@spider_co

Naprawdę czujesz się więziony w tym kraju ? Na co to się przekłada ? Bo kurde...albo ja jestem takim cholernie prostym człowiekiem, albo mam poczucie dużej wolności związane z moim stylem życia.

@spider_co choćby i na Kubę

@TonySoprano Ty jesteś prosty chłop i nie rozumiesz artystów ani inteligencji po prostu

@TonySoprano To zupełnie jak Sebastian Kulczyk, ten też czuje się wolny.



@straszny

nie znam żadnego rozsądnego sposobu żeby go szybko usunąć z systemu

,


Zwolnienie z ZUS dla wszystkich, którzy zadeklarują utrzymywanie rodziców do śmierci, oraz pokrywanie ich potrzeb medycznych. Fundusz ZUS, na renty i emerytury, stale malejący, gdyż nowe pokolenia już będą bez ZUSU. Do tego sprzedaż wszystkich państwowych obiektów i ziemi. Wyegzekwowanie należności od dłużników (PKP), niech oddają, a jak nie ma, to sprzedać w diabły, może jak prywatny weźmie to zyski przyniesie, a jak nie, widocznie nieopłacalne.

@1084

No widzisz Dlatego jestem szczęśliwym człowiekiem. Czuję się Panem własnego losu. Co chcę to robię i nikt mnie w zasadzie nie ogranicza. No ale może większość Polaków ma inny styl bywania

@TonySopranoZawsze tak było, kilka procent ludu było zadowolonych, reszta kwiczała, w pewnym momencie ta reszta jak miała już dosyć, łapała za widły i szła na rząd. Ale po drodze grabiła takich synów Kulczyka. Na co władza pozwalała, bo jak lud ochłonął i nakradł, to łatwiej było mu jakiś kit wcisnąć. Ewentualnie, aby utrzymać lud w spokoju, z czasem władza sama łupi synów Kulczyka. Pretekst zawsze się znajdzie.

@1084

Ja już tyle czekam na te rewolucje, a tu poparcie dla Tuska takie samo, albo i większe I pewnie wygra następne wybory, a lud dalej będzie siedział na dupie i marudził, ewentualnie czasem będzie kręcił syreną pod sejmem. Czy łupi, czy nie łupi władza milionerów to mamy bardzo fajny przypadek z Francuskim aktorem. Ile mu zajęła przeprowadzka do Belgii/uzyskanie obywatelstwa u Putina ? Po 24 h jadł jesiotra na Syberii z nim. Facet stracił nawet prawo jazdy we Francji za jazdę po pijaku skuterem, a wyrobił w Belgii nowe i może śmigać gdzie tylko chce

To jest bardzo dobre odnośnie Kulczyka seniora.

Sieć kontaktów biznesmena jest imponująca. Przed kilku dniami oficjalną wizytę w Polsce złożył emir Kataru, szejk Hamad Bin Khalifa al-Thani. Spotkał się z prezydentem Komorowskim, a wieczorem na prywatnej kolacji gościł go Kulczyk. Niedawno jednemu z krewnych katarskiego premiera sprzedał swą rezydencję pod Londynem.

- Szkoda, że premier Tusk nie zadzwonił do mnie, gdy próbował sprzedać Katarczykom polskie stocznie. Powiedziałbym mu, jaka jest realność tej transakcji - mówi Kulczyk.

Wydaje się, że kolekcjonuje znajomości i kontakty. Jest członkiem rady zagranicznych i krajowych inwestorów przy prezydencie Ukrainy, rady doradców wpływowego amerykańskiego think tanku Atlantic Council, przewodniczącym rady Green Cross International - organizacji ekologicznej, której poprzednio przewodniczył Gorbaczow.

Przed rokiem powołał Central and Eastern Europe Development Initiative, organizację mającą promować nowe kraje Unii Europejskiej. Inicjatywa jest wspierana przez największych przedsiębiorców naszego regionu. Przy Kulczyk Inwestments powstała rada specjalnych doradców, w skład której weszli: Aleksander Kwaśniewski, były prezydent Niemiec Horst Köhler i admirał James L. Jones, były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA.

Gdy umawiałem rozmowę z Kulczykiem, termin został przesunięty, gdyż biznesmen poleciał do Paryża spotkać się z Carlą Bruni.

- Po co panu te wszystkie znajomości? - pytam.

- Lubię robić interesy z ludźmi, z którymi dobrze się czuję, a czasami przyjaźnię. Mam 61 lat i duży majątek. Ważne, by coś przeżyć, czegoś się dowiedzieć, rozmawiać z kimś wyjątkowym. Nie chodzi już o kolejne miliony, ale o frajdę z robienia biznesu.

Kulczyk nie jest głupi, aby dać się złupić paru nieudacznikom z Wiejskiej

@TonySoprano
"Naprawdę czujesz się więziony w tym kraju ? Na co to się przekłada ? Bo kurde...albo ja jestem takim cholernie prostym człowiekiem, albo mam poczucie dużej wolności związane z moim stylem życia."
Nie więziony (bo wszakże w każdej chwili mógłbym stąd wyjechać), ale zniewolony. Czujesz różnicę, czy nie? Styl życia nie ma tu nic do tego.

Widzisz, bo mi rodzice przez całe życie wpajali, żeby być uczciwym wobec wszystkich.
Gdyby mnie nauczyli kombinatorstwa, to czułbym się w tym postkomunistycznym systemie (PRL-bis?), jak ryba w wodzie, czerpałbym pełnymi garściami i wcale bym się nie przejmował tym, że pozostali są bezlitośnie łupieni. Wówczas nie odczuwałbym specjalnie skutków zniewolenia, bo byłbym beneficjentem tego systemu.

Żeby żyć uczciwie w tym kraju musisz poddać się jego pełnej kontroli. Nawet tak banalna czynność, jak"dobroczynność" jest kontrolowana przez aparat urzędniczy - jak będziesz zbyt hojny dla kogoś, to US może i do tego się dop... (pamiętasz wykończenie przez skarbówkę jednej z piekarni?).
Właśnie to jest zniewoleniem - i ty również mimo, że tak tego nie postrzegasz, jesteś zniewolony. W tym kraju tylko kasta panująca może czuć się wolna (wszak fotoradary "nie zauważają" świętych krów), bo nawet bardzo bogatym osobom można myśl o wolności bardzo szybko wybić z głowy (przypadek Romana Kluski jest tego ewidentnym przykładem).

@spider_co
ale jesteś obywatelem EU, mając polskie obywatelstwo możesz kupić sobie ziemię i dom w dowolnym kraju Unii, możesz tam dostać stałe zameldowanie i pracować. Nikt nie ogranicza Twojego prawa wyjazdy/wjazdu, nie ma żadnych granic. W kraju panuje pełna wolność słowa a konstytucja jest przestrzegana, czego chcieć więcej? Dalej to tylko czas czas czas....

Nie czuję się zniewolony nawet odrobinę. Moje starsze dziecko żyje teraz w Norwegii, młodsze woli zostać w Polsce. Bo jedno chce tak, drugie tak. Żadne prawo ich nie ogranicza. Ja, jak każdy obywatel EU, sam mam jakby mi tutaj kryzys rozwalił firmę, 1000 możliwości od Niemiec, Francji po Wielką Brytanię. Chcesz mieszkać w liberalnej Holandii? Jedź nawet jutro, prace znajdziesz w 2-3 dni. Chcesz mieszkać w bardzo socjalnej Szwecji? A może w ultra-demokratycznie nastawionej Szwajcarii (nie jest członkiem EU, ale jest członkiem sygnatariuszem układu z Schengen i obowiązują dodatkowe układy o prawie do pracy dla obywateli EU na jej terenie) Proszę bardzo.. żadnych ograniczeń.

- Szkoda, że premier Tusk nie zadzwonił do mnie, gdy próbował sprzedać Katarczykom polskie stocznie. Powiedziałbym mu, jaka jest realność tej transakcji - mówi Kulczyk.

obserwuję Tony na giełdzie losy spółki Kulczyka - Kulczyk Oil Venture ( kurs tutaj), nie dość że się na niej praktycznie tylko traci to ostatnio Sułtan Brunei za przeproszeniem wybzykał chłopaków i osobiście Kulczyka z koncesji wydobywczych bez mydła ... a ten śmie jeszcze pouczać premiera... nie chce przypominać jaką ksywkę nosił wśród urzędników państwowych i innych inwestorów Kulczyk w latach 90tych, ale pewnie starsi, zainteresowani ekonomią pamiętają co wszyscy na boku pisali).


Jak można na przykład pisać takie bzdury (przepraszam Cie 1084, ale dla mnie to są naprawdę bzdury) że żyjemy pod okupacją? Dobrowolnie całym krajem, po wielu latach proszenia o to wejście, w nieprzymuszonym głosowaniu powszechnym, potwierdzonym przez połączony parlament i podpisanym przez prezydenta zgodziliśmy się na wejście w struktury Unii, mamy wolność poruszania po calutkim kontynencie, pracowania i inwestowania gdzie chcemy i wypowiadania jak chcemy. Jak można pisać że to okupacja ?

@straszny a bo ty banujesz konta, to jaka to swoboda?

@xoot

@straszny ale ja jestem Polakiem, i chcę mieć tutaj jak największą wolność, a nie mieć swobodę tylko i wyłącznie w wyborze miejsca zamieszkania.

"Nie czuję się zniewolony nawet odrobinę"
To odpowiedz mi szczerze? Pominę już kwestię coraz to nowych podatków. Czy chcąc być uczciwym obywatelem możesz dobrowolnie i z pełną premedytacją zrezygnować z tzw. ubezpieczenia rentowego, emerytalnego i zdrowotnego? Czy możesz, jako wolny człowiek, wziąć pełną odpowiedzialność za własne życie, czy nie? Otóż NIE, więc jak to inaczej nazwać, jak nie pewną formą zniewolenia?
Dwa, czy chcąc być "uczciwym" wobec państwa mogę nie płacić abonamentu RTV, takich kwiatków jest mnóstwo...
W takim razie podaj mi definicję wolności, bo jakoś moja kłóci się z tym zupełnie.

@straszny

Ja 1084 rozumiem. Nie wszyscy mają ochotę wyjeżdżać, są tacy którzy by chcieli żeby tu u nas było dobrze.

@spider_co
więc mówię - możesz emanacji wolności szukać gdzie chcesz, mój syn pracę w Norwegii znalazł w parę dni. Ja sam myślę na starość o emeryturze na portugalskiej Maderze (ziemia przez kryzys jest tam teraz w cenie poniżej polskich działek). Nie jesteś w żaden sposób zobowiązany czy przymuszany do mieszkania w Polsce jeśli jest Ci tu źle. Masz totalną wolność poruszania, wypowiadania, zatrudniania, kupowania ziemii czy nieruchomości w praktycznie dowolnym miejscu kontynentu.

Jednak póki co to ja chcę tu być, nie chcę wyjeżdżać bo lubię mój Lublin, Kazimiesz nad Wisłą, Nałęczów (moje okolice) ale robię to dobrowolnie. Jeśli zrobiłoby mi się źle, to fachowców od projektowania przemysłowego/reklamowego, produkcji poligraficznej do drukarni w GB, Niemczech, Szwajcarii biorą od reki... i do głowy by mi nie przychodzi myślenie że siedzę tutaj bo jestem okupowany....

(to też do Lasicy post)

@straszny Cały czas ograniczasz wolność do jednego tylko aspektu: wolności poruszania się czy zamieszkania. Ja wolność rozumiem znacznie szerzej.

Co do wyjazdu - z mojego punktu widzenia jest to również do pewnego stopnia część systemu zniewolenia: albo się całkowicie podporządkuj do reguł, które ci tu narzucamy (mimo, że teoretycznie sam mam wpływ na kształtowanie tych reguł, niestety iluzoryczne), albo - jeżeli ci się nie podobają - wypier... z tego kraju.
Jednaj ja chcę mieszkać właśnie TUTAJ, mieć za sąsiada osobę mówiącą w moim ojczystym języku, a nie szwargoczącą miejscową gwarą, krajobraz w którym się wychowałem też mi całkowicie odpowiada...

Więc pytam po raz kolejny: dlaczego jedynym przejawem wolności, ma być postawienie mnie pod ścianą?

@xoot
NIE FLOODUJEMY stary
proszę Cie - daj linka do tego tekstu albo go zedytuj - jest z początku lat 90tych, nie na czasie w dużym stopniu i totalnie zalewa forum wielkością, daj jakiś kawałek z linkiem dla zainteresowanych.

potem możesz moj wpis wywalić z swojego postu

@spider_co
hmm.. uważam że pojęcie wolności traktuję bardzo szeroko, przez mniej więcej 5 aspektów:
* wolność słowa,
* wolność zarabiania,
* prawo spadkowe,
* wolność poruszania,
* i prawo do własnej kultury (język, religia, obyczaje itd).

po prostu masz złą optykę - Twoim krajem jest Unia, chcesz żyć na polskim terenie Unii, proszę Cię bardzo, żyj, ale w żaden sposób nie jesteś do niego ograniczony.

Wiem że masz anarchistyczne podejście do jakiejś idealistycznej wolności ale nie wiem jak ją chcesz zdefiniować. Ty masz podejście monopolistyczne - tu w tym miejscu mam mieć WSZYSTKO albo obrażam się że jest mi źle. Wolność zawsze zakłada sporą elastyczność człowieka i pewne wybory, które wolny człowiek musi robić. To niewolnicy są nieelastyczni, bezwzględnie przywiązani do miejsca i innych ludzi. Oni nie mają wyborów przed sobą. My mamy ogromny komfort, jako obywatele EU, możliwości bycia elastycznym jak tylko chcemy.

@spider_co

Ale tu nie chodzi o to, kto nakłada na kogo podatki, bo podatki były zawsze są i będą. Tylko chodzi o wolność danej jednostki tak jak pisze @Straszny. W ciągu 10 min mogę zarezerwować samolot i jutro o tej porze być na drugim końcu świata. Nie chodzi mi też o indywidualne upodobania, tylko o samą możliwość. Kto chce żyć w Polsce to niech żyje ( też jest mi tu dobrze ), ale świat się zmienił troszkę. Nie ma granic. Jednego dnia potrafię być w 3-4 krajach i wrócić do kraju na noc. Polska to nie jest kraj przykryty jakimś płaszczem, z którego nie da się wyjść. Ja rozumiem że można być przywiązanym. Też jestem, ale z drugiej strony trzeba też dostosowywać się do sytuacji które następują.

@Straszny

Mnie bardziej chodziło o kontakty biznesowe Kulczyka, i że jakby trzeba było to śmignął by z jednego kraju do drugiego. Jak Gérard Depardieu, mając wszystko w nosie .

@straszny "Twoim krajem jest Unia"
A czy takie pojęcie, jak Ojczyzna (ojcowizna) coś ci mówi? Ja się czuję właśnie tutaj najlepiej i nie mam ochoty wyjeżdżać tylko dlatego, że nie podoba mi się ten system, ograniczający mnie z każdej strony. Ale nie zamierzam jednocześnie chować głowy w piasek i mówić, że jest cudownie tylko dlatego, że tak mówi propaganda.
Jak to mówi stare powiedzenie: "przeżyliśmy Potop szwedzki, przeżyjemy i radziecki..." Ja tam mam twarde pośladki...

@spider_co
ok, masz do tego prawo, ale sam siebie robisz w tym momencie niejako dobrowolnym niewolnikiem a masz pretensje o ograniczanie Ci wolności do innych.

powiedz mi - uważasz że Tadeusz Kościuszko, który karierę wojskową robił w armii austriackiej, gdzie dochrapał się do stanowiska generała, a potem praktykę bojową zdobywał w armii amerykańskiej, nie był patriotą, dlatego że nie chciał robić kariery w polskiej armii ? Był na tyle elastyczny że wykorzystał wolność poruszania i wolność do zaciągu do armii Cesarskiej do zrobienia kariery w lepszej armii niż polska (i to w niemieckiej ;p), do zdobycia doświadczenia tam i dopiero wrócił do kraju.

@straszny Ale mi nawet nie o sam patriotyzm chodzi. Bo np. dla mnie samo miejsce zamieszkania jeszcze o niczym nie świadczy - w tym wypadku znacznie większe znaczenie ma świadome wspieranie rodzimych producentów (wybieranie polskiego przemysłu, lokalnego wytwórców).

Tylko o to, że ja chcę mieszkać tam, gdzie się dobrze czuję, gdzie mam przyjaciół. Niestety system jaki mamy zmusza mnie niejako do wyboru: większa swoboda (pełniejszą michę pominę) w innym otoczeniu kontra wybrane przeze mnie otoczenie z narzuceniem więzów. Więc gdzie tu wolność?

@TonySoprano przecież ja nie piszę o podatkach, bo te oczywiście że są wszędzie.
Ja piszę np. o ubezpieczeniach społecznych, zdrowotnych, oświatowych (itepe), które powinny być zupełnie dobrowolne, a nie narzucone przez państwo. To powinna być moja suwerenna decyzja, czy ja chcę pracować do usranej śmierci, czy sobie coś odłożę na starość.
To ode mnie powinno zależeć, czy chcę rozdać moje własne pieniądze ubogim, ale niestety nie mogę tego legalnie zrobić, bo przychodzi US i mi dowala za to taką karę, że bankrutuję...

Takich aspektów, w których państwo ingeruje w moją wolność, nie tylko mi ją odbierając, ale tworząc dodatkowe patologie, jest mnóstwo...


"Ja rozumiem że można być przywiązanym. Też jestem, ale z drugiej strony trzeba też dostosowywać się do sytuacji które następują."
I oczywiście się cieszyć, że jest jak jest (chociaż mogło by być znacznie lepiej), oczywiście nie krytykować, bo propaganda mówi najświntszą prawdę, być przykładnym klakierem dla stworzonego systemu?
Dziękuję, postoję.

"Mnie bardziej chodziło o kontakty biznesowe Kulczyka, i że jakby trzeba było to śmignął by z jednego kraju do drugiego. Jak Gérard Depardieu, mając wszystko w nosie."
Na twoje i moje szczęście nasi przodkowie mieli inne podejście do życia i nie śmignęli z zagrożonego kraju, tylko robili wszystko, by go ratować. Inaczej prawdopodobnie nie było by nas wcale na świecie, ewentualnie bylibyśmy do tej pory podbitą przez zaborców, a zapomnianą przez świat prowincją.