netman 

To nie jest takie proste jak myślisz,

Rozwiązania są od dawna zaprojektowane,  od wielu lat produkuje się pociągi, tramwaje, trolejbusy itp. tak naprawdę ogranicza nas bateria i to jest problem. Pewnie, że Tesla stara się zrobić pojazd który będzie dawał do myślenia swoimi parametrami, przyspieszeniem itd. ale tak naprawdę to jest tylko marketing. Oni potrzebują kasy, więc pokazują rozwiązania które będą przemawiały do wyobraźni i powodowały ekscytacje. 

Coś trzeba zaoferować, co zrekompensuje powszechny brak ładowarek, konieczność targania przelotek, niebezpieczeństwo spłonięcia w ułamku chwili. To jest jeszcze nowa technologia i bardzo droga. Coś muszą robić jeśli chcą aby to nie padło na pysk. 

link, link,  to są bardzo niebezpieczne rzeczy. Telefon wybucha a taka moc w bateriach to apokalipsa. 
Kilka generacji aut i będzie zapewne ok. Ale ktoś teraz za to musi zapłacić grubą kasę. I nie zrobi tego Kowalski, tylko entuzjaści. I do nich skierowana jest oferta Tesli i ja to rozumiem. Nie zdobędą rynku i kasy oferując pojazdy pokroju Ursusa. 

@1084
To takie proste, wsadźmy układ przeniesienia napędu z pociągu do samochodu, problem solved. Najlepiej od razu z tankowca, tak na zapas. 

Netman Ty udajesz czy tak po prostu piszesz dla pisania? Masz oprogramowanie, symulatory itd. od dawna jest to stworzone i używane do projektowania pojazdów elektrycznych. Przecież inne założenia są dla pociągu który ma ciągnąć gigantyczną masę, a inne dla wózka widłowego. Jasne, że to nie jest 5 minut pracy, ale pojazdy z silnikami spalinowymi są o wiele trudniejsze do wykonania niż elektryczne. Skoro amatorzy potrafili wykonać pojazd wyścigowy nie dysponując potężnym zapleczem, to nie jest takie trudne. 

Przecież nawet w Polsce ludzie przerabiają sobie auta na elektryczne. I to za jakieś grosze. Jasne, że nie mają parametrów nawet zbliżonych do Tesli, ale dysponują promilem budżetu Tesli. 

Jarosław Kaczyński około roku 1998, kiedy jest jeszcze liberalnie nastawionym działaczem centrum.... 

straszny Ale o czym chcesz nas przekonać? O tym, że politycy co innego mówią i co innego potem robią? No tak, wiemy. Ta robili politycy PO, tak samo robią politycy PIS. Jedni i drudzy ci innego mówili  co innego robili. 

Każdy sobie zdaje sprawę, że jedni i drudzy są bandą szkodników. Można się spierać co prawda o to, które zło gorsze. Dla mnie żadna różnica. Znam takich którzy korzystali ostro za czasów PO i znam takich którzy wykorzystują obecną sytuację. 

Widzę dobre strony jakie zrobiło PO i widzę złe, tak samo jest z PISem. Bo jednak co by nie mówić wśród jednych i drugich ludzi są tacy którzy chcieli by zrobić coś dobrego dla innych. 

O proszę, a nagranie z Dudą w którym mówi o Macierewiczu to ustawka link. 

@1084
dlaczego "to ustawka"? Bo tak twierdzi dziennikarz, zresztą dla mnie bardzo podłej wiarygodności ? Nie podaje żadnych faktów na potwierdzenie tego - typowe po naszemu, "bo mu tak się wydaje".

Ale o czym chcesz nas przekonać?

o tym że są możliwe przebłyski normalności w tym chorym kraju. O tym że sam Kaczyński czuł że prorosyjskie a nie pro-europejskie nastawienie mają nie tylko partie deklarujące to jawnie (jak np Korwin Mikke i jego "tu tymczasowa nazwa partii póki siódmy raz go z niej nie wyrzucą"), ale i partie udające konserwatywne narodowe wartości
------------------------


@spider

W gospodarce, polityce, leczeniu, energetyce, klimacie, etc. wszystko dla ciebie jest banalnie proste! Się zastanawiam, dlaczego nie robisz prelekcji dla naukowców, inżynierów... po jaką cholerę oni marnują tyle czasu i pieniędzy, skoro przecież ty, nawet w stodole, przy pomocy tak prostych eksponatów, jak parówki, czy aluminiowa puszka, mógłbyś wszystko w przystępny i prosty sposób im wytłumaczyć...

ano 1084 tak ma - że jak zrobił w stodole czy szklarni eksperyment to wie wszystko o ekologii, ewolucji, biologii, fizyce czy chemii. Nie przemówisz i koniec. Daj spokój sobie z szarpaniem. 

Casus Macierewicza pokazuje tak naprawdę, w jakim kraju żyjemy. W normalnym kraju taki człowiek już dawno zostałby zdymisjonowany, albo sam by odszedł, u nas tworzy się komitet do jego obrony. Ohyda. Czasami zaczynam rozumieć strasznego, chociaż cały czas mam nadzieję, że w doczekam normalności w naszym kraju.

serio? Tu normalność? Ten kraj szybciej wróci do naturalnego tu ciągu na wschód niż do zachodniej cywilizacji, ja tam straciłem wiarę dawno. Owszem, rodzi się tu sporo mądrych, inteligentnych, kreatywnych i tolerancyjnych ludzi, tyle że połowa z nich już wyjechała a reszta została tylko dlatego że ma jakies zobowiązania rodzinne/finansowe itd. Wg tego co cały czas obserwuje trendy społeczne i dane Banku Światowego Polska wali prościutko po drodze Grecji czy Turcji. Nie ma światełka w tunelu, a raczej jest nadjeżdżająca lokomotywa.

A jaka jest w chwili obecnej sytuacja zwykłych greków czy turków? 

@krzyss
a taka że prawie cała turecka klasa średnia uciekła już z kraju, gdzie nacjonalistyczno-tradycjonalistyczno-religijne siły zdominowały zupełnie społeczeństwo, cofając ją do czasów przed-ataturkowych

a Grecja ciągle nie potrafi podnieśc swojej gospodarki po 20 latach rozdawania kasy. Szaleje bezrobocie i wysoka emigracja

strona Tradingeconomics.com - dane pobiera z Banku Światowego, jedynego pewnego źródła danych o ekonomii
Polska
Grecja
Turcja

zresztą takie same problemy z masową emigracją klasy średniej ma np Rosja - bo brak perspektyw, bo wieczna dyktatura ciemniactwa, bo wieczny kurs na konfrontacje, brak stabilności 

To statystyki, a tak realnie?

@krzyss
tak realnie. Od tego są statystyki. W krajach gdzie ciemniactwo zaczyna dominować - klasa średnia ucieka z pieniędzmi/pomysłami/doświadczeniem. 

teraz ratuje nas boom gospodarczy w Niemczech - tak długo jak trwa, tak długo ta beznadziejnie słaba władza w Polsce ma średnio-niezłe wyniki. Problem w tym że jak hossa się u nich skończy (a kończy się każda) i przyjdzie parę lat słabszych to nasz kraj jest na to całkowicie nieprzygotowany. 

spider 

zastanawiam, dlaczego nie robisz prelekcji dla naukowców, inżynierów... po jaką cholerę oni marnują tyle czasu i pieniędzy,

Naukowcy i instytuty to moi najlepsi klienci. Robię dla nich bardzo dużo i najlepiej na tym zarabiam  

@ 1084

Ty udajesz czy tak po prostu piszesz dla pisania? Masz oprogramowanie, symulatory itd. od dawna jest to stworzone i używane do projektowania pojazdów elektrycznych.

Co innego zaprojektować nowego Nissana Leafa, a kompletnie co innego zrobić Roadstera Tesli. 
To takie same porównanie jak zaprojektowanie nowego Golfa, a zrobienie nowego Veyrona. 

Zdajesz sobie sprawę z tego ile kosztuje Veyron?
Cena w sklepie - MSRP - $1,700,000 
Koszt produkcji - Manufacturing cost - $7,950,000


Najwyraźniej w Bugatti pracują same durne osoby. Po cholerę oni wydają taką kasę i tracą grube mln na każdej sprzedanej sztuce?! Przecież można wstukać liczby do symulatora. To takie proste. 
A przecież Tesla w Roadsterze będzie musiała przekazać na koła jeszcze większą moc niż w Veyronie. 

Dawno temu oglądałem dokument o produkcji hiper carów. Było w nim, że przy obecnej technologii (na tamte czasy) nie jest możliwe przeniesienie większej mocy niż 500KM na przednią oś w seryjnie produkowanym aucie (mogę się mylić odnośnie liczby, ale zapamiętałem że była dziwnie niska). Pewnie zapomnieli o symulatorach?


W Tesli jest stosowana kosmiczna technologia, w przenośni i dosłownie, która umożliwiła takie osiągi.  
https://electrek.co/2017/11/20/tesla-roadster-next-gen-specs-spacex-ro...

 

Netman 

W Tesli jest stosowana kosmiczna technologia

Tak. Marsjanie ją przywieźli w darze.  A serio to masz pewnie na myśli spawanie tarciowe. Prawdę powiedziawszy to technologia ta została wynaleziona w Anglii. Słusznie, że je wykorzystuje, bo świetnie się nadaje do aluminium. 
Ale to nie znaczy, że bez tego nie dało by się zrobić takiego pojazdu. 

Dawno temu oglądałem dokument o produkcji hiper carów. Było w nim, że przy obecnej technologii (na tamte czasy) nie jest możliwe przeniesienie większej mocy niż 500KM na przednią oś

Przy silnikach spalinowych jest to bardzo problematyczne, ale w elektrycznych jest nieco inaczej. Możesz napędzać osobno poszczególne koła, możesz zrezygnować ze sprzęgła, możesz nie mieć skrzyni biegów. Jest mnóstwo opcji i jedyne co cię ogranicza, to wytrzymałość dostępnych materiałów i koszta. 

Najwyraźniej w Bugatti pracują same durne osoby. Po cholerę oni wydają taką kasę i tracą grube mln na każdej sprzedanej sztuce?! Przecież można wstukać liczby do symulatora. To takie proste.

Myślisz, że nie korzystają z symulatorów? Myślisz, że nie mają softu, nie liczą naprężeń, ścieralności itd. ? 

Tylko co to ma do rzeczy?  Powiem ci tak. Idziesz do sklepu i kupujesz majonez. A ja idę sobie do sąsiadki i kupuje jajko, od innego sąsiada kupuję olej, biorę blender i robię majonez. Potem dodaje musztardy, cytryny, przyprawy itd. 
Wiesz, mam przepis. Ile czego. I zawsze z tego przepisu wychodzi. Ale jak sam dodam czasem więcej tego a czasami tamtego, a czasami spróbuję, to wychodzi mi zwykle smaczniejszy. Oszem, jest drożej niż sklepowy. Ale ja tego nie robię aby było taniej. Ale czy to dowodzi, że zrobienie majonezu jest trudne? Nie, jest proste jak konstrukcja cepa. 



Naprawdę od dawna było wiadomo, że elektryki będą szybsze, że będą miały lepsze przyspieszenie itd. zobacz film z 2006 roku link  Minęło 11 lat, ja się dziwię, że to wszytko tak wolno się odbywa. 


straszny  

Nie podaje żadnych faktów na potwierdzenie tego - typowe po naszemu, "bo mu tak się wydaje".

Może masz racje, nie piszę nie. Ale ponieważ temat poruszałeś a coś o tym się pojawiło, to linkuje jako ciekawostkę. 
Wiesz, osobiście to mi lata i powiewa jakie bolączki ma Duda a jakie Kaczor.  
Moje zdanie jest takie, że Duda jest człowiekiem bez kręgosłupa a PIS potrzebował twarzy. Teraz jemu głupio a oni mu nie popuszczą. Wiesz, z jednej strony chciałby aby go jakoś ludzie inaczej zapamiętali niż tylko jako długopis, z drugiej, ma zapewniony byt do końca życia i ustawioną rodzinę, po co mu teraz podskakiwać?  No nie mam racji? 

A czy ambitnych projektów aut elektrycznych nie było czasem gdzieś w latach 80-tych tylko zaraz wykupywali je szejkowie i chowali na dno głębokiej szuflady? Bo coś mi się takie info kołacze z tyłu głowy...

@djluke
W USA były, wszystkie patenty wykupiły wtedy firmy paliwowe zależne od Exxon-a. Schowały je na 25 lat do szafy a zespoły rozwijające technologie rozgoniły. Już wtedy, w latach 90tych, prototypy samochodów elektrycznych robiły ok. 200 km na jednym ładowaniu.

Dopiero Musk znalazł pomysły jak cześć patentów obejść albo zaproponował w to miejsce własne. I wszystkie swoje patenty elektryczne za darmo rozdał.

Świat stracił 25 lat zastoju przez gnojków z przemysłu paliwowego. 

coś się bardzo złego na dużą skalę stało w Rosji - [LINK] - ekstremalnie wysokie stężenie... no nie mogę, i oczywiście jak to w Rosji, póki nie będzie rozkazu, nikt nic nie wie, nikt nic nie powie, a w ógole to z czego afera... chmury izotopu przemieszczają się już nad Europą....  

@Straszny Zakłady Majak i wszystko jasne. Często się zastanawiam kiedy to pierdyknie, kwestia czasu...

No tak, pisałem o tym jak się pojawiło u nas, jakieś kilkadziesiąt postów wcześniej. Na szczęście u nas nie zanotowano jakiegoś większego stężenia, ale w Rosji na pewno zdarzyła się jakaś tragedia. 


djluke Auta elektryczne były problematyczne zawsze głownie z jednego powodu. Zasilanie. Zobacz jak zmieniły się baterie przez te lata. W 80 latach były ogniwa mało wydajne, z efektem pamięci, wrażliwe na temperaturę, wymagające odpowiedniego traktowania, mieszczące mało energii w stosunku do wagi. Potem pojawienie się laptopów i rozwój telefonów komórkowych spowodowały, że na rynku pojawiły się nowsze ogniwa. Już nie wymagały rozładowania, już nie miały efektu pamięci. Potem pojawiły się takie które były o wiele wytrzymalsze, nie traciły parametrów po 1000 naładowań. Nie tracą energii same z siebie. Mamy Eneloopy mamy Recyko. To są efekty badań nad ogniwami. Stale się to rozwija, ale nadal jest to jeszcze daleko do tego co jest potrzebne. Największym problemem jest cena. Tesla ma nadzieje, że masowość produkcji pozwoli obniżyć koszty. A jak raz koło ruszy, to już się go tak łatwo nie zatrzyma. 

Mam nadzieję, że ogniwa teraz szybko się rozwiną. Może wyjdą na światło dzienne jakieś zakopane patenty, bo mogą przynieść kasę posiadaczom.  Wysoko wydajny magazyn energii to coś co jest teraz bardzo potrzebne. Albo miniaturowy generator. Na to czeka motoryzacja, komputery, telefony, roboty. 

@1084
bynajmniej - firma Ovonics zaprezentowała nowoczesne akumulatory NiMH bez efektu pamięci i o ogromnych pojemnościach pod koniec lat 90tych, pierwsze testy robiła jeszcze w latach 80tych. 

Firma została zrujnowana przez skoordynowaną akcję Chevronu i Texaco (Exxon), po czym patenty wykupiono i do tej pory część z nich jest objęta zakazem używania, były i są wydajniejsze od obecnie stosowanych akumulatorów w samochodach, tyle że nie wolno ich używać.

jest sławny dokument-film z 2006 roku - "Kto zabił samochód elektryczny" jego strona z wiki

rozwój akumulatorów w laptopach jest tylko malutką pochodną zablokowanych patentów Ovonics, bo przy małych akumulatorach sąd nie uznał roszczeń firm paliwowych i pozwolił je rozwijać. 

poczytaj sobie o samochodzie elektrycznym General Motors EV1 - był tak dobry że przemysł paliwowy po przejęciu patentów doprowadził do zdjęcia samochodu z ulic (wymówiono ludziom leasingi, i odebrano samochody, a leasing to była  jedyna formy w jakiej go użyczano/sprzedawano) i zniszczenia wszystkich jeżdżących pojazdów w 2003 roku.

i te same gnoje tłumacza teraz światu że nie ma efektu globalnego ocieplenia bo inaczej gorzej by im się ropa sprzedawała....