@1084
Spidersweb poświęcił jej artykuł - https://www.spidersweb.pl/2017/11/tesla-semi.html

ciężarówka monstrum... odniesie sukces jak cholera. A to ładowanie w 30 minut na 650 km z ładunkiem to jest rewelka, w sumie niewiele dłużej niż procedura tankowania TIRa na stacji.

Inwestorzy zaczynali się niecierpliwić, co z ich kasą

nic takiego się nie dzieje, nie mam teraz wolnych środków żeby zaiwestować w Teslę, ale z tego co obserwuję rundy finansowań to jest po 3-4 razy więcej chętnych na objęcia akcji niż dostępnych akcji. Pewnie że Tesla ma problem z produkcją masową, ale rozpędza się z roku na rok coraz lepiej.


Gorzej jakby miała problem z chętnymi na zakup, a tu kolejki po parę lat na przód.... 



my z żonką osobiście celujemy w Model 3, ale nie wiem czy jeszcze kupimy go w Polsce (żałośnie mało Super-chargerów), czy już po przeniesieniu się na południe Europy.

poza tym, czym tu się niepokoić - zainwestowanymi w firmę pieniędzmi? A co z nimi nie tak?

wzrost wartości firmy Tesla INC przez 7 lat 

zysk z inwestycji 1700%, ogromna płynność. Każdemu można życzyć takiego "niepokoju".

Jest informacja, że przejeżdża 800km na jednym ładowaniu prądem. Ale nie podali czy z ładunkiem czy bez. 


Ładna jest to prawda, ale to nie jest problem przy odpowiedniej kwocie pieniędzy nie takie cuda można produkować. Tylko właśnie. Na razie jadą na stracie cały czas. link . 

Szczerze chciałbym aby technologia się rozpowszechniła, bo uważam, że przyszłością są kiedyś pojazdy elektryczne. Mam nadzieję, że w końcu wymuszą badania nad porządnymi ogniwami, ceny spadną itd. 

Z innej strony, to co prezentuje nam Ursus wcale nie wygląda źle i jest ofertą przygotowaną na nasze warunki. Taką która daje możliwość zdobycia klienta. Ich autko dostawcze które ma zasięg 150km i ładuje się w 15 minut do 90% wcale źle nie wygląda. Też im życzę powodzenia.  


Oglądam filmik o tesli S w Polsce link  8 godzin ładowania lub doba z gniazdka. Wożenie przedłużaczy, przelotek. Za 5-6 lat może coś się ruszy u nas. 

150km Ursusa też chyba nie podane czy z ładunkiem czy bez. A co to jest 150km w dostawczaku? Po Lublinie może porozwozi, po Wrocku już niekoniecznie, po województwie całkowicie zapomnij. A jeśli to bez ładunku to...cóż...

djluke Jedziesz po Warszawie dostarczasz coś do sklepów i wracasz po ładunek, w tym czasie masz naładowane. To zależy przecież od trybu pracy. Przy prędkości dopuszczalnej w mieści 50km/h  150km to co najmniej 3 godziny jazdy. 

@1084
ja tam do Ursusa nic nie mam - do miasta dostawczak spoko na 1-2 kursy i szybkie ładowanie. To szybkie ładowanie i 150 km tak naprawdę wg mnie wystarczy a urządzenie będzie śmiesznie tanie w eksploatacji jak Ursus nie wywinie jakiegoś chamskiego motywu z akumulatorami. Bo np chciałem kupić sobie skrzyżowanie skutera z samochodem od Renault na lato - ten model Renault Twizy,  ale porażka z pomysłem na leasing akumulatorów... no masakra

@1084

na prezentacji cieżarowki Elon Musk podaje że zrobi, przeliczając z mil, troszkę ponad 800 km z pełnym ładunkiem [EDIT] 35 ton, na jednym ładowaniu. Prezentacja jest na YT, Facebooku, twitterze

straszny To pewnie kwestia licencji na te akumulatory. Oni ich chyba nie produkują, a czasami producent wymusza jakieś rozwiązania. 

W każdym razie porównywanie Ursusa z Teslą niema sensu, bo to inny adresat na rynku, inne cele itd. Jednym i drugim życzę powodzenia. Mam nadzieję, że dojdzie do tego, że za jakieś 50-60tysięcy zł będzie można kiedyś kupić fajnego elektryka. 
W końcu nagrywarkę pierwszą  kupiłem za .....  



edit: Ale ta ciężarówka? 3.5 tony? Ona z naczepą ze 40Ton powinna ciągnąć. Najmniejsze takie tiry mają ok 18 ton. link
Chyba, że akumulatory powodują, że dopuszczalna masa całkowita jest wtedy gdy się załaduje 3.5Tony, ale to śmieszne by było. Minimum z 10-12 ładowności. 

Hmm tak patrzę, że Tesla przy ładowności 3.5Tony to by mogła z samym kontenerem pustym jeździć. Hmm 

Niemożliwe.  Autobus Ursusa elektryczny ma więcej link

@straszny
Wielki TIR z pełnym ładunkiem 3.5 tony. Aha.

@djluke

EDIT:
lol..posłuchałem... ona wozi 35-36 ton. A nie 3.5 tony.... lol

35 TON towaru + masa własna, z gwarancją 800 km

straszny 

ona wozi 35-36 ton. A nie 3.5 tony.... lol

No właśnie, 3.5T to by było śmieszne, tak myślałem, że jakiś błąd się wkradł. 

Oglądałem prezentację i również potwierdzam, dokładniej chodzi o 80k lbs wagi. 
Tutaj jest więcej informacji  https://electrek.co/2017/11/16/tesla-semi-live-blog/

Tesla projektowała ciężarówkę razem ze wsparciem firm transportowych. Pewnie już ma dużą kolejkę na pierwsze sztuki. To na pewno będzie sukces. 

Zresztą, co tam jakaś ciężarówka.... Roadster 2! 

[LINK]

All numbers are for the base model…
Roadster 2 does 0-60 in 1.9 seconds
Fastest production car ever
Quarter mile in 8.9 seconds
620 mile range
0 to 100 in 4.2 seconds
200KWH battery pack
“The point of doing this is to give a hardcore smackdown to internal combustion cars.” – Elon
Top speed over 250 miles
Four seats

1.9s do setki, zasięg 1000km, miazga. 




Aż ciężko mi uwierzyć w tak ogromne przyspieszenie. Tesla ładnie wyprzedzi światową czołówkę.  https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_fastest_production_cars_by_accel...

Również akumulator 200kwh jest raczej nierealny w tak małym aucie. Raczej na pewno. Daje to sugestię, iż opracowali jakąś nową generację ogniw. 
Pewnie model S z czasem będzie mieć również zasięg 1000km.

Ale przyspieszenie elektryka to przecież nic wielkiego. Kwestia takiego zgrania z resztą podzespołów aby nie wchodziło w poślizg na różnych nawierzchniach. Już dawno pokazywali takie auta koncepcyjne, wyścigowe. Kilka lat temu taki bolid był elektryczny i komputer sterował momentem obrotowym aby nie tracił przyczepności, spokojnie brał kilkuset konne autka zanim one jeszcze w ogóle ruszyły. 

@ 1084
Powiedz to 'nic wielkiego' dla przyczepności opon i całego układu przeniesienia mocy. To jest obłędna moc. 
Tak samo moc silników i ogółem zaprojektowanie całej elektroniki jest wyczynem. 
W Modelu S płynie prąd 1300A przy maksymalnym przyspieszaniu, a główny bezpiecznik ma wartość 1500A, wiesz jaki to prąd? Ile można domów zasilić tymczasowo, a nawet całych osiedli?  

To co opisujesz, to od wieków ma każde sportowe auto i nazywa się 'kontrolą ruszania'. W zasadzie w prostej wersji ma to każde w miarę nowe auto (jest to obowiązkowe wyposażenie od roku 2012) i nazywa się to, np. w VW ASR.

@straszny
O, w takim razie spoko. Niby to nawet nie jest przejazd przez jeden stan ale przy 30min czasie ładowania i ekonomii elektryka da się żyć. Poza tym tam jest gdzie trzymać te akumulatory no i przy masie brutto ich masa nie ma takiego znaczenia jak w osobówce, więc są pewnie wszędzie tam gdzie tylko mogą - i dobrze. Poza tym przy prędkości przelotowej pobór jest przecież sporo niższy, a przy zjazdach na pewno aku się jeszcze ładują.

@Netman
I 4 siedzenia!

@1084
Ale tu chodzi też o pokonanie oporów powietrza, a gdzieś czytałem że do do osiągnięcia prędkości ponad 450km//h przy współczynniku oporu powietrza ~0.4, który mają najszybsze samochody sportowe, potrzeba silnika o mocy rzędu 2500KM. A taki Hennessey Venom F5 osiąga bodaj 484km/h, a ma silnik ledwo z niespełna 1800KM tyle że nie jest seryjny więc w tabelkach na Wiki go nie widać.

A, i bez ASR to chyba nie da się za bardzo ruszyć kilkusetkonnym autem...

@ djluke
Jak dobrze pamiętam, Veyronem da się przejechać raptem tylko parę minut przy maksymalnej prędkości, po czym skończy się paliwo (zużycie 120l/100 km) oraz po tych paru minutach opony idą na śmietnik, tak, po paru minutach jazdy wyrzuca się opony warte ponad 40k $. 
To powinno dawać do wyobraźni jakie panują przeciążania w hiper carach. 

@djluke
wydaje mi się że te 800 km to specjalnie, w USA jest limit w tej chwili jak pamiętam 10 godzin jazdy i po nich 11 odpoczynku, 10 godzin po 80 km - 800 ..... w tira akurat włożyć więcej akumulatorów nie byłoby problemem, zrobiony jest na przejechanie dozwolonego maxa na dobę.

Netman  link, link, 

wiesz jaki to prąd?

Tak 1500A. 

Ile można domów zasilić tymczasowo, a nawet całych osiedli?

W zależności od napięcia teoretycznie od 0 do nieokreślonej wartości. 

1300A przy maksymalnym przyspieszaniu, a główny bezpiecznik ma wartość 1500A

No ale ja nie bardzo wiem o co tobie chodzi. Wzory są stosunkowo proste. Całym problemem jest takie opracowanie układu przeniesienia i opon, a także sterowanie aby utrzymać graniczną przyczepność. W przypadku silnika spalinowego problemem jest precyzyjne sterowanie mocą, w silniku elektrycznym robisz sobie sprzężenie zwrotne i w zasadzie tyle. Widziałem takie bolidy jak elektryczne auta były prototypami, ktoś tam zbudował na samej ramie z rur i miał wtedy ze 3 sekundy przyspieszenie. Na jakimś kanale DV czy coś takiego. Mówili już wtedy, że poniżej 2 sek nie stanowi dla elektryka problemu. 


djluke 

gdzieś czytałem że do do osiągnięcia prędkości ponad 450km//h

No tak, ale przecież nie przyspieszasz od np. 350 do 450 tylko od zera do 100 w te 1.5 sekundy. 

A taki Hennessey Venom F5 osiąga bodaj 484km/h, a ma silnik ledwo z niespełna 1800KM

Ale o.4 to ma zwykłe autko Coupe. jest sporo do poprawienia, skrzydło samolotu ma np. 0.05, więc przy odpowiednim zaprojektowaniu i budżecie można osiągnąć sporo. 

Tesla przecież jest zaprojektowana aerodynamicznie. I bardzo dobrze, przy elektrycznym pojeździe momentalnie wychodzi zużycie energii na jakieś pierdoły w rodzaju owiewki czy antenki.  

@1084
Nie, i jest taka "konkurencja" 0-400-0, czyli rozbujanie się do 400 i wyhamowanie. I supersamochody (spalinowe) robią to poniżej 30 sekund. Samochodu a'la skrzydło samolotu nie zrobisz bo ono jest płaskie a samochód musi jakoś wyglądać i mieścić silnik i kierowcę, a taka Tesla mieści 4 osoby.
W elektryku jest dostępny maksymalny moment obrotowy przez cały czas - to podstawowa różnica w porównaniu ze spaliniakiem. Venom F5 używa tych samych opon co Veyron ale ten drugi jest o 50% cięższy i opony by nie wytrzymały takiej prędkości - tu jest granica i w okolicach niej się poruszamy. Przy takich prędkościach panują siły niewyobrażalne dla większości śmiertelników.

@1084

Tak 1500A. 

Natężenie bardziej opisuje skomplikowanie instalacji elektrycznej, to miałem na myśli. 

W zależności od napięcia teoretycznie od 0 do nieokreślonej wartości. 

Oczywistością jest, że silniki w Tesli są wysokonapięciowe. Przy maksymalnym przyspieszeniu samochód pobiera około 450 KW. 

Wkleiłeś link do ręcznie zbudowanego bolidu. Zauważ, że to porusza się na specjalnym ogumieniu niedozwolonym do ruchu publicznego, sama konstrukcja waży pewnie jakieś 200kg, a do tego ma kolosalne spojlery, które pewnie generują siłę docisku większą niż waga pojazdu. 

Bolidy formuły jeden zeszły z przyspieszeniem do 1.7s, ale typowo mają nieco ponad 2s. Więc możemy powiedzieć, że posiadają przyspieszenie takie same jak Tesla S. Z tą różnicą, że Tesla potrzebuje wygenerować i przenieść 3x większą moc na koła ze względu na 3x większą wagę od bolidu F1. A wszystko przy oponach 'cywilnych', braku spojlerów i znacznie większemu oporowi powietrza - co jeszcze powoduje potrzebę większej mocy.

Tu wszystko rozchodzi się o masę pojazdu. Czym ona większa (a Tesla ma ponad 2 tony!), tym proporcjonalnie więcej trzeba wygenerować i przekazać energii przez układ napędowy, a na koniec koła muszą to przyjąć. 

ktoś tam zbudował na samej ramie z rur i miał wtedy ze 3 sekundy przyspieszenie. 

Otóż to, dodaj do tego prawdziwą karoserię samochodową, siedzenia, bagażniki i z 3 sekund zrobi się 6 sekund.


To jak trudne jest to co chce osiągnąć Tesla, bardzo dobrze pokazuje Porsche. 
Porsche Mission-e będzie mieć przyspieszenie raptem 3.5s. Legendarna marka z ogromnym budżetem nie jest w stanie dorównać Tesli przy produkcji pierwszego modelu elektrycznego. 






/////
Pierwsze firmy już kupują rezerwacje Tesli Semi
[LINK]