Tak mnie wku$%^ł serwis dystrybutora Apple z tematem wymiany baterii, że ostatecznie jej nie wymieniłem tylko zamówiłem iphone'a 13. Tak więc nie polecam firmy na I :) Dużo takich, więc mam nadzieję, że nikt mnie nie pozwie.

Dumałem czy brać 13 czy pro maxa, ale jednak 10x 420 zł raty wygląda korzystniej niż 10x 570.
No ale miało być o baterii. To pierwszy pełny dzień użytkowania, a zwykle wtedy jest najgorzej. Iphone 11 o tej porze dnia pokazywałaby około 50%, może mniej. Iphone 13 pokazuje równo 90%!!!!!

Poza baterią największe wrażenie zrobił na mnie ekran. Jednak oled jest dużo lepszy.

Trochę dziwią mnie testy, w których 13 pro trzyma dłużej od 13 mimo mniejszej baterii. Czy wynika to z tego, że wyższe odświeżanie od 60 jest bardzo sporadycznie używane i przez większość czasu telefon działa z niższym odświeżaniem?

Po środku miałeś jeszcze 10x520PLN. Ale 13 to rzeczywiście największy skok względem poprzednich serii (znaczy względem 11 czy 12) niż przeskok Z 12 Max Pro na 13 Max Pro. Ja bym musiał dopłacić do aparatu (albo kupić androida). 
Ta sytuacja z baterią ciekawa. Niby jak oglądasz YT to pewne odświeżanie może spaść do 24/30.

@maq2
Minimalne odświeżanie w trzynastkach Pro to 10Hz.
Polecam  ten kanał.

Test baterii iPhone'ów. Magia! To że ze względu na może niższe odświeżanie w pierwszym teście iP13 Pro pokonuje iP13 może jakoś wytłumaczyć ale w teście gamingowym gdzie GPU iP13Pro ma o jeden rdzeń więcej wytrzymuje dłużej. No nieźle. A to że iP13Pro wytrzymuje dłużej niż iP12 Pro MAx to już w ogóle mega! 

@maq2

Pochwalony. 

Nie ukrywaj nazwy firmy, jak ktoś nawalił to za co ma Cię pozywać? Ja do tej pory firmowe iPhony w iMad robiłem i nie było problemów. 

Lasica mi to nic nie da. Tobie również, więc sensu nie ma. Firma firmą, a ludzie ludźmi. Pewnie w innym byłoby lepiej.

Ustaliłem serwis w Gdyni, który jest podobno od niedawna i ma serwis na miejscu. Nie wchodziło w rachubę zostawianie telefonu na kilka dni lub wysyłka gdzieś w kraj (telefon głównie służy mi jako służbowy, kartę prywatną mam tylko jako esim, a zapasowego telefonu z esimem nie mam).
Już we wtorek umówiłem się mailowo na wymianę baterii w piątek. Zależało mi na wymianie na miejscu, bez zostawiania telefonu na noc czy kilka dni. Poinformowałem mailowo, że będę między 11 a 12. Odpowiedziano mi, że wystarczy żebym był do godziny 15 i sprawa zostanie załatwiona. W piątek o 11 wyrwałem się z biura i pojechałem na drugi koniec miasta. Pan w serwisie rozpoczął standardową procedurę, poinformował o cenie, poprosił o wyłączenie find my iphone i dodał, że telefon będzie gotowy po weekendzie, bo serwisant ma dzisiaj dużo zadań.
Poinformowałem o korespondencji mailowej i poprosiłem o zmianę miejsca mojego telefonu w kolejce. Brak zgody i jakiś problem z systemem?????. Zapytałem się, czy wobec tego mogę przyjechać w poniedziałek na otwarcie salonu żeby być pierwszy i mieć baterię wymienioną od ręki. Pan mi odpowiedział.... że wystarczy żebym był do godziny 15 i sprawa zostanie załatwiona. Odpowiedziałem, że to dokładnie tak jak miało być dzisiaj i czy jest w stanie mi zagwarantować, że przyjadę dajmy na to o 9, pójdę na kawę i wrócę o 11 i bateria będzie wymieniona (nie biorąc pod uwagę ewentualnych problemów technicznych przy wymianie). Nie był. Krótko mówiąc jest serwis robiący baterię na miejscu, a w rzeczywistości nie ma szans żeby na miejscu to wykonać.
Może to działa na potrzeby reklamy, ale w rzeczywistości jest jak jest. Szkoda, bo wymiana baterii w autoryzowanym salonie za 350 zł i przywrócenie pełnej funkcjonalności telefonu, dodatkowo na miejscu jest wg mnie bardzo dobrą ofertą.

ps. dzwoniłem jeszcze do "zbitej szybki" i też robią na miejscu ale nie są autoryzowani, więc po wymianie nie działa wgląd w kondycję baterii.

@maq2
Faktycznie zawracanie gitary. Fizyczne Apple Store robią jednak ogromną różnicę.

@maq2

Właśnie, że da. Trzeba piętnować firmy, które nie są rzetelne. Polecam również na Google im wystawić odpowiednią opinię.
Ja zawsze na to patrzę, podejrzewam, że są inni co robią podobnie. 

Ja miałem podobnie z zakupem hulajnogi. Kupiłem w Morele, dopłaciłem za opcję "dostawa na jutro", żeby przyjechała w piątek bo w weekend chciałem z dziećmi jechać na wycieczkę. Morele się spisało, ale kurierzy nawalili. Mimo wszytsko zgłoisiłem reklamację, zwrócili mi dopłatę za szybszą dostawę i rabat na kolejny zakup. Warto walczyć o swoje. 

Lasica Z tym google to racja. A z dostawą na konkretny dzień to miałem identycznie z iphonem 7. Nie spisał się jeden znany sklep.

Za to media expert, którego uważałem długo za podrzędny sklepik iphona 11 dostarczył w dzień premiery. Można?

I jak wrażenia?

@maq2
Jak na razie to dużo lepiej się trzymają w uszach niż zwykłe Airpodsy. Nie miałem jeszcze okazji potestować na zewnątrz, więc trudno mi  powiedzieć czy ANC działa dobrze. Chcę jeszcze sprawdzić dźwięk przestrzenny. Napiszę więcej jak trochę poużywam. Dźwięk jest na pewno lepszy niż w zwykłych.

PS
ANC działa super po wymianie gumek na największe.
Jutro je przeczołgam w Zoomie.

A co mają gumki do ANC? Skoro rozmiar gumek robi różnicę, to chyba właśnie znaczy, że ANC działa gorzej, niż gdyby tej różnicy nie było?

Jak to? Przyłóż lewe ucho do głośnika, a do prawego niech ktoś zacznie gadać. Będziesz miał pretensje, że głośnik gra słabo, bo ciągle słyszysz gadającego?
To kwestia szczelności. ps. też korzystam z największych gumek

No właśnie kwestia szczelności to pasywne odseparowanie dźwiękow z zewnątrz a w ANC chodzi właśnie o to, żeby nie było słychać mimo braku szczelności.
Jak masz ANC w samochodzie, to eliminuje dźwięki nie tylko spoza kabiny, ale i dźwięków wydawanych przez nią samą, a nie zaślepia Ci nic uszu.

Edit: tu też nikt nie wkłada stoperów w uszy
[LINK]

Samochód to genialny przykład. Jedź takim samochodem z ANC i otwórz okna. Też będzie super cicho?
Gumka to szyba.

Bateria działa dłużej niż w zwykłych Airpodsach.
Do tego sterowanie przez ściskanie tych wypustek działa bardzo dobrze. Jest takie pyknięcie, co daje wrażenie jakby tam był przycisk - coś jak Touch ID w iPhonach od 7 w górę.
Transparency Mode jest przydatny, bo nie trzeba wyjmować słuchawek żeby słyszeć co się dzieje wokół.
Spatial Audio to fajny bajer - wrażenie jakby dźwięk dobiegał z urządzenia w zależności od położenia głowy.
W czasie rozmowy przez telefon rozmówca po drugiej stronie nie jest w stanie stwierdzić, czy rozmawiam przez słuchawki, czy bezpośrednio przez telefon.
Do tego wszystkie funkcje związane z chipem H1 - mam wrażenie jakby działało to szybciej niż w AirPods 2.
Myślę, że szybko wyeliminują z użytku moje Powerbeats, bo bardzo dobrze trzymają się w uszach.
Jedyna wada to brak bezpośredniej regulacji głośności jeśli się nie ma zegarka - wtedy można sobie regulować pokrętłem i problem znika.

W samochodzie gumka do szyba, ale ANC redukuje tak samo nie tylko dźwięk za tą gumką, ale też dźwięk pomoędzy tą gumką a uchem, np przenoszonych z jezdni na karoserię wibracji, które słyszymy dzięki drgającym blachom i plastikom.

@Maveriq
Aktywna redukcja działa dobrze, a gumka w tym pomaga, bo zapewnia pasywną redukcję, więc z gumką działa to lepiej.

No o tym cały czas piszę :)
Więc nie ANC działa świetnie po wymianie gumek, tylko w połączeniu z największymi gumkami zapewnia lepszy efekt, niż z mniejszymi.
Samo ANC niezależnie od gumek działa tak samo :P