną.

Zresztą proponuję poczytać blogi osób które tam mieszkają.
Bezpieczeństwo. [LINK].



Ceny [LINK] - "Jak już jesteśmy przy temacie papierosów, to na koniec jeszcze wspomnę, że za najniższą pensję Chińczyk może kupić sobie 500 paczek papierosów, najtańszych rzecz jasna."


Życie [LINK]. - "mam alternatywę kupować na targowiskach, w małych sklepach czy na ulicznych straganach bezpośrednio od właściciela, nieuwikłanego w żadne sieciowe "Żabki" czy inne "Biedronki". "



Kradzież w chinach [LINK].



Większość wypowiada się o chinach poprzez propagandę i jakieś niestworzone wizje z gazet czy dawnych lat. A tam się bardzo zmieniło.

@1084
jak zwykle nie ogarniasz, bo nie rozumiesz ich systemu ekonomicznego - oczywiście że konsumują dobra wysokiej klasy - w końcu do niewolnicze państwo feudalne z klasa feudałów na poziomie ok kilkuset tysięcy ludzi, rządzących resztą. Pewnie że bossowie partyjni kupują najdroższe wina, samochody. Tak samo jak szejkowie arabscy. A że kraj największy na świecie to feudałów bardzo dużo.

Sam sie zastanów w jakie spiralę juz zabrnąłeś w tym trwaniu jak to w Chinach super fajnie. To że tancerki jadą do Chin to o czymś ma świadczyć? ło matko... Polacy jeżdzą po całym świecie, pracują w Syrii, Egipcie i dziesiątkach innych krajów biedniejszych niż Polska.