@djluke/Lasica
Jakie zdziwienie kryzysem? Jestem złamany niekompetencją i całkowita nieumiejętnością kierowania prostej szybkiej pomocy przez rząd PIS do firm i ludzi.

Japonia, Niemcy, Dania, w pierun innych krajów,, adresują proste jasno przygotowane programy pomocowe. U nas jest totalna katastrofa. Ilu z was organizuje teraz korzystanie z "Tarczy"? Przecież to mega ściema jakaś a nie pomoc.

@straszny
Co zrobiło PO w 2008 żeby pomóc? Z drugiej strony wystarczy ograniczyć 500+ do naprawdę potrzebujących, i będzie więcej kasy, ale tego nie zrobią. Szkoda.

Pod tym względem masz rację - jest dramat. Z wieloma innym zarzutami się zwyczajnie nie zgadzam.

BTW słyszał ktoś z Was o tym  LINK ? W mediach cisza.

@Lasica
500+ to ok 40 mld rok w rok, cała "Tarcza’ w części jaka ma ratować polskie firmy to... 57 mld max

Fajna metoda dyskusji. Wybierasz tylko kawałek mojego postu(nie tylko mojego) do którego się odnosisz, a całą resztę pomijasz. Wygodne. Oglądam to codziennie w TV. Ostatnie głosowanie w sejmie wyglądało też podobnie.

Jeszcze jedna ważna rzecz. Testy na SARS-CoV-2 nie są tanie. Można się bulwersować, ale jakoś firmy je dostarczające nie robią tego za darmo. Na to też idzie mnóstwo pieniędzy.

Szwedzi przejechali się na szczepionkach na świńską grypę, dlatego podejrzewam, że działają teraz jak działają.

@straszny: Ty chyba nie znasz realiów działania ZUSu (i podobnych instytucji na całym świecie), że taki bulwers na ich nieprzygotowanie. pracowałem jako informatyk w ZUSie przez 3 lata - więcej nie dałem rady psychicznie znieść niekompetencji i kolesiostwa. dla tygodnia zwiększonego obciążenia sieci nikt nie wyda kasy, żeby było lepiej. no chyba sobie jaja robisz. pan dyrektor premii nie dostanie jak będzie szastał forsą.

@Lasica
To był jedyny merytoryczny kawałek do jakiego mogłem się odnieść - reszta to ogólniki i gładkie zdania typu "rząd jest be ale tak naprawdę robi ok’, nie niesie to żadnej treści merytorycznej i nie ma z czym dyskutowac. Kazda swoją opinie uzasadniam liczbami a nie takim pierdu pierdu "mi się wydaje". To raczej `Ciebie `Łasica mógłbym wskazać za propagandziste od typowego "damage control" i splawiania dyskutantów po postawieniu nieobiektywnie i niemerytorycznie że wszystko inne niż sam piszesz to propaganda bo rząd jest ok, choć dlaczego miałby być ok to nikt nie wie.

Przecież to jak rząd spieprzyl ta Tarczę ... dżizus...

@albercik
Zaraz pokaże ci zdjęcie jak teraz wyglada lubelski ZUS :)

Napisałem, że nie zgadzam się z dramatycznym obniżaniem statystyk które Ty forsujesz w co drugim poście, czego merytorycznie nie jesteś z resztą w stanie udowodnić. Na wykresach tak jak lubisz.

Ja chwalę rząd? Dobre :)

@Lasica
wykresy to tylko wizualizacja liczb, z zasady pokazuję je bo łatwiej o komunikację niż podawanie liczb. Wizualizacja statystyki jest zawsze lepsza niż "mi się wydaje". Natomiast jak "mi się wydaje" to wyraźnie zaznaczam że jest to moje subiektywne widzimisie i gdybanie.
----------------------------------

tak wygląda państwo pis "przygotowane na wszystkie warianty epidemii" w praktyce, ZUS Lublin, pracownicy ZUS odmówili obsługi w salach przyjęć, nikt nie zdawał sobie sprawy z konsekwencji, i cała komunikacja z przedsiębiorcami i ludnością odbywa się przez wrzucane do sklejonych kartonów w drzwiach ZUSu - takie pudełka stoją we wszystkich drzwiach. Nie można z nikim porozmawiać. Tylko wrzucane papiery. Papiery leżą w nich 48 godzin, nim je ktoś zabierze i zajmie się nimi. 

(każdy może tam sobie sięgnąc, wyjąć co chce, sfotografować itd - nikt w tak drogiej i wielkiej instytucji nie pomyślał żeby zrobić jakieś plastikowe czy trwałe instalacje przy dzwiach budynku)


te kartony obsługują program Tarczy jakby co, tak jak wszystkie inne kluczowo ważne dla firm i ludzi sprawy.
To jest właśnie skala spieprzenia przygotowań i zaniedbań rządu do nadchodzącej epidemii

sam "pałac ZUSu" w Lublinie wygląda tak (to zdjęcie nie jest moje) :

@straszny  widzę że w Lublinie poszli po bandzie bo przy budynku zaraz macie Kaplice lub Kościół.
Ta skrzyneczka to taka kwarantanna dla papierów, wygląda równie okazale jak pomoc Państwa dla firm.

@lami
no jest jest ... Polska Wschodnia.. dobrze że jest z 30 metrów odległości, bo mogli zrobić jako przybudówkę ;p oczywiście wszystkie kościelne obchody zasuwają po całym ZUSie i oblatują pracowników/klientów... 

te zdjęcia z poczty polskiej i z ZUSu to dla mnie esencja naszej prowizorki, był ponad miesiąc żeby tak oczywiste rzeczy jakkolwiek przygotować na epidemię. 

pierwsza dobra wiadomość ze świata jaka wywołała u mnie banana na twarzy

CHINA: City of Shenzhen becomes the first in the country to ban the eating of cats and dogs

@straszny: ale jak się ma pałac i pudło do tego co napisałem, bo nie rozumiem? wg twoich standardów to nie powinienem nawet reagować na twój post

@albercik
sorry że nie odpowiadam na każdy post od razu, sam mam dużo na głowie. 

A wracając do tematu - no bo to nie jest kwestia tylko ZUSu - to kwestia zarządzeń państwa i jego przygotowania, nie tego jednego ZUSu

takie rzeczy jak kluczowa komunikacja ze wszystkimi firmami i ludnością musi byc regulowana centralnie. Ustalenie zasad komunikacji tak wielkich instytucji jak ZUS, jak poczta polska (mająca de facto prawie całkowity monopol), z ludnością nie może być totalną amatorką, partyzantką i zbiorem przypadkowych folii, kartonów. 

@Lasica
Stronę wcześniej dałem link do wykresu i liczb (https://www.thelancet.com/journals/laninf/article/PIIS1473-3099(12)70343-2/fulltext), co prawda z czasów poprzedniej bandy, ale nie widzę powodu dla którego dziś miałoby to działać inaczej...

Widzę, że nawet Szwedzi zaostrzają kurs:
https://www.o2.pl/artykul/koronawirus-szwecja-zaczyna-sie-bac-nieprzes...

A tak w ogóle, to jakaś dziwna jest u nich ta dynamika:
https://en.wikipedia.org/wiki/2020_coronavirus_pandemic_in_Sweden
Procenty przyrostu skaczą sobie tak:


2020-03-15 1,032(+10%)
2020-03-16 ​​​ 1,121(+8.6%)
2020-03-17 ​​​ 1,196(+6.6%)
2020-03-18 ​​​ 1,292(+8.0%)
2020-03-19 ​​​ 1,439(+11.4%)
2020-03-20 ​​​ 1,639(+13.9%)
2020-03-21 ​​​ 1,770(+8.0%)
2020-03-22 ​​​ 1,934(+9.1%)
2020-03-23 ​​​ 2,046(+5.8%)
2020-03-24 ​​​ 2,286(+11.7%)
2020-03-25 ​​​ 2,526(+10.5%)
2020-03-26 ​​​ 2,840(+12.4%)
2020-03-27 ​​​ 3,069(+8.1%)
2020-03-28 ​​​ 3,447(+12.3%)
2020-03-29 ​​​ 3,700(+7.3%)
2020-03-30 ​​​ 4,028(+8.9%)
2020-03-31 ​​​ 4,435(+10.1%)
2020-04-01 ​​​ 4,947(+11.5%)

Może to kwestia jakichś wydarzeń masowych, weekendowego zamknięcia laboratoriów, czy co...? U nas jak na razie nie było dwukrotnych wahnięć przyrostu pomiędzy kolejnymi dniami, a tam się zdarzają.

A co do pomocy w innych krajach... to też nie jest to jakieś nie wiadomo co. Mój Ojciec do niedawna pracował w Niemczech (swoją drogą, wrócił chwilę przed wprowadzeniem obowiązkowej kwarantanny, z pewnymi trudnościami związanymi z przyblokowaniem linii telefonicznych był w stanie zgłosić się do Sanepidu i poinformować o swojej sytuacji - że wrócił tuż przed kwarantanną i że pracował z dużymi ilościami osób, został zarejestrowany i skierowany, po tygodniu od powrotu, czyli od potencjalnego ostatniego kontaktu na test, który na szczęście wyszedł negatywnie) więc miałem w zwyczaju śledzenie różnego rodzaju portali mówiących o tym jakie są zasady pracy i załatwiania pewnego rodzaju spraw urzędowych w Niemczech (m.in. po zmianie Landu w którym opracował). Zernąłem sobie teraz na taki portal i znalazłem takie informacje:
https://dojczland.info/pomoc-finansowa-dla-firm-w-niemczech-w-zwiazku-...

Kto może starać się w Niemczech o pomoc finansową w związku z koronawirusem?
Obecna pomoc rządu federalnego Niemiec udzielana z powodu wystąpienia kryzysu spowodowanego pandemią koronawirusa, obejmuje osoby samozatrudnione oraz małe przedsiębiorstwa zatrudniające do 10 pracowników (w przeliczeniu na pełne etaty), które otrzymują wsparcie w postaci dotacji, która nie podlega zwrotowi.
[ul]
[li]Osoby prowadzące działalność gospodarczą na własny rachunek oraz firmy zatrudniające do 5 pracowników otrzymają jednorazową wypłatę w wysokości do 9.000 euro na okres 3 miesięcy[/li]

[li]Osoby prowadzące działalność gospodarczą na własny rachunek oraz firmy zatrudniające do 10 pracowników otrzymają jednorazową wypłatę w wysokości do 15.000 euro na okres 3 miesięcy[/li]

[/ul]
Wiele krajów związkowych zwiększyło pulę środków przeznaczonych na pomoc w związku z kryzysem koronawirusowym dokładając własne środki, w formie bezzwrotnych dotacji lub w formie pożyczek. Dzięki temu ze wsparcia mogą często skorzystać również większe firmy, zatrudniające do 50 pracowników.
Pomoc w sytuacji kryzysowej dla freelancerów i małych przedsiębiorstw jest często finansowana z funduszy federalnych – ale nie zawsze. Na przykład Berlin i Hamburg sporo dokładają do dotacji federalnych. Ogólnie rzecz biorąc, każdy kraj związkowy w Niemczech ma swoje własne zasady.
Jak wypełnić wniosek? Oto wskazówki działu prawnego Börsenverein:
[ul]
[li]Liczba pracowników: W przypadku mikro i małych przedsiębiorstw liczą się właściciele i wspólnicy, co wynika m.in. z wytycznych dla Kraju Saary.[/li]

[li]Ekwiwalent pełnego etatu: Niektóre kraje związkowe pytając o liczbę pracowników, zwracają szczególną uwagę na tę kwestię – i na konkretne klucze przeliczeniowe. Inne wymagają nawet zaświadczeń, takich jak rejestr płac (miesięczna lista płac dla poszczególnych pracowników).[/li]

[li]W większości formularzy wymaga się podania informacji, czy wnioskujące przedsiębiorstwo ubiegało się również o inną pomoc państwa (w tym UE).[/li]

[li]Oświadczenie „de minimis”: Ponieważ UE zakazuje przyznawania dotacji i subsydiów w wysokości przekraczającej 200.000 euro, w oświadczeniu tym należy stwierdzić, że nie otrzymano żadnych innych środków lub że suma wnioskowanych środków nie przekroczy 200.000 euro.[/li]

[/ul]
Poniżej znajdziecie podstawowe informacje dotyczące pomocy finansowej dla firm w Niemczech w związku z koronawirusem z podziałem na poszczególne kraje związkowe oraz z najważniejszymi linkami!

@Klucznik
masa papierologii to jest pojęcie bardzo względne, masa to mogą być 2-3 papiery, co na ogół dla Niemców jest już masa biurokracji, a mogą być dziesiątki dokumentów do wypełnienia (jak u nas). Inna sprawa że skala wsparcia rodzimego biznesu przez Niemcy ... no co tu dużo mówić - rewelacja, chciałbym połowę takiego wsparcia w Polsce, nawet jedną trzecią . U nas to żałosne ochłapy, które nic nie zmieniają. 

@straszny
Mój Ojciec parę lat temu wypowiedział się w ten sposób, mówiąc o biurokracji w "służbie zdrowia": "Jeśli ktoś narzeka na biurokrację w Polsce, nie spotkał się jeszcze z niemiecką".
Co nie zmienia faktu, że mają o wiele bogatsze państwo, dysponujące o wiele potężniejszą machiną finansową i organizacyjną.

@Klucznik
PKB na głowę mieszkańca jest w Polsce 3 razy niższe niż w Niemczech  i to jest jedyny sensowny wyznacznik różnicy. Reszta to pochodne zależne od zarządzania państwem i umiejętności budowania zasobów finansowych a nie ich marnotrawienia. 

Gdyby pomoc państwa w Polsce była 1/3 pomocy niemieckiej - nie powiedziałbym słowa złego, problem w tym że jest dużo dużo niższa niż 1/3. 

@Lasica
No ale powiedz mi, jak tu można cokolwiek dobrego powiedzieć o tym (nie)rządzie? O możliwej zarazie wiadomo było już pod koniec zeszłego roku, tylko nie wiadomo było, na ile się rozprzestrzeni. Tak więc już od początku tego roku trzeba było czynić przygotowywania na zderzenie się z problemem.

Zacytuję wstęp do artykułu:
„Zabrakło maseczek – skończyły się i już, w całym szpitalu. Operacje planowe wstrzymane, te nieplanowe też. Rękawiczki trzeba pożyczać od kucharek – takie plastikowe, jakich się używa w piekarni, bo tych gumowych po prostu nie ma na oddziale. Trzech lekarzy, w tym jeden po 75. roku życia, obstawia oddział chorób wewnętrznych i intensywnego nadzoru kardiologicznego, pod opieką mają w sumie 50 pacjentów. Nie ma pielęgniarek do obstawienia nocnego dyżuru – dalsza praca oddziału chirurgicznego czasowo zawieszona.
Polska w obliczu epidemii koronawirusa? Nie. Wszystkie sytuacje wydarzyły się w zeszłym roku."

Obecnie, z powodu tragicznej sytuacji, od 23 marca, opisywany wyżej szpital w Grójcu został zamknięty: chorych 11 pacjentów i 13 osób z personelu medycznego. Kontakt z nimi mogło mieć około 130 innych pracowników.

A propos statystyk, których zapewne nikomu już nie chce się śledzić: drugi śmiertelny przypadek na Podkarpaciu nie został wliczony do statystyk, bo bezpośrednią przyczyną śmierci była... sepsa. I pozamiatane...


@straszny
prawie 40% Polaków nie myje rąk po skorzystaniu z ubikacji....  w każdym razie takie statystyki były do momentu wybuchu epidemii.  Więc łaskawie nie pisz mi tu o tym jak to niby ludzie są przesadnie wysterylizowani. Bo rozprowadzasz zwykłe legendy miejskie.

Właśnie dlatego od dłuższego już czasu robię sobie przerwę od forum i za każdym razem długo się zastanawiam, czy ponownie się logować.

Przecież nie same wirusy czy bakterie są problemem, bo te są na świecie od miliardów lat. Zresztą bez nich nie było by bardziej złożonych form życia. Problemem dopiero staje się stężenie w danym miejscu i czasie oraz odporność populacji.
1) Sam jesteś orędownikiem szczepienia. A czymże jest szczepionka?
2) Dlaczego biali tak skutecznie zmniejszyli ludność rdzenną Ameryki Północnej? Przecież w starciu bezpośrednim do końca XIX wieku mieli wielkie problemy z bitnością Indian. Zdziesiątkowali ich skutecznie przy pomocy broni biologicznej: przez celowe rozprzestrzenianie nieznanych im wcześniej chorób.
3) Indie - bodaj najbrudniejszy kraj Świata. Liczba ludności zbliżona do Chin. Według twojej teorii to tam choroba powinna zbierać żniwo, a jest mniej przypadków, niż w ponad 33-krotnie mniej ludnej Polsce. Tymczasem to właśnie w czystych warunkach centrum produkcyjnego Chin wybucha epidemia. Później przenosi się do wyczyszczonej Europy i U$A, a nie do kraju, gdzie ludzie od wczesnego dzieciństwa przyzwyczajeni są do całej gamy patogenów i przez to ich układ odpornościowy znacznie lepiej sobie radzi z wykrywaniem zagrożeń.

Właśnie o tym pisałem, a ty mi tu wyskakujesz z legendami miejskimi.

Z powyższych powodów (a także zalinkowanych wcześniej przez kolegów) uważam nadmierną sterylizację jedzenia za całkowicie bezsensowną. Organizm, żeby mógł skutecznie radzić sobie z patogenami, musi się nauczyć z nimi walczyć. A to może zrobić tylko i wyłącznie mając z nimi styczność - i tu ważna rzecz - trzeba w normalny sposób dbać o higienę, ale o wiele ważniejsze, to wspieranie odporności.


PS
Mam podejrzenie, że ja sam już zetknąłem się bezpośrednio z wirusem: z uwagi na moją i córki pracę obydwoje jesteśmy w grupie dużego ryzyka, ale że to okres wiosenny, czyli początek pylenia, to nasz kilkudniowy spadek formy zrzuciliśmy na karb alergii (chociaż tym razem był nietypowo mocny). Gdyby w aptekach były dostępne testy, to dla pewności byśmy je zrobili, ale cóż, jest jak jest...

PPS
Krakowska firma zajmująca się drukiem 3D zaprojektowała i udostępniła w sieci projekt respiratora, który można wydrukować na domowej drukarce 3D. Oczywiście nie ma odpowiednich certyfikatów, więc mógłby być wykorzystywany tylko pomocniczo - w przypadku braku właściwego sprzętu, jednak jak na razie odzewu z MZ czy NFZ brak.