Tak da przypomnienia to Polska i całe nasze społeczeństwo opowiedziało się po 1990r za wstąpieniem do Unii Europejskiej, NATO oraz innych organizacji skupiających demokratyczne kraje europejskie. Uchwalono nową konstytucje oraz ustanowiono trójpodział władzy aby utrwalić demokratyczne przemiany, na koniec dostosowaliśmy nasze prawo i przepisy do standardów obowiązujących w krajach Unijnych aby zostać pełnoprawnym członkiem rodziny narodów Unijnych. Czerpiemy z tego konkretne korzyści, ale obopólna współpraca i wszystkich Unijnych członków nie polega wyłącznie na braniu ale przede wszystkim na współpracy i szukaniu wspólnej płaszczyzny rożnych interesów państw członkowskich. Zaniepokojenie Niemiec nie wynika z chęci pokazania kto tutaj rządzi ale z troski o stabilność całego regionu.

@Lukxxx
ale rozumiesz że reprezentujesz środowisko polityczne mające ok 2% poparcia społecznego, generalnie na granicy błędu statystycznego?

Jak mówiłem wiele razy w Europie pod względem ustawienia się politycznego należy wzorować się na Szwajcarii, Norwegii i Islandii

tak mówią osoby nie mające pojęcia o polskiej historii, geopolityce, geografii - chcesz do nich należeć, twoja sprawa, mi to że ktoś struga niekumatego i upartego jest obojętne. W moich oczach takie tołkowaniem nierealnych i obalonych tysiąc razy tez jest śmieszne. Jeszcze brakuje porównywanie do maciupeńkich Luksemburga czy San Marino które kiedyś 1084 uskuteczniał jak to Luksemburgiem świetnie monarchia kieruje... 

jeśli nie widzisz różnicy w położeniu malutkich krajów na dalekich wyspach lub w bardzo wysokich niedostępnych górach, a Polską w centrum Europy na równej wyżynie, mającej od 1000 lat jeden stały otwarty wschodni kierunek zagrożenia, to dalej prezentujesz poziom przypominający gimnazjalne wywody Korwina Mikke i jego rosyjską idee fixe.

mnie obchodzi prawdziwy interes państwa i jego obywateli, ustawienie raz na zawsze państwa tak, żeby w końcu nie skończyło się to kolejną bohaterską katastrofą militarną i gospodarczą, jak kończyło się zawsze do tej pory struganie odważnych niezależnych bohaterów, którzy jeszcze na dodatek walczą do końca bliżej nie wiadomo po co i dla kogo .


Dlaczego wszyscy nasi sąsiedzi się nas boją? Dlaczego mamy w Europie opinię upartego i aroganckiego kraju z którym cięzko współpracować? Nawet Węgrzy, teoretycznie naszej władzy bliscy, olewają nas z góry na dół (kto czytał lub słyszał tłumaczenie ostatniego orędzia Viktora Orbana "do narodu" węgierskiego, może być w ciężkim szoku)> Ja chce normalnego kraju, członka wspólnoty Europejskiej, który normalnie się integruje z resztą Europy, i skupia na bogaceniu obywateli a nie wiecznym tupaniu nogą. 

straszny 

setek lat dobrego współistnienia obok siebie, jak to 1084 próbował wciskać

Od 963 roku te stosunki się zaczęły, od najazdu Wichmana.
Wojna Polsko Niemiecka 1002-1018, II wojna światowa, okupacja niemiecka i austro-węgierska.

Niemcy. to kraj który najechał Polskę, palił i gazował jej obywateli, bestialsko katował ludzi.

Dlaczego wszyscy nasi sąsiedzi się nas boją? 

Nie boją a szkoda, bo powinni. 

@1084
Wstyd ze to jeszcze ciągniesz.

A stosunki zaczęły się od naszej pomocy Serbołużyczanom i Wieletom, przeciwko krucjatom katolickim skierowanych na ich ziemie. A potem napaścią Mieszka na ziemie Wieletow. Dlatego słowo "najazd" użyte w kontekście Wichmana, działającego w obronie ich własnych lutyckich ziem, nie do końca oddaje sytuacje Wieletow

To tak jakby tłumaczyć ze Niemcy zostali napadnięci przez zdradzieckich Rosjan pod Stalingradem

dla mnie genialne, w kontekście polskich sędziów 



a tu (nie umiem teraz zweryfikować czy to nie jest fotomontaż) zachęceni przez PiS ONRowy podnoszą łeb... ponoć wisi to w tej chwili - Warszawa, Targowa, róg Kijowskiej - DWA DNI DO ROCZNICY POWSTANIA

straszny Co jest genialne? To, że tatuś wsadził synka na posadkę? Że Na stołkach sędziowskich byli ludzie którzy robili to co im Rosja nakazała? A potem trafiły tam ich dzieci i znajomi? Tak jak się nie zgadzam z PIS w wielu sprawach, tak uważam, że sędziów powinno się wymienić dawno temu. 

@1084

Też się zgadzam, że bagienko trzeba wyczyścić. Miałem okazję obserwować nieco te chore układy. Problem nie leży jednak w jednorazowej akcji, która na przykład pod patronatem prezydenta, z jakimś ciałem społecznym złożonym z byłych opozycjonistów czasów PRL, jawnie, jednorazowo, wyczyścili by stajnię Augiasza. Tu by się ludzie zgodzili.

Problem jest w ustaleniu mechanizmu, w którym sędziów już zawsze mianuje polityk partii rządzącej. Na to zgody nie ma.
(Z drugiej strony kusi takie rozwiązanie. Póki jeszcze jest jakakolwiek możliwość, że któreś wybory obecna władza przegra, to nowa postawi swoich sędziów i może rządzących obecnie powkłada do więzienia. Pękła by może solidarność żerującej na nas klasy politycznej.  )

PS
Za propagowanie swastyki, sierpa i młota i innych lewackich symboli, powinno się siedzieć.
Nie mówię tu o historykach, grupach rekonstrukcyjnych odtwarzających bitwy, czy o modelarzach na przykład, a o posługiwaniu się tymi symbolami do dzisiejszych celów.

@1084
Masz może blisko do tego miejsca w Warszawie? Mógłbyś zobaczyć czy naprawdę ONR wywiesił tą sfastykę?

@kotin
Tego właśnie dotyczy komentarz, ze sędziów-fachowców mialy mianować chłopki roztropki z nadania pana prezesa.

straszny Nikt tego nie wywiesił, ktoś namalował nielegalnie, aby zrobić ONR koło pióra pewnie. Ale kto wie, może namalował jakiś idiota z ONR. 

Skontaktowaliśmy się z firmą Ströer Polska, właścicielem nośnika.
- To nie jest nasza kampania. Ktoś nielegalne powiesił reklamę najprawdopodobniej w weekend. Grafika będzie zaklejona jak najszybciej - mówi WawaLove.pl Marta Grodner z sekcji marketingowej firmy Ströer Polska.

@1084

uff, przynajmniej tyle... pozostaje pytanie czy to kompromitacja ONR czy naprawdę ONR.... swoją drogą mówisz o ludziach regularnie hailujących i zachowujacych się dokładnie jak można by się spodziewać od bojówek faszystkowskich


------------
a to mi się nie podoba, choć jest zgodne z prawem, ale jest tak do bólu wielopiętrowo pseudo-patriotyczne, że aż mną zatrzęsło

i nie jest to żaden fotomontaż tylko prawdziwa reklama PGE żerująca na Powstaniu



pozostaje czekać na kolejne reklamy... MC Donald - umierający z głodu powstaniec, który dorywa się do do hamburgera i coś w stylu "GŁÓD ZWYCIĘSTWA".

straszny Część kibiców Legii też niszczy wszytko w koło i tłucze kogo popadnie. Ale to nie znaczy, że wszyscy tak robią. 

Pewnie tak samo jest z ONR. 

MC Donald - umierający z głodu powstaniec, który dorywa się do do hamburgera i coś w stylu "GŁÓD ZWYCIĘSTWA".

Ok. Jak MD zapłaci za muzeum powstania, to dlaczego nie? Tutaj widzę napis PGE Mecenasem Muzeum Powstania Warszawskiego. A więc sponsorują muzeum i stąd reklama. Fakt, że nieszczególna bo trudno jest wykorzystać zręcznie ten temat do reklamy, ale nie razi aż tak bardzo. A osobiście wolę gdy muzea są finansowane przez sponsorów niż pieniądze publiczne. 

PS. Głód zwycięstwa, fajnie nawet by mi się podobało. Ale do jedzenia tam i tak mnie nie przekona, bo oni nie mają nic co się do jedzenia nadaje. Raczej wyszło by na to, że nie jedz w MD bo po takim żarciu będziesz przegrany jak powstaniec. 

@1084
i dlatego, całkowicie przeciwnie do Ciebie, jestem absolutnie przeciwnikiem komercjalizacji kultury i jej samofinansowania, bo otrzymamy pokolenie myślących tylko o kasie takich lokalnych durnych Amerykanów. Nie wiem jak mozna lepiej jak ta reklama, pokazać przykład absurdu do którego doprowadza zbyt szeroko rozumiany kapitalizm. 

straszny 

bo otrzymamy pokolenie myślących tylko o kasie takich lokalnych durnych Amerykanów.

To ja poproszę, aby rodacy byli chociaż w połowie tak kreatywni jak ci Amerykanie. 
Masz Amerykański telefon, tablet, przeglądarkę, procesor, system operacyjny itd. To wszystko wynika z pracowitości i szanowania pieniądza. 

Powstanie Warszawskie i zwycięstwo w jednym zdaniu się jednak nie zmieszczą...

@Lukxxx
niewątpliwie, chyba że chcesz życ zafałszowanej rzeczywistości ala PRL i kazda klęske nazywac sukcesem. 

@1084
Amerykanie nie są bardziej kreatywni od Europejczyków z zachodniej częsci kontynentu, ba wszelkie zestawienia pokażą że są na dłuższą metę dużo mniej innowacyjni, są też od nich wyraźnie biedniejsi, a jedyna przewaga to potężniejsza armia i dłużej posiadana silna waluta (euro bardzo szybko buduje pozycje ale jest krótko na rynku), którą Amerykanie (w duecie razem z armią) wymuszają pewne wyjątkowo korzystne dla nich układy handlowe na świecie.

a w Europie nie ma pełnej komercjalizacji kultury, wręcz przeciwnie, zarówno w Skandynawii, jak i w dużych krajach kultura jest budowana przez konsensus państwa z twórcami kultury i z elementem komercyjnym. 

Ale to w sumie nieprawda.

1. Aby zostać lekarzem potrzeba:
a) Zdać maturę na tyle by zostać przyjętym na studia medyczne - dość obiektywna sprawa.
b) Przejść studia - bardziej subiektywne, ale mimo wszystko ciężko o rażące nadużycia.
c) Zdać LEK - całkiem obiektywna sprawa.

2. Ciężej byłoby ze specjalizacją, ale przy rezydenturze:
a) O miejscu na specjalizację decydują  punkty z LEK
b) Egzamin specjalizacyjny prowadzi komisja kilku lekarzy w skład której wchodzi też lekarz Cię prowadzący, a jak chociaż jemu nie zależy byś zdał to go sobie przez rezydenturę zdążysz zmienić jak chcesz.

Klany liczą się głównie w niektórych szpitalach by dostać etat, ale środowisko zrobiło gigantyczny postęp w ciągu tych 25 lat.

Jeśli chodzi o kontrolę nad diagnozą to ma ją pacjent, zawsze może relatywnie łatwo postarać się o drugą (dużo łatwiej i szybciej niż odwołać się od wyroku).

Jeśli chodzi o karanie za uchybienia w zawodzie, to jest z tym różnie, ale też się powoli poprawia. Prokuratura czasem bywa ostra, komisje innych lekarzy za to czasem za bardzo kryjące kolegów, ale rażące nadużycia są rzadziej zamiatane pod dywan niż dawniej.

Tyle z bardzo bliskiej obserwacji środowiska.

strasznyLista 50 najbardziej innowacyjnych firm na świecie:







link 

@Lukxxx
to był żart, o jezu....

Klany liczą się głównie w niektórych szpitalach by dostać etat, ale środowisko zrobiło gigantyczny postęp w ciągu tych 25 lat.

każdy kto ma bliskich znajomych wsród lekarzy wie że było bardzo źle, ale jest ogromny postęp i etyczny i merytoryczny i teraz jest tylko miernie. Przed lekarzami ogromna robota ale ją robią, tak jak i sędziowie, to są środowiska któe ewoluują tak samo jak i dorastajace powoli społeczeństwo. 

@1084
bardzo dobrze, a dodaj sobie do tego listę:

1. innowacyjnych krajów i ilości patentów na głowę mieszkańca
2. bogatych krajów z bogactwem skumulowanym na głowę mieszkańca

Cóż...nie dostrzec ironii w tym tłicie to faktycznie trzeba było umieć ale tak też obecnie wygląda ścieżka prawnika, w tym sędziego. Faktycznie ktoś kto udowodni że ma jednocześnie tak twardą dupę by jej ciągle nadstawiać oraz tak miękką by jej ciągle dawać może być potem niezawisły...może, ale nie musi - może być taki sam...

A to widzieliście? 

[LINK]

Trzeba kliknąć na ikonę przewijania lub dźwięku, aby go włączyć.